Do nagrania dotarł tygodnik "Newsweek". Pochodzi ono z niedawnego nieformalnego spotkania w ogrodzie hotelu Belweder w Warszawie. Spotkanie z przedstawicielami kilku regionów, m.in. Dolnego Śląska, dotyczyło wyborów szefa PO.
O tym, kim jest Paweł Majcher, powiedział Tuskowi działacz PO Henryk Koczan (obecnie szef rady programowej TVP Wrocław oraz doradca wojewody dolnośląskiego). - Szefem gabinetu politycznego ministra spraw wewnętrznych został pan Paweł Majcher, którego na Dolnym Śląsku bardzo dobrze pamiętamy z okresu wzmożenia moralnego i IV RP jako sprawnego funkcjonariusza mediów publicznych – cytuje Koczana "Newsweek". - Za wojewody pisowskiego chyba siostra pana Pawła była rzecznikiem wojewody (Agnieszka Majcher - przyp. GazetaWroclawska.pl), także wzmożonym moralnie. Wielu członków z Dolnego Śląska zadaje mi pytania, w jaki sposób osoba o takiej proweniencji znalazła się na tak eksponowanym stanowisku w MSW - czytamy dalej słowa Koczana.
- Nie mam pojęcia, kim jest pan Paweł Majcher, chociaż nazwisko dość znaczące. Semantycznie nawet bardzo – odpowiedział premier Donald Tusk (słowo "majcher" oznacza duży nóż używany w bójkach). - Dzisiaj jeszcze spytam pana ministra Sienkiewicza, kto zacz.
- To pisior! To pisior! – mieli odpowiedzieć premierowi działacze PO.
- Pisior, tak? Na mój nos on nie będzie długo dyrektorem gabinetu. Na pewno będę musiał usłyszeć bardzo szczegółowe wyjaśnienie i trudno mi sobie wyobrazić, żeby ono było przekonujące - zapowiedział premier.
Zobacz też - Schetyna: Ja nagrywałem Tuska? To absurdalne!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?