Prużyna SPR-u Chrobry Głogów podjęła na własnym parkiecie reprezentację Korei Południowej. Zwyciężyć się nie udało, ale głogowianie zapewnili kibicom niezłe widowisko, a gościom godnego przeciwnika.
Największym problemem głogowian były liczne kontuzje, przez które spora część ekipy nie mogła pojawić się na parkiecie. Trener Jarosław Cieślikowski dał więc szansę juniorom. Głogowska drużyna, co prawda nie zdołała pokonać jednej z najlepszych ekip Azji, ale mecz mógł się podobać. Nie zabrakło w nim zarówno ciekawych akcji, jak i emocji. Koreańczycy kilkukrotnie odbiegali wynikiem od gospodarzy, ale głogowianie nie dawali za wygraną i gonili wynik. Szczególnie w drugiej części meczu dali się we znaki zespołowi z Korei Południowej. Na doścignięcie wyniku zabrakło jednak czasu.
Towarzyski mecz SPR-u z reprezentacją jednej z najlepszych ekip Azji przyciągnął na Wita Stwosza wielu miłośników piłki ręcznej. W większości byli to oczywiście kibice gospodarzy, jednak trafiały się również osoby z koreańską flagą.
Zawodnicy SPR-u oficjalnie już udali się na zimową przerwę. Do rozgrywek ligowych wrócą dopiero w lutym. Do końca roku czeka na nich zasłużony odpoczynek, a od stycznie wrócą do treningów. Zimowa przerwa będzie też czasem leczenia kontuzji.
KS SPR Chrobry Głogów - Korea Południowa 28:31 (9:16)
SPR Chrobry: Kapela, Kontraktewicz - Miszka 4, Zdobylak 2, Świtała 2, Babicz 1, Tylutki 6, Biegaj 5, Kubała 3, Rydz 3, Stelmasik 2
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
