Wrocław: Na Euro 2012 zamkną ogródki w Rynku

Marcin Rybak
Wiosną 2011 roku będzie wiadomo, które ogródki kawiarniane znikną na Euro 2012
Wiosną 2011 roku będzie wiadomo, które ogródki kawiarniane znikną na Euro 2012 Paweł Relikowski
Euro 2012 to zagrożenie dla ogródków wrocławskich restauracji - dowiaduje się "Polska-Gazeta Wrocławska". Wszystko dlatego, że w czasie turnieju w czerwcu 2012 roku - na Rynku, pl. Solnym oraz ul. Świdnickiej ma być urządzona oficjalna strefa kibica.

Dlatego część restauracji będzie musiała zlikwidować letnie ogródki. Ale Michał Janicki z magistratu uspokaja, że chodzi najwyżej o kilka. Choć przyznaje, że początkowo oficjele UEFA chcieli zakazać wszystkich ogródków w Rynku. - Znikną tylko te, które będą kolidowały ze strefą ze względów technicznych albo bezpieczeństwa - mówi Michał Janicki.

Najbardziej zagrożona jest pierzeja zachodnia (czyli tam, gdzie jest Dwór Polski) i południowa (m.in. poczta, restauracja Cesarsko-Królewska).

Strefa będzie ogrodzona. W środku znajdzie się co najmniej pięć telebimów - największy na pl. Gołębim. Tam też stanie scena. Każdy oficjalny sponsor UEFA dostanie w strefie stoisko. Będą tam stoiska z piwem, napojami, fastfoodami. Wszystko produkowane przez oficjalnych sponsorów Euro.
Część powierzchni strefy ma być przeznaczona dla lokalnych firm. Ale nie mogą sprzedawać wyrobów konkurentów sponsorów Euro. Jeśli więc wrocławski pub wejdzie do strefy, to będzie mógł oferować tylko piwo oficjalnego sponsora. Janicki chce, by znalazły się tam stoiska oferujące potrawy polskiej kuchni. Na przykład pierogi, które bardzo smakują oficjelom UEFA. Pierwszeństwo w wynajęciu miejsc w strefie mają mieć restauracje, które stracą ogródki.

- Co nam z tego? Nasza kawiarnia do strefy nie pasuje. Nasz klient szuka ciszy i spokoju - denerwuje się Michał Horszowski, właściciel lokalu Pod Gryfami. - Czy ta strefa musi być w Rynku? Ogródek to wizytówka lokalu. Nie ma ogródka - nie ma klientów.

- Każdy koncert w Rynku, każdy sylwester oznacza dla nas straty - dodaje Horszowski. Bo najczęściej koło nas jest scena i klient nie może dojść. Na Euro szykowaliśmy specjalne pomieszczenie z telewizorem. Gdy koło naszego lokalu będzie scena i telebim, to nikt nie przyjdzie.

Szefowa Dworu Polskiego Małgorzata Dziąsko ma nadzieję, że ogródki jednak nie znikną. - Nic o tym nie wiemy, więc trudno komentować - mówi.

Strefa kibica - co to takiego

Na organizację strefy na Rynku dostaniemy z UEFA 750 000 euro.

Działać będzie przez cały czas trwania mistrzostw Europy w piłce nożnej. Czynna będzie codziennie od godz. 12 do godz. 23. Będą transmisje meczów, ale też koncerty i inne imprezy organizowane przez magistrat oraz sponsorów.

Wiosną przyszłego roku ogłoszony zostanie przetarg na firmę, która postawi i będzie obsługiwać strefę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 7

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

m
miron
nawet jeśli to smutna prawda to dramat sie szykuje... bo jak dla mnie to potentaci i sponsorzy niech działaja w strefach... ich miejsce ich kibice ... nasz rynek to w zachowaniu odpowiednich proporcji wieża eiffla w Paryżu albo fontanna di trevi w Rzymie. Coś czego nie powino się zdominować przez .. "plastikową" strefę obudowując ją aluminium i reklamami ... z którymi de facto miasto chce walczyć w centrum ;)
g
gaax
Niż ogródki z piwem, które to przecież będą oblegane na potęgę ;) a tak serio - to jest główny problem o którym się nie mówi przy organizacji imprez. Tak naprawdę lokalni przedsiębiorcy nic na nim nie zarabiają. Nie po to UEFA podpisuje umowy sponsorskie, żeby potem się jakiś pan Miecio dorobił na hot-dogach. Taka prawda smutna.
W
Wladi
a nie bezpieczeństwo, w takiej strefie może być reklamowane i sprzedawane tylko piwo sponsora. Ot co.
q
qba
Rozumiem z tego, że np Spiż nie będzie mógł sprzedawać swojego piwa? Może nie jest ono górnych lotów ale czegoś tu nie rozumiem. Tak samo byłoby z Bierhalle czy Bernardem?
Chyba to nie przejdzie...
m
miron
Ostatnio ktoś pięknie opowiadał o 3 centrach Wrocławia, Stadionie, Hali Ludowej i okolic, oraz Rynku z którego mają być przeniesione wszelkiego rodzaju duże imprezy, koncerty itd.
Gdzie tu jakaś logika ? Rynek obroni się właśnie ogródkami, pubami, dyskotekami. Po co niszczyć to "nakładając" na tą naszą piękną wizytówkę miasta strefę kibica ? Pod Halą Ludową jest tyle miejsca, że strefa może być duża, świetnie zaopatrzona przez oficjalnych sponsorów i każdy będzie zadowolony.
Może jeszcze jedną strefę kibica zrobić w budynku Panoramy Racławickiej ? Zwinie się ten obraz co sobie tam wisi ;) a telebimy powiesi się co parę metrów i będzie SUPER !
Y
Yolka
Wlasciciele ogrodkow fige dostana procz tlumu pijanych kibicow ktorzy wybiora tani browar z budy sponsora euro bo beda mogli lazic sobie z piwem za zlotowke.
w
ww_miasto_korkow
W artykule nie powinno być "dostaniemy", tylko dostaną np. właściciele ogródków, a my ZAPŁACIMY za wszystko.
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska
Dodaj ogłoszenie