MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zagadał do wrocławianki na facebooku. Zdobył jej zaufanie, a potem oszukał

sz
Oszust podający się za mieszkańca Monako zmanipulował wrocławiankę, a następnie poprosił ją o wsparcie finansowe. Kobieta przelała mu pieniądze, potem kontakt się urwał…

Kilka dni temu, jedna z mieszkanek wrocławskiego Psiego Pola udała się na komisariat, aby zgłosić iż padła ofiarą oszustwa. Dokładnie opowiedziała też wrocławskim policjantom, jak do tego doszło.

Mężczyzna podszywający się pod mieszkańca Monako wysłał wrocławiance zaproszenie do grona znajomych na facebooku. Przy okazji wykorzystał informacje, które mieszkanka Psiego Pola sama umieściła na swoim profilu. Wiedział czym kobieta się interesuje, gdzie bywa i co robi w wolnym czasie.

- Dzięki temu, przez kilka miesięcy, oszust budował swoją legendę i zbierał kolejne informacje, które wykorzystywał aby zdobywać coraz większe zaufanie swojej rozmówczyni. Starał się być najlepszym przyjacielem, który wesprze i pomoże, kiedy tylko kobieta będzie go potrzebować – relacjonuje st. sierż. Dariusz Rajski z biura prasowego wrocławskiej policji.

Po pewnym czasie mężczyzna zwrócił się do kobiety z prośbą o pomoc finansową. Mimo tego, że wrocławianka nigdy się z nim spotkała, przelała na jego konto znaczną sumę pieniędzy.

- Kiedy tylko to zrobiła, kontakt nagle się urwał, a kobieta dopiero wtedy zorientowała się, że jej rozmówca w bezwzględny sposób ją zmanipulował i oszukał – dodaje Dariusz Rajski.

Policja ostrzega

Weryfikujmy z kim rozmawiamy, nie ufajmy zdjęciom profilowym i próbom wkradnięcia się w nasze łaski. Oszuści nie będą mieć skrupułów, aby wykorzystać nasze chwile słabości. Pamiętajmy o tym, że osoba po drugiej stronie monitora nie musi być tą, za którą się podaje.

ZOBACZ TEŻ:

W poniedziałek, 8 kwietnia na autostradzie pod Kostomłotami zginął kierowca opla, po tym jak wjechała w niego ciężarówka. Kilka godzin wcześniej niemal w tym samym miejscu doszło do innego groźnego wypadku. Wiele odcinków A4 na Dolnym Śląsku cieszy się złą sławą. Najgorszy jest chyba jednak 40-kilometrowy odcinek od węzła Budziszów do węzła Bielany Wrocławskie, a zwłaszcza fragment Kostomłoty – Kąty Wrocławskie. Liczby są zatrważające. CZYTAJ DALEJ NA KOLEJNYCH SLAJDACH

Autostrada pod Wrocławiem jak śmiertelna pułapka

Wrocław: Pod Koroną jeleń zrzucił motocyklistę na ziemię

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Mateusz Morawiecki przed komisją śledczą

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska