Zdecyduj, jak będzie wyglądał Park Henrykowski

Cały teren, którym zainteresowani są mieszkańcy osiedli Przedmieście Oławskie, Huby i Tarnogaj, to około 12 hektarów nieużytków należących do Polskich Kolei Państwowych. Na razie spółka wydzierżawiła Gminie Wrocław niecałe 5,5 ha i to tego obszaru dotyczy zwycięski projekt w ramach tegorocznej edycji WBO.

W kategorii projektów ponadosiedlowych można było wnioskować maksymalnie o 2 miliony złotych, więc budowa parku została podzielona na etapy. Wygrana kwota z WBO zostanie przeznaczona po pierwsze na wykonanie całościowej koncepcji zagospodarowania, dokumentacji projektowej, oczyszczenie terenu z niebezpiecznych elementów oraz przeprowadzenie prac porządkowych. O tym, co później ma się pojawić na tym terenie, zadecydują mieszkańcy podczas trwających właśnie konsultacji społecznych.

Park będzie się zaczynał na wysokości ulicy Pułaskiego, a kończył w okolicy Armii Krajowej. Liderzy projektu przewidują, że obszar ten stanie się atrakcyjnym miejscem rekreacji dla mieszkańców całego miasta, a także alternatywnym połączeniem pieszo-rowerowym Armii Krajowej z Dworcem Głównym PKP.

Aby mieć realny wpływ na konkretny kształt powstającego parku, można do 23 grudnia wziąć udział w konsultacjach społecznych i wyrazić swoje zdanie poprzez formularz umieszczony na stronie Wrocław Rozmawia. 9 grudnia o godzinie 18:30 w Szkole Podstawowej nr 9 przy ul. Nyskiej 66 odbędzie się także spotkanie konsultacyjne. Można wypowiadać się na temat przyszłego zagospodarowania całości terenu, czyli 12 hektarów. Gmina Wrocław pozostałe 7 ha planuje pozyskać w przyszłości.

- My, jako liderzy projektu w ramach WBO, chcielibyśmy, aby ten park miał charakter poprzemysłowy z elementami kolejowymi, co by oddawało klimat tego miejsca. Rozmawialiśmy także z Klubem Sympatyków Kolei we Wrocławiu. Moglibyśmy w tym miejscu stworzyć muzeum kolejnictwa. Park byłby unikatowy na skalę Europy. Ale ostateczną decyzję podejmą oczywiście mieszkańcy, bo być może im będzie się bardziej podobało inne rozwiązanie - mówi lider projektu WBO Park HENRYKOWSKI - #KolejNaZieleń – etap 1 i członek stowarzyszenia Przyjazny Tarnogaj, Krzysztof Mazurkiewicz.

Mieszkańcy i radni osiedlowi starają się także o przywrócenie do użytkowania kładki nad torami kolejowymi, która w przeszłości łączyła ulice Paczkowską i Świstackiego. Dzięki takiemu rozwiązaniu można było szybko przejść z Przedmieścia Oławskiego na Tarnogaj i z powrotem, zamiast okrążać niepotrzebnie torowisko.

Właściciel terenu i kładki, czyli spółka PKP Polskie Linie Kolejowe, nie planuje jednak remontu przeprawy. Jako jeden z powodów podaje względy bezpieczeństwa.

- Kładka była przejściem służbowym, przeznaczonym dla pracowników kolei, ale mieszkańcy także z niej korzystali. Już samo dojście do platformy odbywało się przez tereny kolejowe, co mogło stanowić zagrożenie, że ktoś zostanie potrącony przez pociąg. Kładka przebiega nad sporym torowiskiem, w przeszłości mieliśmy szereg problemów z młodzieżą, która się spotykała w tym miejscu i piła alkohol. Tam odbywa się intensywny ruch pociągów, a niejednokrotnie dochodziło do niebezpiecznych sytuacji, w których musieli interweniować pracownicy kolei - tłumaczy Bohdan Ząbek z zespołu prasowego PKP PLK S.A.

Jedyne możliwe rozwiązanie wskazane przez Ząbka to zaprojektowanie i wykonanie tej przeprawy nie przez kolej, a przez miasto i to w taki sposób, aby była ona odpowiednio zabezpieczona i wyznaczona. Wiąże się to jednak z ogromnymi kosztami, jakie trzeba by przeznaczyć na tę inwestycję. Stowarzyszenie Przyjazny Tarnogaj nie składa jednak broni i zapowiada dalsze działania w sprawie kładki.

- Jedyne kompletne rozwiązanie na dobre zagospodarowanie tego terenu, to zaprojektowanie parku oraz przywrócenie mieszkańcom kładki. Inaczej dwa duże osiedla będą wciąż od siebie odcięte. Nie zaprzestajemy działań. Będziemy wciąż wysyłać pisma i petycje do PKP i Ministerstwa Infrastruktury. Liczymy, że ktoś usiądzie z nami do stołu i ustalimy, co można w tej sprawie zrobić - zapewnia Krzysztof Mazurkiewicz.

Szacuje się, że z projektowanej właśnie części Parku Henrykowskiego bezpiecznie korzystać będzie można za 1,5 - 2 lata.