Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrocław: Bezkarnie rozkopują ścieżki rowerowe

Jerzy Wójcik, Łukasz Mirytiuk
fot. Janusz Wójtowicz
Wrocławscy budowlańcy i miejscy urzędnicy traktują rowerzystów jak użytkowników dróg, ale drugiej kategorii. Nikt nie poinformuje cyklistów, że np. droga rowerowa wzdłuż Powstańców Śląskich jest nieprzejezdna i zastawiona barierkami. Podobnie było ostatnio przy moście Pokoju i przy samym Rynku - na Wita Stwosza, Kotlarskiej i Kuźniczej stoją barierki i samochody obsługujące budowę. Uniemożliwiają przejazd rowerzystom. A w tych miejscach znaki informują, że to właśnie przejazd dla rowerzystów.

"Uprzejmie informujemy, że z powodu rozpoczęcia budowy od jutra przez miesiąc będzie nieczynna droga rowerowa wzdłuż ulicy X. Objazd prowadzi drogami rowerowymi wzdłuż ul. Y i Z". Takie komunikaty (oczywiście uwzględniające prawdziwe wrocławskie ulice) to marzenie rowerzystów.

- Przejazd między barierkami budowlanymi jest wąski - opowiada Artur Toczyński, wrocławianin korzystający na co dzień z dwóch kółek. - Nie mówiąc już o przechodniach, którzy także tą droga powinni się poruszać. Wiele razy słyszałem nieprzyjemne komentarze dotyczące mojego środka transportu - dodaje pan Artur. Rowerzysta twierdzi, że powinien powstać system, który informowałby rowerzystów o objazdach i utrudnieniach. Rowerzyści to też uczestnicy ruchu w mieście.

- Pomysł jest ciekawy - przyznaje Katarzyna Kasprzak z departamentu infrastruktury i gospodarki w magistracie. - Rzeczywiście, dziś wykonawcy przekazują kierowcom informacje o utrudnieniach w ruchu, natomiast przepisy nic nie mówią o rowerzystach - dodaje . Zapewnia, że będą na ten temat prowadzone rozmowy po powrocie z urlopu oficera rowerowego, czyli urzędnika odpowiedzialnego za problemy cyklistów.

Cezary Grochowski z Wrocławskiej Inicjatywy Rowerowej uważa, że często do konfliktów na linii pieszy - rowerzysta - kierowca dochodzi właśnie dlatego, że cyklista nie ma którędy przejechać i przeszkadza jednym lub drugim użytkownikom ruchu. - Ale nie ma, niestety, żadnych znaków mówiących o objazdach dla rowerów, mimo że tak samo jak kierowcy aut są oni uczestnikami ruchu w mieście - powtarza Grochowski. Takie oznakowanie to byłby duży krok naprzód, a internetowy system informacyjny brzmi jak marzenie - dodaje cyklista.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska