Wiceszef CBŚP: Dziś przestępcy są bardziej finezyjni

Były wrocławski policjant, inspektor Paweł Półtorzycki został zastępcą komendanta Centralnego Biura Śledczego Policji - elitarnej jednostki zajmującej się ściganiem najpoważniejszych i najgroźniejszych gangów. Paweł Półtorzycki przez wiele lat pracował we Wrocławiu jako policjant kryminalny. Uczestniczył w rozbijaniu najgroźniejszych wrocławskich grup przestępczych. Łapał dilerów narkotykowych. - Dziś już nie ma takich gangów jak kiedyś - mówi w rozmowie z Marcinem Rybakiem, dziennikarzem portalu GazetaWroclwska.pl.

Przez wiele lat był Pan wrocławskim policjantem.
Dokładnie od 1994 roku. Zaczynałem w ówczesnej Komendzie Rejonowej Policji Wrocław Fabryczna. W wydziale kryminalnym, w sekcji przestępstw przeciwko mieniu.

Czyli łapaliście złodziei.
Też. Ale łapaliśmy również dilerów narkotykowych. Tym też się wtedy zajmowaliśmy.

A dziś jest Pan jednym z szefów elitarnej jednostki policji.
Dziękuję, że tak jesteśmy odbierani. Staramy się, żeby nasza praca była na jak najwyższym poziomie.

Kiedy Centralne Biuro Śledcze Policji było lepsze? Przed laty, kiedy zaczynał Pan pracę w dolnośląskim CBŚ czy dziś?
Przede wszystkim przestępczość jest inna. Kiedyś grupy przestępcze były bardziej liczne, bardziej brutalne. Dziś rzadziej wybuchają bomby. Przestępcy są bardziej finezyjni. Teraz jest więcej przestępstw ekonomicznych. Jako CBŚ mamy też więcej nowych zadań. Choćby współpraca międzynarodowa.

Nie ma już takich gangów jak kiedyś?
Chyba widzi to pan po Wrocławiu. Nie ma już takich wydarzeń jak przed kilkunastu laty. Kiedy były strzelaniny, wybuchały bomby. Niektórzy dawni gangsterzy powychodzili już z więzień. Niektórzy próbują zacząć inne życie. Miejmy nadzieję, że już nie wrócą pod celę.

Dziś więcej jest grup zajmujących się przestępstwami ekonomicznymi, oszustwami podatkowymi.
No i przestępczość narkotykowa. Ona była jest i będzie. Najmniej się zmienia. Chociaż mamy spory kłopot z dopalaczami. Z moich doświadczeń wynika, że problem ten istnieje również we Wrocławiu. To jest kłopot również ustawowy. Rozmawiamy o tym z prokuraturą. Pracujemy nad tym co zrobić żeby zmienić przepisy prawa tak, by łatwiej było walczyć również z dopalaczami.