Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zakaz kopciuchów na terenie całego Dolnego Śląska coraz bliżej. Co grozi tym, którzy nie wymienią pieca?

Konrad Bałajewicz
Konrad Bałajewicz
Wrocław. Patrol straży miejskiej kontroluje zawartość dymu wydostającego się z komina.
Wrocław. Patrol straży miejskiej kontroluje zawartość dymu wydostającego się z komina. Paweł Relikowski / Polska Press
Od 1 lipca 2024 r. na terenie całego Dolnego Śląska będzie obowiązywał zakaz użytkowania tzw. kopciuchów, czyli pieców bezklasowych. W samym Wrocławiu pozostało ich aż 5 tysięcy. Czasu na wymianę pozostało niewiele, pojawia się coraz więcej pytań i wątpliwości. Co grozi mieszkańcom, którzy mimo zakazu dalej będą palić w kopciuchach? Co oznacza 3 klasa pieców? Czy dalej można liczyć na dodatkowe pieniądze przy wymianie pieca?

Spis treści

Uchwała antysmogowa w praktyce. Zakaz używania kopciucha, czyli czego?

Zakaz używania kopciuchów wprowadzi uchwała antysmogowa, przyjęta przez Sejmik Województwa Dolnośląskiego. Ograniczenie jest jednym z jej ostatnich punktów (ostatnim będzie zakaz używania jakichkolwiek pieców na paliwa stałe, oprócz miejsc, gdzie nie ma takiej możliwości - wejdzie w życie od 1 lipca 2028 r.). Cel uchwały jest jasny: ochrona i poprawa jakości powietrza w regionie. To, że uchwała antysmogowa obejmuje piece, nie jest przypadkiem. Popatrzmy na przodujący w wielu smogowych rankingach Wrocław. Według danych urzędu miasta, aż 60 proc. smogu we Wrocławiu pochodzi z trującego dymu z kominów. 25 proc. smogu w mieście to zanieczyszczenia z okolicznych miejscowości. Jedynie 15 proc. to spaliny aut.

Jakich pieców nie będzie można używać? Od 1 lipca ograniczenie obejmie piece na paliwa stałe, które nie spełniają minimalnych wymogów dla klasy 3. Klasa kotła określana jest na podstawie wydajności kotła i emisji m.in. pyłów. W zależności od parametrów, norma (PN-EN 303-5) klasyfikuje urządzenia do klasy 3, 4 lub 5. Im wyższa klasa, tym lepsze parametry posiada urządzenie. Informacji o klasie kotła należy szukać na tabliczce znamionowej oraz w instrukcji obsługi. Przy zmianie pieca, podczas kontroli warto mieć jeszcze dowód potwierdzający klasę kotła - certyfikat, który producent dostarcza wraz z kotłem.

Uwaga na kontrole. Co będzie grozić tym, którzy nie chcą zmienić pieca?

Władze samorządów już sprawdzają przestrzeganie wcześniejszych przepisów uchwały antysmogowej, dotyczącej m.in. spalanych materiałów. Od 1 lipca 2018 r. w kominkach i piecach nie można palić węglem brunatnym, mułem i odpadami węglowymi, miałem czy wilgotnym drewnem. Kontrolami zajmują się lokalni urzędnicy, straż miejska, straż gminna, a nawet policja i wojewódzki inspektor ochrony środowiska. Za kilka miesięcy można spodziewać się, że będą one jeszcze bardziej wzmożone.

- Użytkownicy pozaklasowych urządzeń na paliwo stałe po 1 lipca 2024r. muszą liczyć się z możliwością nakładania mandatów, co wynika z przepisów ustawy Prawo ochrony środowiska („Kto nie przestrzega ograniczeń, nakazów lub zakazów, określonych w uchwale sejmiku województwa przyjętej na podstawie art. 96, podlega karze grzywny.”). Niewykluczone, że w początkowej fazie kontrolujący będą korzystać z łagodniejszych rozwiązań, jak np. pouczenie, jednak decyzja zawsze będzie należała do kontrolującego i w dłuższej perspektywie należy liczyć się z karami – tłumaczy Michał Nowakowski, rzecznik prasowy Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego.

Jakie to kary? Grzywna za naruszenie postanowień uchwały antysmogowej wynosi od 20 zł do 5000 zł. Warto pamiętać, że utrudnianie kontroli podlega karze więzienia do 3 lat. Co więcej, mandaty mogą być nakładane wielokrotnie, jeśli w trakcie kolejnych kontroli zostanie stwierdzone, że przepisy uchwały nie są respektowane. I na dotkliwych kwotach sankcje się kończą. Nie ma mowy o eksmisji czy zimnym mieszkaniu.

Przede wszystkim edukacja

Mandaty mogą pośrednio wymusić na mieszkańcach zmianę pieca, choć samorząd województwa w swoich działaniach stawia przede wszystkim na edukację. O bezpośrednim zmuszaniu likwidacji kopciucha nie ma mowy.

- Od 2019 r. samorząd poprzez swoją jednostkę - Instytut Rozwoju Terytorialnego, prowadzi działania informacyjno-edukacyjne w ramach kampanii pod hasłem „Czyste zasady”. W ramach kampanii została uruchomiona strona internetowa www.czystezasady.pl, gdzie znajdują się informacje poświęcone uchwałom antysmogowym, a także materiały szkoleniowe i edukacyjne. W Instytucie Rozwoju Terytorialnego funkcjonuje stały punkt informujący o uchwałach antysmogowych. Co roku realizowane są bezpłatne szkolenia dot. uchwał antysmogowych, w których udział wzięło dotychczas ok. 750 przedstawicieli samorządów lokalnych, straży miejskich, straży gminnych, doradców energetycznych oraz innych zainteresowanych osób. Kontakt z mieszkańcami odbywa się również za pośrednictwem mediów – wylicza Michał Nowakowski.

Inne działania to m.in. coroczna akcja mobilnych płuc, czyli specjalnej instalacji, która w atrakcyjny wizualnie sposób bada jakość powietrza czy podpisanie przez włodarzy dolnośląskich gmin memorandum w sprawie wdrażania uchwał antysmogowych na Dolnym Śląsku.

- Te oraz inne działania podejmowane przez samorząd województwa mają zachęcić mieszkańców do podjęcia decyzji o wymianie ogrzewania i termomodernizację. Mieszkańcy otrzymują informacje o możliwych dotacjach na ten cel. Samorząd prowadzi w tym zakresie ścisłą współpracę z Wojewódzkim Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, odpowiedzialnym m.in. za program Czyste Powietrze – podkreśla Nowakowski.

Na wymianę pieca nie jest za późno, nadal można dostać na to pieniądze. Ile wynosi dotacja we Wrocławiu?

Za dotacje odpowiadają lokalne samorządy, szczegóły o ich wysokości udzielają urzędy gmin. We Wrocławiu od 2019 roku realizowany jest gigantyczny program wymiany nieekologicznych źródeł ogrzewania – akcja Zmień Piec. Do tej pory z miejskiego budżetu wydano na niego 220 mln zł, a z miasta zniknęło ponad 13 tys. kopciuchów:

  • w 2019 r. zlikwidowano 1700 pieców;
  • 2020 r. – 1800 pieców;
  • 2021 r. – 3300 pieców;
  • 2022 r. – 4200 pieców;
  • 2023 r. – 2000 pieców (ta liczba jeszcze ulegnie zmianie, mieszkańcy wciąż rozliczają dotację z KAWKI).

- Żadne inne polskie miasto, oprócz Krakowa, nie ma takich wyników. Samorząd nie jest jednak w stanie kogokolwiek zmusić do wymiany pieca. Możemy zachęcać i robimy to skutecznie od 2019 roku: stworzyliśmy system dopłat do wymiany kopciuchów. To KAWKA plus, w tym roku dotacja wynosi do 8 tys. zł. Podłączamy komunalne kamienice do sieci ciepłowniczej, dopłacamy do czynszu i do rachunków za ogrzewanie, informujemy także o możliwości łączenia miejskich i rządowych dotacji – mówi Agata Dzikowska z Urzędu Miejskiego Wrocławia.

Czy zmiana pieców faktycznie przynosi efekt?

Okazuje się, że tak. Urząd Miejski Wrocławia informuje, że w 2019 roku we Wrocławiu liczba alarmów smogowych wynosiła 25, natomiast w 2023 roku – 9. Do likwidacji we Wrocławiu pozostało 5 tys. pieców, z czego ok. 2 tys. są w mieszkaniach komunalnych.

- Wciąż jest wiele do zrobienia, dlatego nadal będziemy wymieniać piece w zasobie komunalnym i zachęcać właścicieli mieszkań do likwidacji kopciuchów. Smog we Wrocławiu to nie tylko wrocławskie piece. To także zanieczyszczenia, które napływają do nas z tak zwanego obwarzanka, czyli okolicznych miejscowości. Dlatego, by zmienić na stałe jakość powietrza, potrzeba ogólnopolskiego programu, który pomógłby mniej zamożnym samorządom. Rządowe programy Czyste Powietrze czy Ciepłe Mieszkanie nie spełniają swojego zadania. Wrocław wymienił w ubiegłym roku 2000 pieców, a rządowe Ciepłe Mieszkanie rozliczyło aktualnie 14 wniosków. Mniej zamożne osoby nie mogą wydać kilkunastu tysięcy, a potem czekać kilkanaście miesięcy na rozliczenie dotacji – twierdzi Agata Dzikowska z urzędu miasta.

Zaznacza, że mimo to Wrocław, oprócz realizacji własnego programu dotacyjnego, wspiera także te rządowe. Wrocławscy urzędnicy pomagają mieszkańcom wypełniać wnioski i rozliczać dotacje.

- Przypominamy również o rządowych dopłatach do węgla, które spowodowały, że część osób, które wymieniły piece, wróciły do kopciuchów. Mimo rosnących kosztów i uszczuplania budżetów samorządów przez państwo w ostatnich latach, Wrocław konsekwentnie realizuje kampanię Zmień Piec – mówi Dzikowska.

ZOBACZ TAKŻE:

emisja bez ograniczeń wiekowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska