W weekend zmieniły się rozkłady jazdy. Na wniosek Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji, obcięto późnowieczorne i wczesnoporanne kursy tramwajów. O takich planach pisaliśmy już kilka miesięcy temu, gdy ujawniliśmy, że nowy prezes MPK Władysław Smyk polecił motorniczym liczenie pasażerów rano i wieczorem. W efekcie zlikwidowano pierwsze i ostatnie kursy w liniach: 2, 3, 7, 9, 10, 11, 14, 17, 24 i 70.
Zmiany wprowadzono w weekend, ale należycie o nich nie poinformowano. Stąd też zaskoczeni pasażerowie w sobotę i niedzielę mieli sporo kłopotów, które zresztą trwają do dziś.
Niektóre zmiany są bowiem kompletnie nietrafione. Na przykład, zlikwidowano kurs tramwaju nr 3, który na pl. Dominikańskim pojawiał się ok. godz. 23.35. Gdy ktoś na niego nie zdążył, pół godziny później mógł pojechać nocnym autobusem. Teraz ostatnia "trójka" odjeżdża o godz. 23.17. Na pierwszy nocny autobus czekamy więc blisko godzinę. - Wszystko zanalizujemy i jeśli będzie trzeba, to poprawimy rozkłady - mówi Arkadiusz Worońko, kierownik działu zarządzania ruchem.
Szkoda tylko, że urzędnicy nie pomyśleli o tym przed wprowadzeniem zmian. Niby miało być tak, że w zamian za tramwaje pojawią się nowe połączenia nocnych autobusów. Ale w tym przypadku w rezultacie tak się nie stało. Przed wprowadzeniem zmian trudno było nie zorientować się, że część pasażerów zostanie na lodzie.
- Te zmiany kompletnie mi nie pasują. Kończę pracę po 23 i jadę na ul. Krakowską. Teraz, gdy nie zdążę na ostatnią trójkę, to przez godzinę muszę stać i czekać! - skarży się Kamila Antoniszyn, studentka, która dorabia w restauracjach. - Zapraszam urzędników w nocy na plac Dominikański. Może wtedy zrozumieją, co narobili. Mnie nie stać na taksówkę ani też nie mam ochoty w zimnie iść na piechotę, w dodatku przez niebezpieczne Przedmieście Oławskie.
Paweł Czuma, rzecznik prasowy magistratu, mówi, że na pewno poczynione zostaną poprawki. - Przy takich zmianach zawsze jest tak, że pojawiają się błędy. Postaramy się szybko je poprawić - zapowiada Czuma.
Dlatego też nocne autobusy mają pojechać wcześniej. Prawdopodobnie dołożony zostanie kurs, który "załata" czasową dziurę. Kiedy? Nie wiadomo.
Niestety, do dziś na stronie urzędu miasta nie pojawiła się informacja wyjaśniająca powody i zasady wprowadzonych zmian w rozkładach jazdy. Co niezbyt dobrze świadczy o traktowaniu pasażerów.
Zapowiedzi urzędników, że błędy poprawią, oczywiście można pochwalić. Jednak, niestety, wszystko to wygląda na testowanie zmian na pasażerach.
Te kursy też zastąpili nocnymi
2. Z pętli Krzyki na Biskupin o godz. 4.18 - zastąpiony przez kurs autobusu nocnego 247 o 4.03 i 4.27 do dworca PKS
3. Z Pilczyc na Księże Małe o godz. 4.41 - zastąpiony przez 243 o 4.26 i 4.50 253 do Dworca PKS
7. Z Kleciny do Marino o godz. 23.23 - zastąpiony przez 247 o 23.30 z pętli Krzyki do Poświęckiej
9. Z Sępolna do parku Południowego o godz. 4.36 - zastąpiony przez 259 o 4.37 do parku Południowego
10. Z Biskupina do Leśnicy o godz. 23.15 - zastąpiony przez kurs 253 o 23.33 do Leśnicy
11. Z Oporowa do Kromera o 23.24 - zastąpiony przez 251 o 23.37 do Kromera
14. Kurs z FAT-u na Osobowice o godz. 4.20 - zastąpiony przez kurs 257 o godz. 4.29 do Dworca PKS
17. Kurs z pętli Krzyki na Sępolno o godz. 4.06 - zastąpiony przez 247 o 4.03 do Dworca PKS
70. Kurs z urzędu wojewódzkiego do Uniwersytetu Ekonomicznego o godz. 23.25 - zastąpiony przez 250 o 23.30 do Dworca Nadodrze do Dworca Głównego PKP
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
