Podczas XXVI Pieszej Pielgrzymki na Jasną Górę wiernych będzie prowadzić hasło „Tutaj zawsze byliśmy wolni”. Pielgrzymi podczas tych rekolekcji będą mieli okazję podjąć refleksję nad własną tożsamością chrześcijańską oraz narodową w 100-lecie odzyskania przez Polskę niepodległości.
- W tym roku jest to połączenie duchowego i religijnego przeżycia z patriotycznym - wyjaśnia ks. Waldemar Wesołowski, rzecznik prasowy diecezji legnickiej. Szacuje się, że podobnie jak w minionych latach, w Pieszej Pielgrzymce na Jasną Górą weźmie udział około tysiąca wiernych tej diecezji.
- Dokładna liczba pielgrzymów będzie jednak dopiero znana po wyruszeniu z Legnicy. Należy też pamiętać, że wiele osób, które z różnych względów nie mogą maszerować, dołącza do pielgrzymki już w Częstochowie. Ludzie przyjeżdżają autokarami w grupach lub indywidualnie. Szacuje się, że z naszej diecezji łącznie w uroczystej Mszą Świętej na Jasnej Górze, bierze często udział 2-3 tys. osób - dodaje ksiądz Wesołowski.
Piesza Pielgrzymka na Jasną Górę z diecezji legnickiej idzie już po raz 26. - w niedzielę rano. Po raz 15. pielgrzymi wyruszą z diecezji świdnickiej. Jako pierwsi wymaszerują wierni z Wałbrzycha - 30 lipca spod kościoła pw. Świętych Aniołów Stróżów. Natomiast główny nurt pielgrzymkowy zainauguruje msza św. o godz. 10 w katedrze świdnickiej we wtorek, 31 lipca. Tego samego dnia wyruszą również pielgrzymi z Kłodzka. 1 sierpnia obie grupy spotkają się w miejscowości Bobolice, by następnego dnia, wspólnie ruszyć już w kierunku Jasnej Góry. Pielgrzymi z diecezji świdnickiej dotrą na miejsce 9 sierpnia.
Pielgrzymi z archidiecezji wrocławskiej ruszą z Katedry Wrocławskiej w czwartek, 2 sierpnia, o 6 rano. Maszerować będą przez 8 dni, a po drodze dołączą do nich pątnicy m.in. z Trzebnicy, Oleśnicy, Kluczborka. Na Jasną Górę dotrą 10 sierpnia.
Pielgrzymi maszerują w różnych intencjach. Często by nabrać siły duchowej i umocnić swoją wiarę na cały rok.
- Im większa intencja tym ciężej się idzie. Swój krzyż trzeba nieść przez wiele kilometrów. Uważam jednak, że warto. Jeśli ktoś chce pojednać się z Bogiem i doznać duchowego odnowienia powinien wziąć udział w pielgrzymce - mówi Dominik Żaczkowski, który pieszo dystans Zgorzelec - Jasna Góra pokonał już cztery razy. W tym roku do pielgrzymów dołączy dopiero w Legnicy.
Na jeszcze dalszą pielgrzymkę, bo aż do Medjugorie w Bośni i Hercegowinie zdecydował się w tym roku pan Marian, mieszkaniec Schroniska im. św. Brata Alberta dla bezdomnych mężczyzn w Zgorzelcu. Na Jasnej Górze był już pięć razy, a po raz drugi wybiera się na pielgrzymkę za granicę.
- Najważniejsze są wygodne buty, dobrze wziąć ze sobą nawet dwie pary - śmieje się nasz rozmówca. - Pielgrzymka to piękne, duchowe przeżycie. Każdy wierzący powinien doświadczyć tego chociaż raz w życiu. Jest to męcząca podróż, ale jednocześnie bardzo piękna. Żyję skromnie jako bezdomny, ale w schronisku znalazłem swoje miejsce. Dzięki pielgrzymkom znalazłem też Boga. Niedawno przeszedłem operację, ale idę na pielgrzymkę - dodaje nasz rozmówca.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?