Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przez pomyłkę usunęli nie ten grób

Natalia Wellmann
- W tym miejscu był pomnik naszej mamy - mówią Helena i Wiesław Wawrzyniakowie
- W tym miejscu był pomnik naszej mamy - mówią Helena i Wiesław Wawrzyniakowie fot. sylwia królikowska
Państwo Wawrzyniakowie z Wałbrzycha walczą o sprawiedliwość. Firma opiekująca się cmentarzem w Wałbrzychu bezprawnie usunęła grób matki Wiesława Wawrzyniaka.

Helena i Wiesław Wawrzyniakowie nie wiedzą, gdzie w tym roku zapalą znicz. Na cmentarzu przy ul. Przemysłowej w Wałbrzychu, gdzie była pochowana matka pana Wiesława, nie ma już pomnika. Pani Helena postawiła tylko prowizoryczny drewniany krzyżyk, zasadziła kilka kwiatów i zapaliła znicze.

- To było jak koszmarny sen - wspomina Wiesław Wawrzyniak. Kiedy przyszedł na cmentarz uporządkować grób matki, zamiast niego zastał puste miejsce. - W miejsce nagrobka postawiono betonowy grobowiec. Żadnej informacji ani tabliczki - opowiada pan Wiesław.
Sytuacja bardzo ich zaskoczyła, bo nie upłynęło jeszcze 20 lat od pochówku matki i nikt nie miał prawa usuwać grobu. Istotnie, pomnik był zniszczony, bo ktoś wcześniej przewrócił tablicę i wazon.
- Ale to przecież nie jest powód, by go całkiem likwidować - mówi Helena Wawrzyniak.

Okazało się, że grób został usunięty przez zakład pogrzebowy, który opiekuje się cmentarzem. Dlatego wałbrzy-szanie zgłosili sprawę policji i proku-raturze. Została jednak umorzona, gdyż uznano, że pracownicy zakładu pogrzebowego nie znieważyli miejsca spoczynku.
- Postanowiliśmy dalej szukać sprawiedliwości, tym razem już na drodze cywilnej - mówią Wawrzyniakowie.

Szef zakładu Bogdan Bokwa tłumaczy, że doszło do pomyłki. Dostali zlecenie od księdza, by usunąć groby z lat 50., którymi nikt się nie zajmuje.
- Ten grób był nieczytelny, a tablica przewrócona. Nie było możliwości zorientowania się, kto jest tam pochowany. Zdołaliśmy tylko wyczytać, że grób jest z lat 50. - mówi Bokwa. - W tej chwili jest tam zbudowany betonowy grobowiec, a w środku złożone są szczątki zmarłych - dodaje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska