Mirosława Stachowiak-Różecka proponuje wybudowanie nowych torów i przystanków we Wrocławiu. Wszystko po to, aby w przyszłości pociągi jeździły z częstotliwością od 6 do 15 minut.
- Ma być szybciej i wygodnie. Tak we Wrocławiu należy walczyć z korkami - przekonuje posłanka i dodaje, że szybka kolej miejska rozwiąże we Wrocławiu wiele komunikacyjnych problemów.
Mirosława Stachowiak-Różecka uważa, że konieczne jest wybudowanie kolejnego toru na estakadzie grabiszyńskiej, w ciągu linii 271 i 273, na odcinku Wrocław-Główny-Grabiszyn. Nowy tor powinien powstać także na tzw. obwodnicy towarowej (w ciągu linii kolejowej nr 349/750).
Mirosława Stachowiak-Różecka uważa, że należy wybudować także nowe przystanki kolejowe. Wszystko po to, by "przybliżyć kolej miejską do mieszkańców". Według planów nowe przystanki mają powstać na Stabłowicach (Główna), Karłowicach, osiedlu Sobieskiego (al. Sobieskiego/Wilanowska), w Lipie Piotrowskiej (Kminkowa), na trasie obwodnicy towarowej (Bardzka, Borowska, Powstańców Śląskich, Racławicka, Hallera, Grabiszyńska).
Posłanka dodaje, że już teraz należy zwiększyć liczbę kursów poza godzinami szczytu. Pociągi powinny kursować minimum co 30- 60 minut.
Stachowiak-Różecka uwaza także, że szybka kolej miejska mogłaby funkcjonować na trasie Leśnica-Psie Pole (przez Nowy Dwór, Nadodrze). W tym celu powinny powstać nowe przystanki na Gądowie i na ul. Legnickiej.
Kandydatka na prezydenta Wrocławia uważa, że te ambitne plany są do zrealizowana dzięki dobrej współpracy samorządu z rządem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?