Dwanaście wielkich dźwigarów (będą elementem dachu) zostało już zamontowanych na budowie nowego terminalu wrocławskiego lotniska. Każdy z nich ma 100 metrów długości i waży 50 ton. - Nazywamy je żartobliwie rybkami, bo przypominają je z wyglądu - mówi Przemysław Marcinkowski, kierownik projektu.
Prace nad samą konstrukcją budynku (stanie obok portu cargo) potrwają jeszcze dwa tygodnie. Później przyjdzie czas na roboty w środku, a także na stawianie elewacji. Ustalono, że ściany będą przeszklone. Dzięki temu z głównego hallu zobaczymy płytę lotniska.
Najlepszy widok będzie z kawiarni, która znajdzie się na drugim piętrze, na wysokości prawie 10 metrów. Stamtąd goście zobaczą startujące i kołujące samoloty (lokal będzie ogólnodostępny). Widok na płytę będzie miała także kawiarnia na parterze obiektu. Na drugiej kondygnacji znajdą się również sklepy wolnocłowe. Pasażerowie, którzy lubią robić zakupy w takich miejscach, mogą się cieszyć. Punktów sprzedaży będzie 9, teraz są tylko cztery.
Cały budynek będzie miał w blisko 40 tys. mkw. To cztery razy więcej niż obecny terminal przy ul. Skarżyńskiego. Najbardziej przestronna hala odlotów i przylotów zajmie prawie dwa tys. mkw. (również cztery razy więcej niż teraz).
Pięć razy większa niż obecnie będzie powierzchnia komercyj-na: bary, restauracje czy sklepy. Zaplanowano też galerię handlową.
Pasażerowie łatwiej wejdą do samolotów. Teraz na pokład docieramy albo autobusem, albo pieszo. W nowym terminalu zainstalowane zostaną dwa rękawy. Będą przypinane do samolotu i dzięki temu wejdziemy od razu na jego pokład. Ustalono, że będzie można dobudować dodatkowo 4 takie rękawy.
Zanim jednak trafimy do rękawów przejdziemy odprawę bagażową i bezpieczeństwa. Na nowym lotnisku będzie osiem stanowisk kontroli bezpieczeństwa (teraz jest 6) i 20 stanowisk odprawy bagażowo-biletowej (teraz jest szesnaście).
Nowy terminal to nie wszystkie inwestycje portu lotniczego. Powstanie również miejsce, gdzie będzie można pozbyć się lodu z powierzchni samolotu. Zaplanowano również tzw. drogę szybkiego zejścia, która umożliwi samolotom szybkie opuszczanie pasa startowego.
Po wybudowaniu nowego terminalu przepustowość lotniska zwiększy się z 1,5 miliona odprawionych pasażerów rocznie do 3,5 miliona. Jednak budynek można będzie jeszcze rozbudować: wtedy skorzysta z niego nawet 7 mln osób. Koniec wszystkich prac zaplanowano na wrzesień przyszłego roku.
Co stanie się ze starym terminalem? Nie zostanie wyburzony i będzie działał podczas Euro 2012.
Później władze lotniska zdecydują, co z nim zrobić. Niewykluczone, że będzie obsługiwał np. awionetki.
Czy Wrocław powinien mieć więcej połączeń lotniczych? Podyskutuj na forum!
Strefa Biznesu - Boże Ciało 2023. Gdzie i za ile wyjadą Polacy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?