Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrocław: Wolne miejsca w żłobkach i przedszkolach

Anna Gabińska
Aż 382 miejsca ponad chętnych było w tegorocznej rekrutacji do wrocławskich przedszkoli. Jakim cudem? W naborze udział wzięło 5396 kandydatów, a miejsc na nich czekało dokładnie 5778.

Wynika z tego jasno, że wolne miejsca czekają. Ale na razie tylko w prywatnych formach przedszkolnych: niepublicznych, zwanych też prywatnymi, w punktach przedszkolnych płatnych i bezpłatnych, a także klubach malucha i domowych przedszkolach. W nich miejsc w tegorocznej rekrutacji czekało aż 1112. Te poszczególne formy różnią się:

* czasem, w jakim placówka działa - te większe nawet 12 godzin, te mniejsze - po 5 godzin dziennie;
* ceną - od składek na bilet do kina lub na tramwaj (punkty przedszkolne fundacji Familijny Wrocław) do 700-900 zł miesięcznie plus 10-15 zł dziennie na wyżywienie;
* ofertą zajęć - prywatne przedszkole ma ich więcej i są różnorodne; w większości publicznych dodatkowe, jak judo czy angielski, są dodatkowo płatne.

ZOBACZ:

Wolne miejsca w prywatnych żłobkach i przedszkolach (lista)
Urzędnicy miejscy w nowym roku szkolnym zamierzają skorzystać ze świeżo wprowadzonych przepisów i czekają na chętnych do prowadzenia żłobków prywatnych i klubów dziecięcych. A także niań, czyli tak zwanych dziennych opiekunów - osoby bez fachowych studiów, ale po szkoleniu. Magistrat najchętniej w tej roli widziałby matki, które oprócz własnych za pieniądze opiekowałyby się również innymi dziećmi. W sumie ma zostać stworzonych 650 miejsc w niepublicznych żłobkach i ich formach. Miasto zapowiada dofinansowanie - 600 zł do miejsca. Rodziców ma kosztować to tyle, ile gminny żłobek: 160 zł.

Ale już teraz przy prywatnych przedszkolach istnieją grupy dla dzieci od 5. lub 6. miesiąca życia. Kosztuje to około 600-700 zł na miesiąc. Niania do pilnowania malucha, bez dofinansowania miasta, życzy sobie teraz co najmniej 900 zł. W takiej cenie nie ma co liczyć, że będzie przyrządzała posiłki dziecku. A w prywatnym żłobku za tę cenę - jak najbardziej.

- Przedszkole publiczne jest równie dobrą alternatywą, jak prywatne - zapewnia Barbara Kutrowska, pedagog z Dolnośląskiej Szkoły Wyższej we Wrocławiu. Jej zdaniem przedszkole lepiej rozwija umiejętności społeczne, emocjonalne, komunikacyjne, współpracy w grupie dziecka. - Nauczyciel szybciej zaobserwuje mocne i słabe strony dziecka - podkreśla pedagog. Czym kierować się przy wyborze niepublicznego żłobka lub przedszkola - zajrzyj na kolejne strony naszego dodatku.

Zobacz, gdzie powstaną nowe żłobki i przedszkola

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska