Dolny Śląsk niczym Dolina Krzemowa? Nasz region staje się centrum technologicznym w Europie Środkowej

Ponad 200 przedstawicieli firm, samorządów, a także instytucji otoczenia biznesu gościło na organizowanym przez Konsulat RP w Toronto „Networking Garden Event”. To cykliczne wydarzenie, podczas którego przedsiębiorcy z Dolnego Śląska mają okazję zaprezentować swoją ofertę oraz wymienić się doświadczeniami. Współorganizatorem tegorocznego spotkania był marszałek Paweł Gancarz.

- Jesteśmy tu dlatego, że samorząd województwa przykłada wielką wagę do rozwoju gospodarczego regionu. Jest on możliwy tylko wtedy, gdy biznes ma dobre warunki do rozwoju i wzrostu. Wsłuchujemy się w oczekiwania naszych przedsiębiorców i uwzględniamy je w naszych programach. Jednym z efektów tych działań jest program Going Global, dzięki któremu jesteśmy tu dziś. Nie byłoby to możliwe, gdyby nie środki unijne i uczestnictwo we wspólnocie europejskiej - mówił marszałek Paweł Gancarz.

W województwie dolnośląskim powstaje najwięcej, po Mazowszu, start-upów w całej Polsce. Nasz region to też siedziba największej liczby firm z branży IT. Nasi przedsiębiorcy opracowali m.in. globalną wyszukiwarkę escape roomów, system płatności na unikalnym wzorcu tęczówki oka, produkcję systemów optycznych dla przemysłu kosmicznego czy unikalne rozwiązanie weryfikacji tożsamości w bankowości elektronicznej.

- W ostatnich latach Polska stała się regionalnym centrum technologicznym w Europie Środkowej. Jest taki region w Polsce, który ma szansę stać się nową Doliną Krzemową. To Dolny Śląsk. W ciągu ostatnich dwóch dekad potencjał regionu zauważyło wielu międzynarodowych partnerów. To doskonałe środowisko biznesowe, silna baza talentów i potencjał do globalnego rozwoju - mówiła na konsul RP w Toronto, Magdalena Pszczółkowska, na spotkaniu z dolnośląskimi przedsiębiorcami.

Uczestnikami wizyty w konsulacie była szeroka reprezentacja firm i instytucji otoczenia biznesu, która brała udział w targach Collision 2024, zwanymi "olimpiadą technologii". Pojawiło się na nich ponad 500 wystawców i ponad 1000 potencjalnych inwestorów. Okazało się, że nie należy gonić zachodniej konkurencji, a to raczej ona powinna czerpać wzorce.

- W IDENTT zajmujemy się automatycznym potwierdzaniem tożsamości poprzez analizę dokumentów tożsamości i biometrii twarzy za pomocą autorskich modeli sztucznej inteligencji. To zapobiega m.in. wykradnięciu danych lub pomaga w wykryciu grupy próbującej wyłudzać kredyty przy użyciu fałszywego dowodu osobistego. Może się wydawać, że w Stanach Zjednoczonych lub w Kanadzie każdy już z tego korzysta, ale nie! Tutaj to zupełna nowość i ludzie wsłuchują się w nasze rozwiązania - mówi "Gazecie Wrocławskiej" Paweł Narolski z IDENTT.

Wyjazd był zorganizowany w ramach projektu "Going Global 4.0", dzięki któremu do 2025 roku około 300 dolnośląskich przedsiębiorców zaprezentują się w 27 różnych lokalizacjach na całym świecie.

- Przedsiębiorcy są siłą napędową gospodarki, dlatego zależy nam, aby wspierać ich działania, szukać wspólnych rozwiązań i ułatwiać codzienne funkcjonowanie. Jesteśmy regionem niezwykle przedsiębiorczych ludzi, którzy czasem potrzebują dodatkowego impulsu, żeby wypłynąć na szerokie wody – dodaje wicemarszałek Michał Rado.

Szczegóły znajdują się tutaj - Going Global 4.0 - Internacjonalizacja Dolnośląskich Przedsiębiorstw.