Sparta - Stal: Lider PGE Ekstraligi padł we Wrocławiu! Wygrana WTS-u w fantastycznym stylu! (WYNIK, RELACJA)

"O tym meczu będzie mówiło się jeszcze długo" - stwierdził przed rozpoczęciem rywalizacji na Stadionie Olimpijskim prezenter zawodów Jacek Dreczka. Spartanie już w pierwszych biegach zrobili sporo, aby rozgrzać kibiców, którzy po raz ostatni mogli oglądać ich na żywo w akcji we wrześniu. Gospodarze rozpoczęli od mocnego otwarcia, czyli podwójnego zwycięstwa Gleba Czugunowa i Artioma Łaguty. Chwilę później Moje Bermudy Stal zniwelowała straty w biegu młodzieżowym, w którym pierwsze szlify w PGE Ekstralidze zebrał 17-letni wrocławianin, Mateusz Panicz. Jeszcze przed pierwszą przerwą na kosmetykę toru Łaguta pomknął po bardzo ważną "trójkę", przywożąc za swoimi plecami Bartosza Zmarzlika, który w sezonie 2021 prezentował dotychczas kosmiczną wręcz formę.

W siódmej gonitwie doszło do wydarzenia, które w tym roku na torach PGE Ekstraligi nie miało jeszcze miejsca - Zmarzlik minął linię mety za plecami obu rywali. Daniel Bewley imponował prędkością na dystansie, a za jego plecami tytaniczną pracę wykonał Maciej Janowski. Kapitan WTS-u umiejętnie utrzymywał za sobą indywidualnego mistrza świata, dzięki czemu na półmetku zawodów podopieczni Dariusza Śledzia prowadzili 25:17.

Przyjezdnych dopadła niemoc. Zespół prowadzony przez Stanisława Chomskiego nie potrafił wygrać choćby jednego biegu. Na domiar złego dla gorzowian, Betard Sparta wciąż się rozkręcała. W dziewiątym wyścigu pięć punktów do dorobku WTS-u dołożyli Janowski i Czugunow. Zmarzlik swoją pierwszą "trójkę" przywiózł dopiero w trzecim starcie. Bez skutecznie punktującego lidera żółto-niebiescy mogli jedynie pomarzyć o zwycięstwie na Stadionie Olimpijskim.

Wrocławianie błyskawicznie, bowiem już po 12. biegu, zapewnili sobie triumf w całym meczu. Przed biegami nominowanymi kibice na Stadionie Olimpijskim oglądali starcie stałych uczestników cyklu Grand Prix. Janowski i Łaguta w konfrontacji ze Zmarzlikiem i Vaculikiem wywalczyli cztery punkty. Janowski był tak naładowany pozytywną energią, że ku uciesze widowni pokonał jeszcze jedno okrążenie na jednym kole.

W pierwszym z biegów nominowanych Łaguta odpalił rakietę i ustanowił najszybszy czas dnia (61,97). W ostatniej gonitwie dnia goście pewnie pomknęli po podwójne zwycięstwo, zmniejszając nieco straty, choć i tak ostateczna wygrana Betardu Sparty prezentuje się okazale - 52:38!

Betard Sparta Wrocław - 52 pkt.
9. Tai Woffinden - ZZ
10. Maciej Janowski - 13+1 (3,2*,3,2,3,0)
11. Gleb Czugunow - 14+1 (3,3,2*,2,3,1)
12. Daniel Bewley - 7+2 (0,1,3,1*,1*,1)
13. Artiom Łaguta - 15+1 (2*,3,3,3,1,3)
14. Mateusz Panicz - 0 (0,-,0)
15. Michał Curzytek - 1 (1,0,-)
16. Przemysław Liszka - 2 (1,1)

Moje Bermudy Stal Gorzów - 38 pkt.
1. Szymon Woźniak - 3+1 (1,1*,1,0,0)
2. Anders Thomsen - 9+2 (1*,2,2,0,2,2*)
3. Martin Vaculik - 5+1 (0,2,1*,0,2)
4. Marcus Birkemose - 0 (0,0,-,-)
5. Bartosz Zmarzlik - 14 (2,1,3,3,2,3)
6. Wiktor Jasiński - 5 (3,2,0,0)
7. Kamil Nowacki - 2+1 (2*,0,-)
8. Rafał Karczmarz - NS

Bieg po biegu:
1. (62,39) Czugunow, Łaguta, Woźniak, Vaculik - 5:1 - (5:1)
2. (63,52) Jasiński, Nowacki, Curzytek, Panicz - 1:5 - (6:6)
3. (62,41) Łaguta, Zmarzlik, Thomsen, Bewley - 3:3 - (9:9)
4. (62,54) Janowski, Jasiński, Liszka, Birkemose - 4:2 - (13:11)
5. (62,33) Czugunow, Vaculik, Bewley, Birkemose - 4:2 - (17:13)
6. (62,58) Łaguta, Thomsen, Woźniak, Curzytek - 3:3 - (20:16)
7. (62,16) Bewley, Janowski, Zmarzlik, Nowacki - 5:1 - (25:17)
8. (62,23) Łaguta, Thomsen, Vaculik, Panicz - 3:3 - (28:20)
9. (62,60) Janowski, Czugunow, Woźniak, Thomsen - 5:1 - (33:21)
10. (62,11) Zmarzlik, Czugunow, Bewley, Jasiński - 3:3 - (36:24)
11. (62,23) Zmarzlik, Janowski, Bewley, Woźniak - 3:3 - (39:27)
12. (62,16) Czugunow, Thomsen, Liszka, Jasiński - 4:2 - (43:29)
13. (62,63) Janowski, Zmarzlik, Łaguta, Vaculik - 4:2 - (47:31)
14. (61,97) Łaguta, Vaculik, Bewley, Woźniak - 4:2 - (51:33)
15. (62,42) Zmarzlik, Thomsen, Czugunow, Janowski - 1:5 - (52:38)

Sędzia: Paweł Słupski