Grzegorz Kasendra z Oławy zaginął 8 kwietnia w godzinach porannych. Najczęściej podróżował na trasie Oława – Wrocław. We Wrocławiu bowiem studiował na Uniwersytecie Ekonomicznym. Rodzicom zostawił list, w którym tłumaczył, że musi rozwiązać swoje problemy. Rodzina jest zrozpaczona. - Grzesiu wróć do domu, każdy problem da się jakoś rozwiązać. My ci pomożemy. Wspólnymi siłami sobie poradzimy - mówi zaniepokojona mama Grzegorza, pani Beata. Chciałaby, żeby do syna dotarło, że nikt nie ma do niego o nic żalu. - Wiemy już, co to za problemy. Wszystko już wiemy. Wybaczamy ci i tęsknimy - przekonują najbliżsi.
Grzegorz Kasendra od 8 kwietnia nie skontaktował się jednak z rodziną. Jego przyjaciele i rodzina mówią, że Grzesiek był zawsze spokojną osobą. - Ułożony, dobry chłopak. Nigdy nie sprawiał problemów - mówi pani Beata.
Zaginiony Grzegorz Kasendra - rysopis
Grzegorz Kasendra jest wysokim, szczupłym mężczyzną. Ma około 200 cm wzrostu i ciemne włosy. W dniu zaginięcia ubrany w niebieską kurtkę, jeansy i czarne adidasy.
Zrozpaczona rodzina bardzo prosi o pomoc w odnalezieniu Grzegorza Kasendry. Wszelkie informacje na jego temat można zgłaszać pod numerami: 690889669 lub 604357536.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?