Policjanci zostali zaalarmowani przez zdenerwowanego kierowcę, który opowiedział im o sytuacji, do której doszło przy al. Brucknera. Mężczyzna poinformował mundurowych, że między nim, a kierującym osobowym mercedesem doszło do awantury, spowodowanej manewrem na drodze wykonanym przez niego.
- Sprzeczka nie zakończyła się na pogrożeniu sobie przez szybę auta, tylko przeniosła się na jedno ze skrzyżowań. Tam zatrzymali się obaj kierowcy, aby w cztery oczy skonfrontować swój pogląd na zachowanie drugiej strony. W pewnym momencie mężczyzna siedzący za kierownicą mercedesa wyciągnął przedmiot przypominający broń, co wzbudziło obawę o życie i zdrowie, u drugiego z kierowców - relacjonuje sierżant sztabowy Krzysztof Marcjan z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu.
Jeszcze tego samego popołudnia policjanci namierzyli 61-latka na parkingu jednego z centrów handlowych. W jego pojeździe znaleźli replikę pistoletu wraz z dedykowaną kaburą. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu, następnego dnia został doprowadzony do prokuratury i usłyszał zarzut kierowania gróźb karalnych.
Najprawdopodobniej konsekwencje całego zdarzenia odczują obaj mężczyźni. Z zebranych przez mundurowych materiałów wynika, że zarówno 61-latek oraz 40-latek popełnili liczne wykroczenia, doprowadzając do niebezpiecznych sytuacji na drodze.
O dalszym losie zatrzymanego 61-latka decydować będzie sąd.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?