Wrocław: Prokuratura szykuje precedensowy akt oskarżenia handlarzy dopalaczami

Marcin Rybak
Dariusz Gdesz
Wrocławska prokuratura przygotowuje precedensowy akt oskarżenia dotyczący dopalaczy. Ludzie zamieszani w handel tymi specyfikami są podejrzani o „sprowadzanie niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia wielu osób” i pod takim zarzutem staną przed sądem. Jednym z głównych dowodów ma być ekspertyza wrocławskiego Uniwersytetu Medycznego. Wykazuje, że dopalacze – zabrane w dwóch wrocławskich punktach sprzedaży tych specyfików – szkodzą życiu i zdrowiu.

Na pierwszy rzut oka wnioski eksperta z Uniwersytetu Medycznego nie robią wrażenia szczególnie odkrywczych. Ale nie słyszeliśmy o innej podobnej sprawie dotyczącej plagi środków chemicznych zalewających polskie miasta. Działających jak narkotyki choć formalnie nie będących nimi. A ekspertyza specjalisty z Zakładu Medycyny Sądowej wrocławskiej uczelni to - jak mówią nam fachowcy - precedens na skalę kraju.

Czy więc oskarżenie, jakie szykuje Prokuratura Rejonowa Wrocław Krzyki Wschód, będzie przełomem w walce z plagą dopalaczy? I to przełomem na ogólnopolską skalę? Trzeba poczekać, jak oceni dowody sąd. Choć główna batalia - jaka rozegra się między oskarżeniem a obroną - dotyczyć będzie nie szkodliwości specyfików, a tego, czy ich producenci i sprzedawcy wiedzieli, że ktoś będzie je zażywał. Prokuratura wygra, jeśli udowodni, że wiedzieli co, komu i po co sprzedają. Po prostu, że sprzedają narkomanom środki odurzające.

Pomysł na "dopalaczowy" biznes jest prosty. Trzeba znaleźć substancję chemiczną, która działa tak, jak narkotyk, ale nie jest prawnie zakazana. To czy coś jest czy nie jest narkotykiem zależy od tego, czy znajduje się na specjalnej liście. Ta lista to załącznik do ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Gdy po raz pierwszy dopalacze pojawiły się w sklepach wydawało się, że łatwo sobie poradzimy. Wystarczy uzupełnić listę z ustawy o nowy środek. Ale biznes za każdym razem działał tak samo. Znajdował kolejny chemiczny środek. Niewpisany na listę. Tak można bez końca.

Dopalacze sprzedawane są w "lombardach" albo punktach całodobowego ksero. Jedna porcja kosztuje od 25 do 35 złotych. Żeby uchronić się przed jakimikolwiek zarzutami producenci umieszczają na opakowaniach informacje sugerujące, że to nie żaden narkotyk tylko środek do czyszczenia komputerów, przyspieszacz do schnięcia farb, środek do czyszczenia monet czy pochłaniacz wilgoci do komputerów. Na każdym opakowaniu jest ostrzeżenie, że to trucizna i że nie nadaje się do spożycia.

W 2013 roku funkcjonariusze policji z komisariatu Wrocław Rakowiec weszli do punktu z dopalaczami na ul. Prądzyńskiego. Po kilku miesiącach ustalili, że ta sama grupa kontrolowała jeszcze jeden punkt - na ul. Drzewieckiego. Tam też zabezpieczono dopalacze i zatrzymano sprzedawców. Prokuratura postawiła im zarzut "sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia wielu osób". Nikt wcześniej w Polsce nie stawiał takiego zarzutu sprzedawcy albo producentowi dopalaczy. Grozi za to do ośmiu lat więzienia. Zarzuty usłyszały cztery osoby.

Przepis mówi:
"Kto sprowadza niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia wielu osób albo dla mienia w wielkich rozmiarach: (...) wyrabiając lub wprowadzając do obrotu szkodliwe dla zdrowia substancje, środki spożywcze lub inne artykuły powszechnego użytku lub też środki farmaceutyczne nie odpowiadające obowiązującym warunkom jakości."

Prokuratura oddała dopalacze z dwóch lombardów ekspertowi z Uniwersytetu Medycznego. Orzekł, że to substancje zagrażające zdrowiu. Policjanci znaleźli też osoby, które zatruły się specyfikami i trafiły do szpitala. Prokuratura będzie też przekonywać w sądzie o pełnej świadomości sprzedawców. Co do tego, że oferowali środki odurzające i że inaczej ich biznes nie miałby żadnego ekonomicznego sensu.

TU CZYTAJ o akcji w lombardzie na Prądzyńskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 55

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

g
gość
Skoro ktoś ma ochote to ćpać to niech sobie to ćpa ja mieszkam w Angli i tutaj rząd dał przyzwolenie kontroluje substancje aby były czyste chemicznie i tyle.... A co do tego procesu to mojim zdaniem jakaś głupota Sędzia reprezentuje wkońcu Rząd a Rząd handluje alkocholem który jak wiadomo jest narkotykiem silniejszym niż trawka czy substancje z grup afetamnopodobnych i przez alkochol ludzie też trafiaja w szpitalach także rujnują sobie życiorysy ... rząd według mnie powinien dać akcyze na dopalacze i przejąć biznes a nie z tym walczyć p to aby kotrolować skład chemiczny takch prod
a
ania
Na stawowej tez sa ze 3. Ale teraz juz nie przedaja w lokalach tylko wlamuja sie do bram i tam handluja w razie nalotu (maja swoich 'dystrybutorow' w dresikach i kapturkach na glowie). Klatki poniszczone, ludzie zastaszeni. Nacpani degenraci maja sie switnie, nie kryja sie z wciaganiem tego swinstwa, sa agresyni do mieszkancow, zawladneli cala ulica. Mieszkancy, kotrzy placa podatki musza przemykac pod sciana. Tragedia. Wroclaw miastem spotkan. Spotkan przy dopolaczach!!!!!!
q
qwed
Twoja logika każe sądzić, że Ty rozjeżdżasz ludzi na chodniku, a za to morderstwo odpowiada facet, który Ci sprzedał samochód.
Sprzedaż narkotyków osobom nieletnim surowo bym karał, sprzedaż osobom dorosłym dopuścił.
Prawo szanuję, ale takie, które chroni mnie i moją własność prywatną przed innymi osobami.
i
inny facet
po pierwsze nasze prawo nie przewiduje instytucji precedensu i nie ma się co w PL na to powoływać. Po drugie, precedens to będzie, jak tych pierwszych skażą, a argumenty użyte przy sprawie pomogę przy zamknięciu kolejnych - wg precedensu (którego w pl nie ma jak już wspomniałem :P ). A teraz jest nowość i niby "innnowacyjne" podejście do rzeczy, więc BEZPRECDENSOWY przypadek.

"Disce puer, latina... "
Popieram sprzedaż nieświeżego mięsa, które kupić nie trudno.
Jednak wzmianka o klejach, rozpuszczalnikach i denaturacie negatywnie świadczą o zdolności przedmówcy do myślenia :)
l
lesny_czlowiek
Morderstwo powiadasz? Rozumiem ze sprzedaz dopalaczy np. nieletnim, z morderstwem nie ma wiele wspolnego? Ubezpieczenie spoleczne płaci praktycznie kazdy, mnie nikt sie nie pytal czy chce, czy nie. Zasady prawa- dobrze ze sie na nie powolujesz, bo mam wrazenie ze sprzedaz dopalaczy to skuteczna proba ich ominiecia. Wiec je szanujesz, czy nie? Pozdrawiam
v
valenty
Przecież w tej firmie Gold nie tylko było samo złoto, lecz i dziesiątki tysięcy oszukanych!
q
qwed
To że mógłbyś być wolnym człowiekiem, nie zwalniałoby Cię z przestrzegania zasad prawa, więc na paradoksalne Twoje pytanie o rozjeżdżanie ludzi na chodnikach jest prosta odpowiedź - to jest morderstwo, które podlega karze, niestety nie karze śmierci.
Idąc dalej, wolny człowiek sam decyduje o swoim ubezpieczeniu zdrowotnym, więc "na nasz koszt" nie obowiązuje.
Wolny człowiek wprowadza do swojego organizmu to, co chce. Jego organizm należy do niego, nie jest państwowy.
s
simplon pavo 3 ultra
pan??? tłuk kaszubski w trepie kołysany, tfuuu
g
gość
też każdemu kto sprzedaje starą kiełbasę, przeterminowane rzeczy dokładnie stawiać takie same zarzuty, już nie wspominając o sprzedawcach klejów, rozpuszczalników, denaturatu..........
m
mosiek
Nie palę bo nie lubię, pije sporadycznie piwo, bo lubię- ale ono mnie nie zniewala tak jak narkotyki. Wielu pije okazjonalnie i dożywa sędziwego wieku, a pokaż mi teraz ćpuna, który dożyje 80, zaczynając brać w wieku 18/20 lat. Tutaj jest drobna różnica - w szybkości uzależnienia i wpływu na ludzki organizm. Jeden papieros nie uzależnia (a nawet jakby to dużo szybciej jest rzucić) a jedna porcja twardego narkotyku uzależnia do końca (szybkiego) życia.
j
ja
"Punkty ksero 24h" i "lombardy" powstają jak grzyby po deszczu, niemal na każdym osiedlu jest ich minimum kilka i mają się rewelacyjnie. Ba, nawet przy posterunkach policji, czy straży miejskiej kupno tego nie stanowi żadnego problemu.
x
xzc
Przecież Pan Tusk i spółka już kilka lat temu definitywnie rozwiązali problem dopalaczy.
q
qwe
Chyba bezprecedensowy...
l
lesny_czlowiek
Szanowni, czytając wasze komentarze, mam wrażenie że niektórym Demokracja pomieszała się z Demonstracją, albo jeszcze czymś innym. Piszecie o wolności- jasne. Ja jestem wolny, kupiłem sobie auto i zatankowałem paliwo (płacąc podatki) czy mogę według waszej logiki, jeździć nim gdzie chce? Przejeżdżając na chodnikach ludzi którzy mi się nie spodobają? Bo jestem wolny?
Kończy się wolność jednostki, kiedy zagraża wolności innej. Dopalacze to trucizna i straszne gówno- źródło wielu tragedii i zagrożenie dla bezpieczeństwa społeczeństwa. Poza tym, na nasz koszt jest detoks dla tych nieszczęśników. Więcej argumentów nie ma chyba co wymieniać. A porównywanie narkotyków do wódki czy papierosów to czyste nieporozumienie, wynikające z niewiedzy i braku doświadczenia. Pozdr
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska
Dodaj ogłoszenie