Wszystko działo się w poniedziałek po godz. 14. - Do policjantów pełniących w tej okolicy służbę podszedł przypadkowy przechodzeń i poinformowała, że na betonowym przęśle przy moście Warszawskim znajduje się mały chłopiec - mówi asp. Wojciech Jabłoński.
Asekurując chłopca, policjanci pomogli mu zejść na ziemię. - Dziesięciolatek był mocno przestraszony. Na szczęście nic złego mu się nie stało. Nie odniósł żadnych obrażeń - dodaje Jabłoński.
Jak ustalili później policjanci, chłopiec prawdopodobnie bawił się z kolegami i koleżankami. W pewnym momencie jeden z jego kolegów kopnął piłkę, która wpadła do rzeki. - Chłopiec wszedł więc na betonową podporę mostu i próbował za pomocą linki „wyłowić” piłkę. Niebezpieczny pomysł się nie udał, bo linka również wpadła do rzeki - dodaje policjant.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?