Wrocławscy urzędnicy nie chcą poprawić oświetlenia na niebezpiecznej drodze. Zrobi to deweloper, na własny koszt

Rady osiedlowe, które składają wnioski o potrzebne inwestycje, często od urzędników słyszą, że nie ma na to pieniędzy i najlepiej zgłaszać projekty do Wrocławskiego Budżetu Obywatelskiego, wtedy będzie szansa na ich realizację.

Gdy miasto nic nie robi, za remonty fragmentów ulic, oświetlenia, ścieżek rowerowych i chodników biorą się sami deweloperzy. Jeśli uzyskają na to zgodę.

- We Wrocławiu jest sporo przykładów patourbanistyki, gdzie planowane jest zbyt dużo mieszkań w niedopasowanej strukturze miasta. Mamy takie osiedle, gdzie na przykład nie ma bezpiecznego chodnika, ani przejścia dla pieszych, a deweloper nie może go wybudować, bo nie ma na to zgody miasta - mówi Tomasz Ciuchta z Rady Osiedla Psie Pole-Zawidawie.

Niezrozumiałe decyzje urzędników powodują, że mieszkańcom odbiera się nie tylko komfort poruszania się po własnym osiedlu, ale także poczucie bezpieczeństwa.

Przykładem może być ulica Gorlicka, gdzie brakuje oświetlenia, a jest to bardzo ruchliwa droga prowadząca do szkoły, żłobka i przedszkola. Niebezpiecznych sytuacji nie brakuje. Co prawda, zamontowana tam została lampa nad przejściem dla pieszych, ale mieszkańcy przekonują, że nie doświetla tego miejsca jak powinna.

- Wielokrotnie prosiliśmy o poprawę oświetlenia w różnych miejscach osiedla. Jest przestarzałe i służy do oświetlania drogi, a nie przejść dla pieszych - mówi Tomasz Ciuchta. - Na początku roku spytaliśmy miasto, czy planuje inwestycje poprawy oświetlenia na ulicy Gorlickiej i w kilku innych miejscach. Później mieliśmy spotkanie z urzędnikami, którzy powiedzieli nam, że nie ma środków w budżecie, żeby takie oświetlenie zrobić. Zaproponowali nam WBO.

Tomasz Sikora z biura prasowego Urzędu Miejskiego Wrocławia tłumaczy nam, że wniosek od rady osiedla wpłynął, ale był nieprecyzyjny i urzędnicy prosili o uzupełnienie. Dodaje także, że nie mogą wykonywać inwestycji na każde życzenie, a życzeń od tej rady osiedla było bardzo dużo. Przekonuje jednak, że zostały już zlecone badania prawidłowości natężenia oświetlenia na ul. Gorlickiej.

- Zanim podejmiemy decyzje inwestycyjne musimy poznać stan obecny. Biorąc pod uwagę dużą liczbę wniosków budowy oświetlenia, wymiany oświetlenia czy doświetlenia przejść dla pieszych, najwyższy priorytet otrzymują we Wrocławiu ulice, które nie posiadają oświetlenia lub oświetlenie nie spełnia określonych przepisami wymogów - stwierdza Tomasz Sikora z biura prasowego UMW.

Mieszkańcy chcą bezpiecznie odprowadzać dzieci do szkoły czy przedszkola, dlatego radni osiedlowi, którzy przestali wierzyć w to, że miasto coś z tym zrobi, poprosili o pomoc deweloperów. Jako pierwszy odezwał się Dom Development, który na Psim Polu realizuje swoje inwestycje. Wiosną tego roku wybudował zresztą fragment ulicy Zielnej o długości 260 m wraz z oświetleniem i chodnikiem. Teraz zgodził się na prośbę mieszkańców postawić przy ul. Gorlickiej odpowiednie oświetlenie drogi i przejścia dla pieszych.

"Ta inwestycja jest efektem naszej współpracy z osiedlem Psie Pole-Zawidawie, dzięki której zrealizowaliśmy już nową drogę przy ulicy Zielnej, a także wydzieliliśmy ciąg pieszy w kierunku Szkoły Podstawowej nr 6 przy ul. Gorlickiej, poprawiając bezpieczeństwo w tej okolicy" – mówi Iwona Kołodziejczyk, prezes Dom Development Wrocław.

Inicjatywa dewelopera została pozytywnie przyjęta przez Radę Osiedla Psie Pole-Zawidawie. Deweloper wykona wszystkie prace na własny koszt. Jak nas poinformował - projekt otrzymał już zgodę od ZDIUM-u i niebawem rozpocznie się montaż oświetlenia. Dom Development planuje zakończyć prace w październiku 2022 r.