Złamał zakaz i utknął w mule przy turkusowym jeziorku na Dolnym Śląsku! Interweniowali strażacy

O nietypowej interwencji poinformowali strażacy z OSP w Nowogrodźcu. 22 kwietnia o godz. 11.50 zostali wezwani na pomoc do Kopalni Kruszywa Kaolin w Nowogrodźcu. Musieli pomóc mężczyźnie, którego wciągnął muł. Turysta nie mógł się samodzielnie wydostać.

Ratownicy po dojeździe na miejsce zdarzenia, wzięciu potrzebnego sprzętu, rozpoczęli biegiem na poszukiwanie osoby poszkodowanej. Po przebiegnięciu około 800 metrów, dotarli do mężczyzny. Stał po kolana w mule i nie umiał się wydostać.

Wykonano próbę podjęcia osoby przy pomocy linki, następnie przy pomocy sił strażaków nieskutecznie. Rozpoczęto odkopywanie ręczne, które po około 10 minutach przyniosło efekt i udało się bezpiecznie wydostać osobę bez uszczerbku na zdrowiu - opisują strażacy z OSP w Nowogrodźcu.

ZOBACZ TAKŻE:

Druhowie z OSP, publikując post i zdjęcia na Facebooku, mają nadzieję, że ludzie potraktują to jako przestrogę. Tym razem wydarzenie zakończyło się szczęśliwie, ale nie zawsze tak się wydarzy.

Teren, na którym doszło do zdarzenia, jest dobrze znany Dolnoślązakom. W każdy weekend pojawia się tu mnóstwo osób.

Biała plaża i lazurowy zbiornik koło Nowogrodźca są bardzo popularnym miejscem letnich wypadów nad wodę. Mało kto bierze pod uwagę, że to jest czynna kopalnia i wejście na jej teren jest bardzo niebezpieczne.

Kopalnia Surowców Mineralnych Surmin-Kaolin SA działa od 1947. Z wydobywanego w kopalni piaskowca ilastego, w wyniku procesów przeróbczych uzyskuje się przede wszystkim kaolin. Wykorzystywany on jest m.in. w produkcji ceramiki, w przemyśle chemicznym, gumowym, papierniczym, a także w medycynie i kosmetyce.

Pozostałościami po wydobyciu piaskowca są hałdy bialusieńkiego piasku. Wyglądają jak plaża w egzotycznym kraju. Do tego jeziorko z turkusową wodą. To przyciąga setki turystów. Spacerują, kapią się, robią grille na plaży, fotografują się rodzinnie, robią selfie, kręcą filmiki. To nielegalne i niebezpieczne. Wstęp na teren kopalni Surmin-Kaolin jest zabroniony. Informują o tym tabliczki, są barierki zagradzające wejście. Wszystko na nic.

W poprzednich latach na terenie kopalni zdarzały się podobne do sobotniego wypadki. Żaden z nich, na szczęście, nie skończył się tragicznie.

Pewnego razu w miękki teren zapadł się quad, a żeby go wyciągnąć, potrzebny był specjalistyczny sprzęt. Innym razem w jeziorze topił się człowiek, udało się go uratować. Wśród internautów krążą historie o wciągniętych butach lub ludziach zassanych w piasku po pas.

Niebezpiecznych miejsc nie widać gołym okiem. To prawdziwe pułapki dla turystów.

• Teren, na którym znajdują się plaża, poprzecinany jest rurociągami transportującymi wodę przemysłową. Często tworzą się pod nimi wolne, wymyte przestrzenie, niezauważalne dla człowieka. Kiedy ktoś trafi na taką dziurę, wpada do niej i może się z niej samodzielnie nie wydostać.
• Niebezpieczne są również kurzawki, to ruchome piaski. Człowiek natrafiając na kurzawkę, zwykle się w nią zapada się i często nie potrafi się sam wydostać.
• Pułapką mogą być także zastoiska, które zasysają, wciągając wszystko, co się na nich znajdzie.
• Hałdy piasku też mogą być niebezpieczne. Upadek z nich może skończyć się urazem.
• Kąpiel w jeziorku, a raczej osadniku, do którego pompowana jest woda z piaskiem oraz innymi substancjami, także jest niebezpieczne. Na dnie mogą znaleźć się tam miejsca z podłożem, które jest w stanie zassać człowieka.

Tu odpoczniesz w pięknych miejscach i legalnych!