Czy władza kupi internet za 666 milionów?

Wy w nas drogą szybkiego ruchu gdzieś tam, to my wam odpowiemy obwodnicą czegoś tam. Oni zaprosili premiera na otwarcie kawałka chodnika, to my kanclerza Niemiec na debatę o ogródkach w rynku. Oni zrobili ścieżki rowerową na trzech skrzyżowaniach, to odpowiemy im marszałkiem - cyklistą na billboardzie, uczestniczącym w Tour de Dolny Śląsk. Zrobili spoty z "Tajemniczym Dolnym Śląskiem", to przygotujemy reklamę, w której biorą udział wszyscy mieszkańcy Wrocławia. To nawet fajne wyścigi, bo zdarza się, że ludzie na tym skorzystają, zwłaszcza 600 tysięcy, którzy są jednocześnie wrocławianami i Dolnoślązakami.

Dolny Śląsk będzie miał takie cudo w internecie, że jak zobaczy to Mark Zuckerberg, to zamknie Facebooka i otworzy sobie konto na Naszej Klasie

Tym razem rywalizacja przeniosła się w świat, do którego niebawem wszyscy się przeniesiemy. Nie, nie chodzi o "tamten świat" i na przykład poszerzanie dolnośląskich nekropolii . Chodzi o świat wirtualny. Niedawno pisaliśmy, że urząd miejski przeznaczy na nowy miejski portal 1,6 miliona złotych. I dzięki temu wszyscy będziemy doskonale poinformowani. No to Dolny Śląsk odpowiedział. Oni wraz dadzą na swój 66 milionów. Nie powinno to nikogo oburzać, bo to nie będzie jakiś tam zwykły portal, jakich setki. To ma być coś, czego nie powstydziła by się NASA do spółki z Google. To będzie takie cudo, że jak zobaczy to Mark Zuckerberg, to zamknie swojego Facebooka i otworzy sobie konto na Naszej Klasie, żeby być bliżej naszego regionu i na bieżąco śledzić co się dzieje między Wołowem a Żmigrodem.

Otóż, to będzie baza wiedzy o Dolnym Śląsku! Oczywiście, musimy tylko poczekać na wyłonienie w przetargu wykonawców "opracowania i formalizacji ontologii dziedzinowych składających się na ontologię platformy". A ta ontologia ontologii obejmie "co najmniej następujące dziedziny wiedzy: geografia fizyczna, geografia społeczno-ekonomiczna (w tym turystyka), ekonomia, kartografia, geologia, bibliologia i informatologia, ekologia, zoologia... itd, itp" Co najmniej! A będzie tam jeszcze "ortofotomapa województwa o rozdzielczości terenowej 10 pikseli". Nie wiem, co to to ortofotomoto, ale z pewnością jest warte miliony.
Czas na kontrę Wrocławia. Jeśli mogę coś poradzić, to prezydent powinien za 666 milionów sprzedać stadion, kupić Google i przemianować, je na wroocgle. Tylko uwaga, w odpowiedzi marszałek może kupić cały internet.