26 lutego 2020 r. portal GazetaWroclawska.pl pytał miejskiego przewoźnika czy położenie torowiska na kawałkach desek i ustabilizowanie takiej konstrukcji za pomocą pianki montażowej to zgodny z procedurami sposób budowania torowisk. Rzecznik MPK Wrocław Bartosz Naskręski twierdził wtedy, że to normalny sposób naprawy. Zamiast fragmentów starych desek widział “szalunki”, dzięki którym “specjalny klej montażowy nie rozlewa się po całym torowisku”, obecność żółtej pianki montażowej pominął i przekonywał, że śruby do betonu przytwierdzone są kotwą chemiczną.
Czy to torowisko jest bezpieczne?
Aktualne zdjęcia torowiska wysłaliśmy do rzecznika MPK Wrocław Bartosza Naskręskiego z pytaniem czy jako przewoźnik i firma odpowiedzialna za torowiska uważa, że zastosowane materiały były odpowiednie, a jakość prac prowadzonych rok temu jest satysfakcjonująca? MPK przez dwa dni nie odpowiedziało na nasze pytanie.
- Stalowe kotwy i śruby trzymają szynę stabilnie - zarzekał się Naskręski rok temu, a pasażerom pozostaje mieć nadzieję, że tak jest faktycznie, bo na pierwszy rzut oka to miejsce nie wygląda, jakby rok temu było remontowane...
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?