Śnieg we Wrocławiu już w piątek od rana. Czy miejskie służby są na to gotowe? Sprawdziliśmy

W nocy z czwartku na piątek we Wrocławiu popada jeszcze deszcz ze śniegiem, ale już w trakcie dnia spaść może miejscami od 1 do 2 centymetrów śniegu. Na drogach może być też ślisko, bo temperatura będzie oscylowała w okolicy 0 st. C.

- Jesteśmy przygotowani na opad śniegu. Mamy w gotowości pługosyparki i środki do zwalczania śliskości. Cały czas obserwujemy warunki pogodowe, aby odpowiednio zabezpieczyć ulice. Trudno powiedzieć, czy dzisiaj będziemy podejmować jakieś czynności. Do połowy kwietnia nasi wykonawcy są przygotowani na takie warunki pogodowe - mówi nam Dorota Witkowska, rzecznik prasowy Ekosystem.

JUŻ W CZWARTEK W DOLNOŚLĄSKICH GÓRACH ZNÓW ZROBIŁO SIĘ BIAŁO

Każdy z wykonawców obsługujących poszczególną dzielnicę we Wrocławiu ma do dyspozycji minimum cztery pługosyparki z odpowiednią ilością kruszywa. Oczywiście na ulice może wyjechać więcej pojazdów. O przygotowanie do opadów śniegu i ewentualne podgrzewanie zwrotnic zapytaliśmy również przedstawicieli MPK Wrocław.

ZOBACZ TAKŻE

- Jesteśmy gotowi na ewentualny powrót zimy. Kierowcy i motorniczowie są w stałym kontakcie z Centralą Ruchu MPK, która monitoruje stan torów i ulic, a także prognozę pogody. Zabezpieczyliśmy dodatkowe brygady pogotowia torowego, których zadaniem jest dbanie, aby utrudnienia w ruchu tramwajowym, spowodowane śniegiem i mrozem, były jak najmniejsze. Działamy całodobowo. Co więcej, jeżeli będzie tego wymagała sytuacja, ponownie włączymy podgrzewanie zwrotnic. W przypadku intensywnych nocnych opadów śniegu, przygotowane są tramwaje, które w tym czasie przetrą torowiska przed porannym wyjazdem pojazdów na swoje linie - mówi Krzysztof Pieszko, rzecznik prasowy MPK Wrocław.

Końca opadów śniegu możemy spodziewać się w sobotę, w godzinach popołudniowych. Na Dolnym Śląsku będzie wtedy od 3 do 6 st. C. Największy opad spodziewany jest w górach. W wyższych partiach Sudetów może spaść nawet do kilkunastu centymetrów śniegu.