Kawałek Alp na Dolnym Śląsku! Piękna karkonoska łąka zachwyca turystów

Nie trzeba jechać w Alpy albo do Bukowiny Tatrzańskiej, by zobaczyć i poczuć klimat uroczych wiosek z łąkami, gdzie pasą się owce i urocze, kudłate krowy. Wystarczy zajrzeć w Karkonosze albo Izery, zarówno po polskiej, dolnośląskiej stronie, jak i u czeskich sąsiadów. Zwierzęta wiodą tu sielskie życie, a obłędne widoki zapierają dech.

Wiosenne łąki właśnie teraz są najpiękniejsze, kiedy wszystko kwitnie, a trawa jest tak soczyście zielona, że aż chce się zdjąć buty i biegać po niej niemal jak Richard Gere w przeboju kinowym Pretty Woman albo wylegiwać się na nich niczym bohaterowie filmu "Tajemnica Brokeback Mountain".

Sporo tych porównań, ale karkonoskie i izerskie łąki są tego warte i absolutnie wyjątkowe. Ten niesamowity klimat uchwyciła na zdjęciach Aleksandra Papierkowska, fotografka i miłośniczka przyrody z Wrocławia, która chętnie podróżuje po Dolnym Śląsku, Polsce i dalszych zakątkach Europy i świata.

Pani Ola na swoim profilu w mediach społecznościowych i opublikowała zdjęcia, które skradły nasze (i nie tylko nasze) serca. Krajobrazy zachwyciły fotografkę.

"Mój mały Redyk z panoramą Karkonoszy (m.in. Śnieżne Kotły). Cudny widok, podobny do alpejskich lub tatrzańskich wypasów owiec na wiosennej, soczystej trawie. I ta fantastyczna "łowiecka", która bardzo mnie zauroczyła pozując mi do zdjęcia (jako jedyna). I wystarczyło, że gazda wszedł na posesję i wszystkie w te pędy pobiegły do niego, becząc wesoło beeee"

Zachęcamy do obejrzenia galerii zdjęć i dorzucamy jeszcze parę przebitek z Gór Izerskich, tych po czeskiej stronie. Klimat tego miejsca jest również urzekający, podobnie jak modelka - szkocka krowa nazywana też Highland Cattle. To rasa wyżynna, bardziej wytrzymała na górskie warunki niż nasza klasyczna, polska "mućka".