Dworzec Marchijski według projektu Juliusa Mangera we Wrocławiu został zbudowany w 1844 roku, zaledwie rok po Dworcu Świebodzkim, znajdującym się tuż obok. Oba były ważnymi punktami wyjścia dla linii kolejowych łączących miasta Dolnego Śląska z zachodem. Pasażerowie mogli podróżować z niego do:
- Legnicy,
- Bolesławca,
- Węglińca.
Jak dworzec stał się zapomnianą ruiną?
Dworzec Dolnośląsko - Marchijski stopniowo tracił na znaczeniu. Z początkiem XX wieku można było z niego pojechać tylko do Leśnicy. Hala i skrzydło dworca zniknęły jeszcze w latach 30. a po wojnie posłużył do odbudowy Warszawy. Obecnie na placu między ulicami Braniborską, Robotniczą oraz placem Orląt Lwowskich stoi zaledwie ułamek dawnej budowli.
Więcej o historii dworca Marchijskigo przeczytacie tutaj:
Dworzec ma kolejną szansę na remont
Plany remontu pojawiały się już w poprzednich latach. W 2010 roku padł pomysł przebudowy budynku na usługowo-handlowy.
Tak dziś wygląda obszar, który pozostał po dawnym dworcu:
Jednak niedawno pojawiła się obiecująca szansa na remont zabytku. Kilka lat temu dworzec kupiła wrocławska spółka, a pozwolenie na remont i prace zabezpieczające od miasta otrzymali w zeszłym roku.
Dotąd nie są znane żadne plany firmy West Station, jednak jeśli prace nie rozpoczną się w ciągu 3 lat, pozwolenie wygaśnie. Możemy jedynie mieć nadzieję, że remont się uda.
Euro 2024: STUDIO-EURO ODC-3 PRZED MECZEM POLSKA - AUSTRIA
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?