Pracownicy Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej we Wrocławiu podczas prac na jazie zauważyli wielką, kilkumetrową gałąź na rzece. Po wyciągnięciu jej z wody odnaleźli pod nią plecak, a następnie ciało. Wtedy powiadomili służby ratunkowe.
- Zgłoszenie otrzymaliśmy od jednego z pracowników jazu - mówi Łukasz Dutkowiak z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji. - Na miejscu pracuje straż pożarna, policja również, ta z patrolu wodnego, i prokurator. Jest tam pogotowie ratunkowe.
Akcja trwała kilka godzin. Problemem był fakt, że strażacy nie mogli podpływać łódką bezpośrednio do jazu. Ostatecznie udało się wyciągnąć zwłoki z wody. - W rzece znaleziono ciało mężczyzny w wieku ok. 30-40 lat. Policja próbuje ustalić tożsamość osoby. Ciało decyzją prokuratora zostało skierowane na sekcję sądowo-lekarską - mówi Łukasz Dutkowiak z policji dolnośląskiej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?