Na Dolnym Śląsku są do wybudowania dwa odcinki drogi ekspresowej S3: szybkiej trasy, która ma prowadzić od Szczecina do Lubawki, a potem w głąb Czech. Jeszcze rok temu Ministerstwo Infrastruktury informowało, że projekt jest realizowany bez opóźnień, a odcinek z Legnicy do Lubawki, wraz z obwodnicą Jawora, powstanie w latach 2009-2011. Fragment z Nowego Miasteczka do Legnicy miał być budowany po roku 2012. To już nieaktualne.
- Drogę Legnica-Lubawka chcemy realizować w latach 2011-2013. Równocześnie będziemy starali się ciągnąć fragment z Nowego Miasteczka do Legnicy, choć na razie jest wpisany na listę rezerwową do realizacji dopiero po roku 2012 - informuje Joanna Wąsiel, rzeczniczka prasowa Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad we Wrocławiu. - Dla obu tych odcinków występujemy o decyzje środowiskowe.
Z tymi dokumentami jest jednak problem. GDDKiA już w maju złożyła do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska we Wrocławiu wniosek o wydanie decyzji środowiskowej dotyczący końcowego fragmentu drogi S3. W październiku RDOŚ zażądała przygotowania tzw. oddziaływania transgranicznego, choć inwestor wykazywał, że wpływ drogi ekspresowej na środowisko naturalne w Czechach będzie znikomy. Teraz GDDKiA nie ma wyjścia: wysłała dokumenty naszym południowym sąsiadom i czeka na ich reakcję. Jeśli nie zgłoszą uwag, polscy urzędnicy powinni szybko zakończyć formalności, wyłonić wykonawcę i robota ruszy z kopyta. Gdyby jednak Czesi zażądali dodatkowych raportów i opracowań, inwestycja się przeciągnie.
Joanna Wąsiel: Drogę Legnica-Lubawka chcemy realizować w latach 2011-2013
Dodatkowym problemem są kolidujące z budową drogi S3 plany Ministerstwa Gospodarki przypieczętowane przyjętą niedawno przez rząd "Polityką energetyczną Polski do roku 2030". Zgodnie z tym dokumentem przeznaczony pod przyszłą kopalnię obszar pomiędzy Lubinem a Legnicą, gdzie zalegają złoża węgla brunatnego, ma być już w przyszłym roku prawnie chroniony przed zabudową. Przez środek tego terenu drogowcy planują poprowadzić odcinek z Nowego Miasteczka do Legnicy.
- Póki nie mamy żadnych sygnałów od urzędów nadrzędnych w tej sprawie, realizujemy nasz projekt zgodnie z harmonogramem - informuje Joanna Wąsiel. - Jeśli musielibyśmy przeprojektować ten fragment drogi ekspresowej S3, to jesteśmy o kilka lat spóźnieni.
Ministerstwo Gospodarki uspokaja, że mimo cennego złoża pod powierzchnią, budowę drogi ekspresowej S3 na odcinku z Nowego Miasteczka do Legnicy GDDKiA będzie mogła realizować zgodnie z dotychczasowymi planami. W przyszłości koszt ewentualnego przełożenia tej trasy musi wziąć na siebie inwestor, który zechce prowadzić wydobycie węgla brunatnego w tym miejscu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?