MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Trasy rowerowe w woj. dolnośląskim. Gdzie w weekend 22 - 23 czerwca? Pomysły na jednodniowy wypad

Redakcja Strony Podróży
Redakcja Strony Podróży
Wideo
od 16 lat
Myślisz nad trasę rowerową w woj. dolnośląskim? Podpowiadamy, gdzie warto się wybrać. Proponujemy pomysły na trasy rowerowe. Mogą mieć różne stopnie trudności czy odległości, dlatego każdy powinien znaleźć coś dla siebie. Razem z Taseo proponujemy Wam 10 tras na wycieczkę rowerową w woj. dolnośląskim. Co tydzień wybieramy inny zestaw. Sprawdź, jakie trasy rowerowe w woj. dolnośląskim przygotowaliśmy na weekend.

Spis treści

Wycieczki rowerowe po woj. dolnośląskim

We współpracy z Traseo wybraliśmy dla Was 10 tras rowerowych w woj. dolnośląskim, które wypróbowali inni rowerzyści. Wybierz najlepszą dla siebie.

Sprawdź wybrane trasy o różnym stopniu trudności. Spokojna wyprawa malowniczym szlakiem, a może coś szalonego i trudnego? W wybranych przez nas trasach każdy znajdzie coś dla siebie. Wybierz plan wycieczki i przygotuj się do wyjazdu.

Zanim wyruszysz w drogę, sprawdź prognozę pogody. W sobotę 22 czerwca w woj. dolnośląskim ma być od 20°C do 26°C. Prawdopodobieństwo wystąpienia deszczu wynosi na różnych obszarach od 2% do 55%. W niedzielę 23 czerwca w woj. dolnośląskim ma być od 15°C do 24°C. Nie powinno padać.

🚲 Trasa rowerowa: GLACENSIS SINGLETRACK pętla Złota i Chwalisław

  • Początek trasy: Stronie Śląskie
  • Stopień trudności: 2.0
  • Dystans: 57,79 km
  • Czas trwania wyprawy: 3 godz. i 51 min.
  • Przewyższenia: 312 m
  • Suma podjazdów: 847 m
  • Suma zjazdów: 824 m

Januszek_44 poleca tę trasę

Kiedy na wiosnę jechałem tymi pętlami , były dopiero co "oddane do użytku " Na pętle Chwalisław tak naprawdę nie można było wjechać bo były tam wiatrołomy . Przeniosłem rower przez powalone drzewa , szukałem śladów singla . Potem przez długi czas na bramkach wisiały ostrzeżenia. Dziś zakazów nie ma , obie pętle przejezdne . Na singlu Chwalisław widoczne ślady zniszczeń po wiatrołomach , trochę błota i jakieś niewielkie przeszkody . Poza tym przyjemnie , no i grudzień jakby nie było .
Nawiguj

Jaka będzie pogoda?


🚲 Trasa rowerowa: Podjazd Wójtowice Huta - nie taki diabeł straszny

  • Początek trasy: Stronie Śląskie
  • Stopień trudności: 1.0
  • Dystans: 82,46 km
  • Czas trwania wyprawy: 5 godz. i 37 min.
  • Przewyższenia: 562 m
  • Suma podjazdów: 1 393 m
  • Suma zjazdów: 1 404 m

Trasę rowerową mieszkańcom poleca Januszek_44

Wyruszam rano bez bliżej określonego celu . Pogoda taka ,że niewiadomo kiedy będzie burza . Kieruję się w stronę Siennej . Ciężko się dziś kręci , pewnie daleko nie pojadę . Na przełęczy jest dość rześko , teraz zjazd prawie do samej Bystrzycy Kłodzkiej. Chmury dopiero się budują więc jadę w stronę Starej Bystrzycy. Na jakimś cudem ocalałym przystanku PKS zjadam drugie śniadanie i kieruję się w stronę Wójtowic . Może więc zaatakuje podjazd pod Hutę . Troszkę już się rozruszałem więc ten pomysł zaczyna mi się podobać . W Wójtowicach skręcam w prawo w stronę Huty . Praktycznie od tego momentu zaczyna się dość stromy podjazd. Czytałem na jakimś forum ,że nachylanie na niektórych fragmentach przekracza 25 %. Póki co jedzie się dość przyzwoicie i cały czas jest jeszcze rezerwa w nogach i w napędzie . Mój GPS w najbardziej krytycznych momentach pokazuje nachylenie 14-15 %, nie jest źle. W momencie gdy wydaje mi się ,że to co najgorsze już za mną ,zaczyna się ostatni jak się okazuje najtrudniejszy fragment , może 200-250 metrów gdzie nachylenie wynosi 18, może 19 % . Generalnie dla średni zaawansowanego rowerzysty podjazd nie sprawiający większego problemu i godny polecenia .
Za tym podjazdem kończy się asfalt i dalej droga jest kamienisto szutrowa . Tutaj największym problemem jest pokonanie tej kamienistej nawierzchni , ale za to jedzie się w cieniu drzew.
Na skrzyżowaniu szlaków turystycznych wybieram zielony i nim podążam w dalszą drogę . Tutaj droga robi się błotnisto trawiasta . Po pewnym czasie , oczarowany roztaczającym się krajobrazem , gubię szlak i podejmuje nawet decyzje o powrocie.
Na stoku górę dostrzegam jednak jakieś osoby i kieruję się w te stronę . Skoro oni tu doszli to i ja się przedostanę . Chwila rozmowy z piechurami i zjeżdżam w dół. Ten zjazd jest piękny i może dostarczyć nie mnie emocji niż niedawno zaliczony podjazd.
Wyjeżdżam w Szczawinie . Po drodze wstępuję jeszcze do Gorzanowa . Prace na Zamku posuwają się w widoczny sposób. Teraz jeszcze dotrzeć domu, aby przed burzą.
Nawiguj

Jaka będzie pogoda?


🚲 Trasa rowerowa: Biskupia Kopa

  • Początek trasy: Stronie Śląskie
  • Stopień trudności: 2.0
  • Dystans: 140,59 km
  • Czas trwania wyprawy: 9 godz. i 11 min.
  • Przewyższenia: 681 m
  • Suma podjazdów: 1 818 m
  • Suma zjazdów: 1 819 m

Trasę rowerową mieszkańcom poleca Januszek_44

Cel był w zasadzie jasno określony , Sowia Góra albo Biskupia Kopia , tu i tu jest wieża widokowa , tu i tu trzeba się troszkę pomęczyć aby wjechać rowerem na szczyt.
W końcu wybór padł na Biskupią Kopę , byłem tam ostatnio dwa lata temu , trasa jest malownicza a szczyt godny ponownego zdobycia.
Trasa wiedzie przez Przełęcz Starogierałtowską , na której dziś oprócz stojących jeszcze rzeźb spotkałem dwoje młodych czechów , którzy noc spędzili na granicy w maleńkim namiocie.
Dalej droga wiedzie w kierunku miejscowości Żulova i Cerna Voda , gdzie już od rana „kłębią „ się tłumy rowerzystów a i pewnie mieści się tu jeden z najwcześniej otwieranych w niedzielę sklepów rowerowych.
Droga do Mikulovic biegnie asfaltem. W tej miejscowości na głównym skrzyżowaniu ze światłami wybieram kierunek „na wprost” . W lewo droga wiedzie do Głuchołaz , a na wprost do Zlatych Hor.
Po około 7 kilometrach docieram do skrzyżowania . W prawo droga do Jesenika przez Rejviz . Miejscowość jest punktem wypadowym do wycieczek pieszych, rowerowych oraz dla narciarzy biegowych dla całego obszaru Jesionków, w tym masywów Keprnika i Seraka.
W obrębie miejscowości położone jest Wielkie Jeziorko Mchowe, usytuowane pośrodku bagien. Aby nie niszczyć rzadkiej, endemicznej roślinności, doprowadzono do niego drogę zbudowaną z desek osadzonych na palach.
W lewo droga prowadzi do Zlanych Hor a obok znajduje się darmowy parking dla aut osobowych z którego można dojść lub dojechać rowerem do młynów rudy złota.
Jest to średniowieczny skansen górniczy z funkcyjnymi eksponatami, które przypominają okres największego rozkwitu miasta Zlaté Hory połączonego z wydobyciem złota. Górska dolina z kołami wodnymi zbudowanymi prostopadle do zbocza góry tworzy czarujący zakątek stwarzający wrażenie, iż tu zatrzymał się czas.
Zatrzymuję się na chwilę , robie parę fotek.. Niedaleko znajduje się mała restauracja , gdzie sądząc z ilości odwiedzających je osób można nieźle zjeść.
Dalej udaję się do miejscowości Zlate Hory. Podziwiam odnawiane kamieniczki i piękniejący rynek. W oddali widać wieżę Kopy Biskupiej , gdzie musze się jeszcze dziś dostać. Szukam jakiejś trasy rowerowej , ale na próżno. Jadę więc znaną mi drogą asfaltową prowadzącą za miasto. Cały czas po lewej stronie mam wieżę. W końcu droga dochodzi do parkingu , na którym znajduje się wiele samochodów , wiele osób w tym miejscu rozpoczyna swoja wędrówkę na szczyt. Jest to chyba najkrótsze dojście na górę. Około 3 km do wieży.
Droga jest męcząca dla pieszych . Rowerem trudno wjechać na sam szczyt.
Na szczycie mieści się wieża widokowa zbudowana z kamienia w 1898 r. z okazji 50 - lecia panowania cesarza Fraciszka Józefa I. Jest wysoka 18 m i najstarsza w Jesionikach. Stoi w miejscu drewnianej wieży widokowej z roku 1890, w której była umieszczona w roku 1896 pierwsza filia urzędu pocztowego na terenie Moraw. Od roku 1996 po rekonstrukcji jest udostępniona dla zwiedzających.
Na szczycie wielu turystów , trochę rowerzystów.
Po chwili wytchnienia w drogę powrotną ruszam w kierunku schroniska. Tutaj droga dla rowerow też nie najlepsza, miejscami trzeba niestety rower prowadzić . Sytuacja poprawia się w okolicy schroniska , gdzie trafiam też na ścieżkę rowerową.
Drogą kamienisto szutrową dojeżdżam do Pokrzywnej , stąd już drogą asfaltową w kierunku Głuchołaz , Nysy……i do domu.
Oczywiście nie polecam każdemu przejechanie całej trasy na rowerze , ale rejon godny jest odwiedzenia, góra pozostanie dla mnie wyzwaniem tym bardziej ,że nie udało mi się tam wjechać bez pchania roweru.
A więc do następnego razu.
Nawiguj

Jaka będzie pogoda?


🚲 Trasa rowerowa: GLACENSIS SINGLETRACK PĘTLA MIĘDZYGÓRZE 29,1

  • Początek trasy: Stronie Śląskie
  • Stopień trudności: 2.0
  • Dystans: 45,44 km
  • Czas trwania wyprawy: 4 godz. i 10 min.
  • Przewyższenia: 479 m
  • Suma podjazdów: 1 090 m
  • Suma zjazdów: 1 104 m

Trasę dla rowerzystów poleca Januszek_44

Dziś kolejna , nie tak dawno otwarta pętla Międzygórze . Już kiedyś fragmentem ten pętli w kierunku Międzygórza jechałem . Teraz ukończona jest cała pętla i powiem ,że wrażenia z jazdy są fantastyczne .Jest to chyba najładniejsza pętla jaką miałem przyjemność do tej pory jechać . Bardzo dobrze oznaczona , z przepięknymi widokami . Przy okazji w Międzygórzu zahaczam o wodospad Wilczki , duże opady deszczu spowodowały przybór wody w rzekach , dzięki temu wodospad wygląda dziś przepięknie .
Pętlę Międzygórze kończę przy bramce na pętli Stronie . Wcześniej jej tu nie było . Początkowo miałem wątpliwości , czy na pewno jadę do Stronia Śląskiego . Okazało się ,że pętla została częściowo "przebudowana " , zrezygnowano z fragmentu rozmytej drogi leśnej , myślę ,że dzięki temu pętla ta zyskała na atrakcyjności .
Nawiguj

Jaka będzie pogoda?


🚲 Trasa rowerowa: Stribrny Pramen

  • Początek trasy: Stronie Śląskie
  • Stopień trudności: 2.0
  • Dystans: 35,93 km
  • Czas trwania wyprawy: 2 godz. i 35 min.
  • Przewyższenia: 430 m
  • Suma podjazdów: 851 m
  • Suma zjazdów: 842 m

Rowerzystom trasę poleca Januszek_44

Dziś znowu wieje wiatr , uciekam do lasu , tu znacznie przyjemniej . Z Karpowa kieruje się do granicy polsko czeskiej , Cerny Kout albo przełęcz Karpowska , jak kto woli . Dalej szlakiem granicznym na szczyt Konicek/ Kobyla Kopa / . Podejście dość strome , kamieniste , zostaje pchanie roweru . Potem zjazd w stronę małej czeskiej wioski - Zalesi . PO drodze odnajduje Stribrny Pramen . Powstało tu coś podobnego do znajdującego się w okolicy Jesenika , leśnego baru . Jest cennik , jest skarbonka kasa , tylko napoi brak :) Kawałek dalej jest przecinka lasu i tutaj widok na okoliczne góry jest przepiękny.
Jeszcze przejazd przez Zalesi , podjazd do starego wapiennika i pod wiatr do domu
Nawiguj

Jaka będzie pogoda?


🚲 Trasa rowerowa: Ślężański Park Krajobrazowy... Czyli "express" na Ślężę ;)

  • Początek trasy: Sobótka
  • Stopień trudności: 3.0
  • Dystans: 20,34 km
  • Czas trwania wyprawy: 3 godz. i 6 min.
  • Przewyższenia: 535 m
  • Suma podjazdów: 864 m
  • Suma zjazdów: 873 m

Piotr_HulajTeam poleca tę trasę rowerzystom

To miał być wypad z rodzaju przyjemne z pożytecznym ;). Przy okazji wyjazdu służbowego do Wrocławia, zaplanowaliśmy sobie na piątkowe całe popołudnie i wczesny wieczór zwiedzanie Ślężańskiego Parku Krajobrazowego. Niestety, plany planami, a życie życiem... :/ Udało się wyszarpać, tylko trzy godziny czasu na hulanie więc mocno korygując nasze plany wyjazdowe, postanowiliśmy chociaż na moment wpaść na szczyt Ślęży :) Pozostałe atrakcje, takie jak szczyty: Wierzyca, Radunia, Skalna... ścieżka Kross Trail oraz wiele innych atrakcji, które czekają na odwiedzających w tym... może niezbyt wielkim, ale jakże ciekawym i urozmaiconym Masywie Ślęży, zostawiliśmy sobie na następną wizytę.
Nasza wycieczka to tylko 20km, ale naprawdę to odczułem. To był mój pierwszy kontakt z podjazdami o takim nachyleniu, na takich długościach... I z nawierzchnią, która specjalnie nie ułatwiała ;). Dla "górali" takie ścieżki to pewnie chleb powszedni, ale dla faceta z nizin, który poza górkami na Kaszubach z podjazdami nie miał za wiele do czynienia to naprawdę zrobiło wrażenie... Ale mega pozytywne :)). Najważniejsze, że całą traskę (pomijając ostatnie 1,5km wspinaczki na szczyt Ślęży czerwonym pieszym szlakiem, prowadzącym po odłamkach skalnych) udało się przejechać, a nie przeprowadzić ;) To dla mnie osobisty sukces :)
Krajobrazy, jakie nas tam otaczały to dla mnie swego rodzaju nowość... Taki przedsmak gór z którymi nie mam na co dzień do czynienia więc tym bardziej wzbudzają mój zachwyt. Pogoda może nie do końca nam dopisała bo widok ze Ślęży był mocno ograniczony, ale cała reszta... Po prostu WOW!!! :)
Na rower czy tym bardziej na hulajnogę to ten Park nie jest dla każdego, ale jak dla kogoś większy wysiłek nie jest dużym problemem to odwiedzając to miejsce na pewno nie będzie rozczarowany :)
Nawiguj

Jaka będzie pogoda?


Sprawdź rowery i akcesoria dla Ciebie

Materiały promocyjne partnera

🚲 Trasa rowerowa: Łęknica - Halbendorf (Trasy rowerowe Dolnych Łużyc i Mużakowa)

  • Początek trasy: Węgliniec
  • Stopień trudności: 1.0
  • Dystans: 41,91 km
  • Czas trwania wyprawy: 2 godz. i 1 min.
  • Przewyższenia: 72 m
  • Suma podjazdów: 1 214 m
  • Suma zjazdów: 1 221 m

Trasę rowerową mieszkańcom poleca Dawidos

Trasa wiedzie przez najciekawsze atrakcje okolic tzn. zaczynamy podróż obrzeżami Parku Mużakowskiego (UNESCO), przejeżdżając obok Nowego Zamku, następnie odwiedzamy Park Rodendronów w Kromlau, jezioro Halbendorf, gdzie możemy podziwiać ewolucje pływających na Wakeboardach lub sami spróbować sił, objeżdżamy jezioro Halbendorf, podróżujemy potem wzdłuż linii kopalni odkrywkowej (niesamowity krajobraz i przestrzeń), wracamy potem do Łęknicy obserwując ślady tradycji i zabudowań Łużyckich w Krauschwitz a wcześniej w Trebendorf.

START Łęknica OKSIR - kierujemy się na Most Kolejowy na Nysie Łuż. - przekraczamy granicę - zjeżdżamy z mostu, przekraczamy ulicę, skręcamy w lewo - wjeżdżamy na ścieżkę rowerową - dalej wzdłuż Nysy Łużyckiej - przecinając brukowaną drogę - mijamy po prawej most graniczny, wjeżdżamy do Parku Mużakowskiego - na skrzyżowaniu w lewo podążamy wzdłuż rzeczki - Nysy Hermana. Przekraczamy Nysę Hermana przy najbliższym moście w lewo. Na wys. fosy i nowego zamku w lewo w żwirową alejkę. Następnie ścieżką parkową wzdłuż miasta - za altanką - skrzyżowanie w lewo - wyjazd z parku do drogi głównej (Berliner Str.) - skręcamy w prawo - następnie w lewo (w Gablenzer Str.) - cały odcinek prosto, w Gablenz - skręt w lewo (w Krauschwitzer Weg), po 300 m w prawo przekraczając drogę główną (Kromlauer Weg), w prawo w Schulstrasse, następnie w lewo w Spremberger Str - dojeżdżamy do parku Rododendronów w Kromlau - wracamy do drogi głównej - w lewo po 300 m - na skrzyżowaniu w lewo do stacji Waldeisenbahn (kolejka leśna) - kierujemy się prosto na Weisswasser, trasa biegnie przez niem. część geoparku - w Weisswasser główna droga - w prawo (w Strugaweg), w prawo (An der Ziegelei) - w lewo (Auensiedlung), w prawo (Halbendorfer Weg) - przed miejscowością Halbendorf na skrzyżowaniu w lewo (znajdujące się na trasie szlabany - można objechać) - ścieżka rowerowa - objazd jeziora (Halbendorfer See po lewej). Po objechaniu jeziora w prawo kier. Trebendorf. W m. Trebendorf w lewo mijamy ośrodek sportowy - następnie ponownie w lewo - wjazd na ścieżkę rowerową (Tiergarten Str.) kier. prosto - tuż przed wieżą skręcamy w lewo - (brukowaną drogą) kierunek na Weisswasser - dojeżdżamy do drogi głównej - prosto - drugie światła w prawo-następnie długi odcinek prosto drogą rowerową do Krauschwitz - Bad Muskau Most Kolejowy przejście graniczne DE/PL - Łęknica OKSiR.

TRASY ROWEROWE DOLNYCH ŁUŻYC I MUŻAKOWA - są serią propozycji zwiedzania regionu okolic Łęknicy, Przewozu oraz Saksonii i Brandenburgii, zostały przemyślane, sprawdzone i przejechane wielokrotnie przez grupę Łęknica się kręci.
Nawiguj


🚲 Trasa rowerowa: Torfowisko pod Zieleńcem

  • Początek trasy: Szczytna
  • Stopień trudności: 2.0
  • Dystans: 47,93 km
  • Czas trwania wyprawy: 7 godz. i 39 min.
  • Przewyższenia: 452 m
  • Suma podjazdów: 1 044 m
  • Suma zjazdów: 1 146 m

Arturooo poleca tę trasę

Start: Batorów. Ze Szczytnej do Dusznik jedziemy zapewniającą niezłe widoki, starą asfaltową drogą, która biegnie powyżej krajowej 8-ki. Droga jest praktycznie nie używana, na tym odcinku nie spotykamy nikogo. W Dusznikach oglądamy zabytkową papiernię, ładny rynek i kierujemy się w stronę części zdrojowej. Tu obowiązkowa degustacja wody w pijalni i dalej pod górę Drogą Dusznicką. Po kilku km w miejscu, gdzie po lewej stronie znajduje się tablica informacyjna torfowiska - ostro w lewo, pod górę, szutrową drogą. Bardzo stromo. Niektórym zaczyna siadać morale...Nie pękamy jednak, po podjeździe, kawałek dalej - robi się płasko i docieramy na miejsce. Torfowisko ma ukształtowanie terenu niemal poziome, jest jednak dość nietypowe - znajduje się bowiem wysoko (760 npm). Miąższość torfu przekracza miejscami 8 m, schodzenie z twardej ścieżki grozi sami wiecie czym...
Na ścieżce przyrodniczej znajdują się drewniane kładki i wysoka wieża obserwacyjna, która pozwala rzucić okiem na niską roślinność bagienną oraz dojrzeć oddalone stoki narciarskie w Zieleńcu.
"LEPIEJ SIEDZIEĆ NA WIEŻY, NIŻ NA FACEBOOKU" - takie motto znajdujemy na jej szczycie. Fakt. Dlatego trochę sobie posiedzieliśmy... Z torfowiska kierujemy się w stronę Polanicy. Trasa na tym odcinku jest w miarę płaska i w większości pokrywa się z zielonym szlakiem. Przed Polanicą, odszukujemy ( z trudem - należy kierować się za oznaczeniami szlaku z czerwonym serduszkiem) ruiny Fortu Blokhauz. Warto było szukać - na miejscu rosła nasza kolacja składająca się z całkiem sporej ilości prawdziwków...
Dalej fantastyczny zjazd do Polanicy i powrót bocznymi drogami do Szczytnej i Batorowa.

Scenariusz i reżyseria: arturooo
Scenografia: w większości Matka Natura
Udział wzięli: kubulo (lat 10) i arturooo (lat trochę więcej...)
Koniec części drugiej.
C.D.N.
Nawiguj


🚲 Trasa rowerowa: Wrocław Południe

  • Początek trasy: Wrocław
  • Stopień trudności: 1.0
  • Dystans: 25,13 km
  • Czas trwania wyprawy: 2 godz. i 42 min.
  • Przewyższenia: 126 m
  • Suma podjazdów: 1 090 m
  • Suma zjazdów: 1 182 m

Trasę dla rowerzystów poleca Wielogorski

Przez Parki Wrocławia, tereny zielone, lasy, wiadukty kolejowe ...
Nawiguj

Jaka będzie pogoda?


🚲 Trasa rowerowa: Pętla wokół Wrocławia szlak im. Turonia DOT69 rowerem.info

  • Początek trasy: Kąty Wrocławskie
  • Stopień trudności: 1.0
  • Dystans: 181,84 km
  • Czas trwania wyprawy: 18 godz. i 14 min.
  • Przewyższenia: 48 m
  • Suma podjazdów: 921 m
  • Suma zjazdów: 921 m

Trasę rowerową mieszkańcom poleca Dolnoslaska_OT

Kultowa pętla dookoła Wrocławia o długości 182 km. Trasa bardzo ciekawa, momentami wprost znakomita. Pierwotnie wyznaczona jako wieloetapowy szlak pieszy, ale obecnie rekomendowana też dla rowerzystów. W jeździe wymaga chwilami pewnej determinacji, jeśli oczekujecie równych szerokich dróg, to... to nie polecam. Pętla ma dwa oblicza: "blisko natury" i "po ciekawych miejscach". Sporo tu wąskich ścieżek, czasem dziurawych, czasem zarośniętych. Mimo tego, a nawet dlatego, dla wrocławian obowiązkowa. Po prostu nie wypada jej nie znać. Odkryjecie zaskakująco urocze podwrocławskie okolice. Aby przystosować projekt pod potrzeby rowerzystów, pociąłem go na 4 etapy. Dobrze wychodzą też podziały na 3 i 5 części (propozycje znajdziecie na końcu tekstu). Wszędzie startujemy z podmiejskich stacji kolejowych i na nich kończymy. I, co ciekawe, za każdym razem trafiamy na stację w Leśnicy. Tam więc zaczniemy, a dalej zgodnie z ruchem wskazówek zegara.
Etap 1/4

Odcinek Leśnica - Brzeg Dolny (44 km) ma naprawdę zaskakujący przebieg. Krążymy po kolejnych niewielkich lasach i odcinkach polnych. Autorzy nie zapominają jednak o aspekcie turystycznym. Zamek (i park) w Leśnicy, Winnica Jaworek w Miękini (DOT44), Zamek w Wojnowicach (DOT44), Pałace w Prężycach, Gąsiorowie i Brzegu Dolnym to najważniejsze z nich. Do tego, w praktycznie każdej miejscowości, znajdziemy interesujące kościoły parafialne. Z istotnych uwag: proponowałbym modyfikację na odcinku Lenartowice - Prężyce (tak aby przejechać obok urokliwych starorzeczy). W pierwszej części etapu dominują drogi gruntowe (czasem trochę piaszczyste), w drugiej spokojne asfalty.

Etap 2/4

Brzeg Dolny - Długołęka (48 km). Początek to absolutny klasyk, zwłaszcza że trasa biegnie bardzo blisko Odry. Czeka nas przepychanie roweru przez nasyp kolejowy oraz jazda koroną wałów. Z tym ostatnim różnie bywa, w zależności od tego, czy zostały wykoszone, czy nie. Nogawki wskazane. Od Kotowic są już asfalty. Z atrakcji po drodze trzeba wspomnieć o kąpielisku i terenach rekreacyjnych w Wałach (a także w Paniowicach) oraz miasteczku portowym w Urazie (DOT47). Środek to jazda wzdłuż Widawy, częściowo po nowych idealnie zrobionych nowych szutrach. Końcówka, najbardziej spektakularna: na rozgrzewkę stawy przed Domaszczynem, dalej genialna ścieżka wzdłuż Dobrej do Szczodrego (z Domem Łowczego) oraz park i pałac Sybilli (DOT67).

Etap 3/4

Długołęka - Siechnice (44 km). Dla mnie najlepszy kawałek z całej obwodnicy. Jego głównym walorem jest kontakt z naturą. Mimo że jesteśmy blisko wielkiego miasta, to ma się wrażenie, że poruszamy się po niezwykle spokojnym i ustronnym terenie. Jedzie się głównie po drogach gruntowych. Na początku są stawy w Borowej i Rakowie. Jest tam krótki, leśny fragment, troszkę uciążliwy do jazdy. Następne mamy Lasy Grędzińskie (Natura 2000) - po opadach bywają tam imponujące kałuże. Linię Odry przekraczamy jazem i śluzą w Ratowicach. Uwaga: do 2022 roku śluza będzie remontowana. Z tym problemem można sobie poradzić w różny sposób. Najprościej zakończyć wycieczkę w Czernicy. Można także przejść lub przejechać po kładce dla pieszych na pobliskim moście kolejowym. To ostatnie dla odpornych nerwowo, bo jest lufiasto. Odradzam tę przeprawę rodzinom z dziećmi. Na końcu crème de la crème, czyli okolice Kotowic, a szczególnie Jezioro Dziewicze. Podobnie jak w Lesie Grędzińskim, ostrożnie z wyborem tej trasy po intensywniejszych opadach. Fragment wzdłuż torów potrafi być bardzo mokry.

Etap 4/4

Siechnice - Leśnica (46 km). Spokojne domknięcie pętli to najkrótsza recenzja. Na początku, aż do Biskupic Podgórnych, jedziemy w otwartym terenie po mało ruchliwych asfaltach (dosłownie dwa krótkie fragmenty gruntowe). Najmniej przyjemne jest przekraczanie A4 przez DK 348, po której się poruszamy. Za tym fragmentem zaczyna się ostatnia część z dominującymi traktami polnymi. Z atrakcji po drodze: wieża obronna Biestrzyków, Zamek Topacz (warto tu zarezerwować przynajmniej godzinę), mijamy też Pałac Alexandrów w Samotworze (obiekt niestety od pewnego czasu zamknięty), w Smolcu też jest malownicza ruina...

Podział pętli na 3 części

1/3 Leśnica - Szewce (65 km)

2/3 Szewce - Czernica (56 km)

3/3 Czernica - Leśnica (62 km)
Podział pętli na 5 części

1/5 Leśnica - Księginice (35 km)

2/5 Księginice - Świniary (33 km)

3/5 Szewce - Borowa (32 km + dojazd 1,5 km)

3/5 Borowa - Smardzów (42 km + dojazd 1,5 km)

5/5 Smardzów - Leśnica (40 km)

Nawiguj

Jaka będzie pogoda?


traseo

Traseo.pl to portal oraz darmowa aplikacja mobilna na urządzenia z systemami android lub iOS. Znajdziesz tu ponad 200 000 tras! Możesz nagrywać własne ślady podczas wycieczek lub podążać trasami pozostałych użytkowników. Szukaj inspiracji wycieczkowych.

Rób zdjęcia, dodawaj opisy, a później wyślij zapisaną trasę na Traseo.pl. Będziesz mieć możliwość dodatkowej edycji danej trasy. Możesz również podzielić się nią z innymi użytkownikami Traseo lub zachować jako prywatną tylko dla siebie. Sprawdź wszystkie możliwości Traseo, zainstaluj aplikację i ruszaj na szlak!

Okazje

Kochasz rower ale zakupy robisz rozważnie? Sprawdź kody rabatowe EMPIK oraz promocje i zniżki w innych sklepach online!

Przygotowanie do wycieczki rowerowej

Najważniejszy jest stan techniczny Twojego roweru. Jeśli wybierasz się na swoją pierwszą wyprawę w sezonie, koniecznie zrób przegląd swojego jednośladu. Co warto zrobić przed rozpoczęciem sezonu? W skład przeglądu wchodzi szereg czynności do wykonania. Są to między innymi:

  • sprawdzenie napędu, przerzutek, linek oraz hamulców
  • dopompowanie kół
  • wyczyszczenie ważnych elementów

W skład przeglądu wchodzą również inne czynności. Rower powinno się serwisować przynajmniej raz w roku, by mieć pewność, że jest odpowiednio sprawny i by móc cieszyć się nim dłużej. Podczas jazdy mocno eksploatujemy sprzęt, dlatego tak istotne jest, by o niego dbać.

Można samodzielnie serwisować swój rower, chociaż do tego wymagana jest odpowiednia wiedza. W Internecie nie brakuje poradników na ten temat. Jeśli jednak wolisz, by Twoim jednośladem zajęli się specjaliści możesz oddać sprzęt do serwisu rowerowego.

Taki przegląd najlepiej jest wykonywać przed rozpoczęciem sezonu. Po sezonie też warto o niego odpowiednio zadbać. Pamiętaj, że im bardziej skrupulatnie będziesz dbać o sprzęt, tym dłużej Ci on posłuży.

Jeśli Twój sprzęt jest gotowy do użytku, pozostaje Ci zaplanować trasę i ruszać w drogę!

Co wziąć na rower?

W zależności od tego, jak długą planujesz wycieczkę, będzie zależeć Twoja lista rzeczy do zabrania ze sobą. Oczywiście na krótkie, jednodniowe wycieczki rowerowe, nie potrzebujemy wielu rzeczy. Sprawa komplikuje się jednak, jeśli planujemy dłuższą wyprawę.

Na wycieczkę rowerową warto ze sobą zabrać:

  • wodę
  • czapkę z daszkiem lub zwykłą
  • rękawiczki na rower
  • uchwyt na telefon do roweru
  • kask
  • okulary

Oczywiście lista rzeczy na rower będzie zależeć od indywidualnych preferencji. Podstawą będzie wygodny strój sportowy oraz buty. Bardzo wygodną opcją są specjalne majtki, spodenki lub legginsy na rower, które są bardzo miękkie, dzięki czemu możemy uniknąć obtarć i większego bólu.

Czapka z daszkiem świetnie sprawdzi się w słoneczny dzień, natomiast zwykła w chłodniejsze dni. Rękawiczki rowerowe zapobiegną obtarciom rąk, a okulary będą chronić Twoje oczy nie tylko przed promieniami słonecznymi ale również przed owadami.

Uchwyt na telefon będzie przydatny, jeśli chcesz swoją trasę śledzić w aplikacji. Kask jest istotny dla Twojego bezpieczeństwa.

Inne przydatne akcesoria: uchwyt na bidon oraz bidon na wodę, nóżka do roweru, zapięcie do roweru, plecak lub saszetka, a także oświetlenie.

Jeśli wybierasz się na dłuższą wycieczkę lista będzie znacznie dłuższa. Musisz pomyśleć, choćby o ubraniach na zmianę czy podstawowych narzędziach, które będą przydatne, jeśli rower ulegnie małej usterce (np. łyżki do opon cyz dętka zapasowa).

Dolny Śląsk — Raj dla Rowerzystów

Dolny Śląsk to malowniczy region w południowej Polsce, który oferuje różnorodne trasy dla rowerzystów o różnym poziomie zaawansowania.

Dla rodzin z dziećmi idealnym miejscem na relaksujące wycieczki są kompleksy Stawów Milickich oraz parki krajobrazowe, takie jak Przemkowski, Doliny Bobru, Chełm, Rudawski czy Dolina Bystrzycy. Amatorzy rowerów górskich z pewnością znajdą coś dla siebie w unikalnym systemie singletracków, czyli specjalnie przygotowanych trasach prowadzących przez lasy, które znajdują się w okolicach dolnośląskich miast takich jak Świeradów-Zdrój, Szklarska Poręba, Jelenia Góra, Pogórze Kaczawskie oraz Kotliny Kłodzkiej.

Nie brakuje też atrakcji dla entuzjastów rowerowych wyzwań. Góry Izerskie to idealne miejsce dla tych, którzy pragną podziwiać piękne krajobrazy i jednocześnie przeżyć prawdziwe rowerowe przygody.

Dolny Śląsk to prawdziwy raj dla wszystkich, którzy pragną odkrywać piękno regionu na dwóch kółkach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska