Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrocław: Będą burzyć kamienice przy Pułaskiego. Tylko czy to ma sens?

Marcin Moneta
Tomasz Hołod
15 budynków, w tym sześć kamienic, zostanie wyburzonych przy ul. Pułaskiego. Wszystko po to, żeby poza jezdnię wydzielić torowisko. Ma to poprawić sytuację komunikacyjną w tej części miasta. Wielu wrocławian w to wątpi i krytykuje działania magistratu.

- Magistrat bez przemyślenia zamierza zniszczyć zabytkową zabudowę Przedmieścia Oławskiego - uważają wrocławianie, którzy krytykują plany przebudowy kolejnego odcinka ulicy Pułaskiego: od skrzyżowania z Kościuszki do Małachowskiego.

Podobnie, jak to zrobiono na wcześniej wyremontowanym odcinku, torowisko będzie wyprowadzone z jezdni na prawą stronę. Dzięki temu tramwaj nie będzie stał w korkach ani blokował samochodów, które do tej pory jeżdżą tam po torach tramwajowych.

W związku z przebudową, miasto chce wyburzyć aż 15 budynków, w tym sześć kamienic w jednym ciągu po prawej stronie Pułaskiego (jadąc od centrum). Wyburzenia mają obejmować budynki mieszkalne od Pułaskiego 73 do 81, a także budynki oficynowe Pułaskiego 73a, 73b, 75a, 77a oraz Małachowskiego 24. Ponadto, do wyburzenia jest budynek usługowy przy Pułaskiego 69 oraz kilka budynków usługowych w podwórku przy Pułaskiego 71.

- Chodzi o kilka metrów poszerzonej ulicy. Czy warto z tego powodu bezmyślnie burzyć piękne budynki, które mają wielki potencjał i po wyremontowaniu nie będą ustępować urodą kamienicom w Rynku? - pisze do nas wrocławianin Tomasz Majewski. Podkreśla, że kamienice są pod ochroną konserwatora zabytków, jako element wartościowej zabudowy Przedmieścia Oławskiego.

Podobnego zdania są architekci. - Na Pułaskiego stworzono betonową pustynię, nie dając tej ulicy nic w zamian. W miejsce zniszczonych, ale wartościowych kamienic wprowadza się tandetne i tanie budownictwo. Tak jak wzdłuż Kościuszki, gdzie powstało nowe osiedle z beznadziejną architekturą - komentuje Maciej Lose z wrocławskiego biura Forum Architekci.

Magistrat przekonuje, że wyburzenie budynków było zaplanowane od dawna, a kamienice są w opłakanym stanie technicznym i wymagają szybkich działań. Poza tym, na przebudowie ulicy skorzystają kierowcy.

Czy na pewno? Przebudowana ulica Pułaskiego w zamierzeniach urzędników ma być elementem śródmiejskiej trasy południowej, która miałaby łączyć tzw. plac Społeczny z placem Strzegomskim i ulicą Legnicką z pominięciem centrum. Problem w tym, że poza ogólnymi planami, żadnych konkretów, ani terminów w tej sprawie nie ma. Budowa trasy nie została uwzględniona nawet w wieloletnim planie inwestycyjnym do 2017 r.

Czy poszerzona Pułaskiego okaże się receptą na korki? Wątpliwe, bo po przejechaniu nią kierowcy i tak staną w wąskim gardle pod wiaduktem kolejowym. Plany urzędników zakładały, że gdyby trasa południowa miała powstać, koleje poszerzyłyby też ten wiadukt. Pytany przez nas o sprawę Mirosław Siemieniec z PKP PLK mówi, że pierwszy raz słyszy o takich planach.

Na razie magistrat stopniowo wykwaterowuje mieszkańców z kamienic na Pułaskiego. W sumie mieszka tam jeszcze 60 rodzin. Wyburzenia są wstępnie planowane na przyszły rok, a ulica ma być poszerzona do 2016 roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska