Polska służba zdrowia stoi otworem dla Ukraińców. Opieka medyczna za darmo

- Uchodźcy z Ukrainy będą mogli zgłosić się do każdego POZ-u. Z konsultacji będą mogli korzystać zupełnie za darmo. Za wszystkie świadczenia zapłaci NFZ - mówi Paweł Wróblewski, szef Dolnośląskiej Izby Lekarskiej. - Recepty dla obywateli Ukrainy będą wypisywane na papierze.

- Bezpłatna pomoc medyczna dotyczy oczywiście wszystkich osób, które 24 lutego i później przekroczyły granicę. Warunkiem jest posiadanie zaświadczenia wystawione przez Straż Graniczną RP lub odcisk stempla Straży Granicznej RP w dokumencie podróży, potwierdzające legalny pobyt na terytorium RP, w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium Ukrainy - dodaje Anna Szewczuk-Łebska, rzecznik prasowa dolnośląskiego oddziału NFZ. - W tym tygodniu ma powstać specustawa, która to wszystko usystematyzuje. Dopiero pod koniec tygodnia będzie można podać więcej szczegółów.

Przepisy obejmą placówki medyczne, które mają podpisany kontrakt z Narodowym Funduszem Zdrowia. Zmiany w prawie będą obowiązywały z mocą wsteczną od 24 lutego 2022 roku, ale już teraz lekarze POZ-ów mogą przyjmować pacjentów za darmo.

Niestety, już w tej chwili wiadomo, że w wielu ukraińskich aptekach brakuje leków. Priorytetowa jest więc obecnie pierwsza pomoc. Wiele dzieci, które w tej chwili wraz z matkami uciekają z Ukrainy jest wyziębiona i gorączkuje.

- W planie mamy zakup karetki dla pacjentów z Ukrainy. Ta karetka zostanie wypełniona po brzegi lekami, które dostarczymy na Ukrainę - dodaje Paweł Wróblewski. - Zastanawiamy się również nad systemem szczepień, bo trzeba będzie wdrożyć do tego systemu dzieci ukraińskie.

Bezpłatną opiekę medyczną oferują także lekarze, którzy przyjmują prywatnie. Tak jak np. Paweł Tabakow, który przyjmuje pacjentów w przychodni Polimed. Tabakow jest także kierownikiem Kliniki Neurochirurgii Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu, największego oddziału neurochirurgii na Dolnym Śląsku. W prywatnej przychodni, w której pracuje, proponuje bezpłatne konsultacje neurochirurgiczne dla uchodźców z Ukrainy.

- Uruchomiliśmy terminy bezpłatnych konsultacji w przychodni Polimed od najbliższego poniedziałku. Już można się tam rejestrować. To jest moja prywatna inicjatywa. Uzgodniłem to z właścicielami tej prywatnej placówki - mówi neurochirurg Paweł Tabakow.

Swoją chęć pomocy zaoferowal także Rafał Duda, lekarz pracujący na NFZ w przychodni Maślice przy ul. Augustowskiej 86a oraz prywatnie w Baby Clinic przy ul. Wojaczka 3c. Zadeklarował, że nieletni uchodźcy z Ukrainy będą mogli skorzystać z jego bezpłatnych konsultacji, także tych w prywatnej klinice.

- Jest wielu lekarzy, którzy robią to z własnej inicjatywy, w swoich prywatnych gabinetach. Ja dałem to ogłoszenie jeszcze zanim NFZ podjął decyzję o tym, że będzie finansował te wizyty. A w Baby Clinic, po ustaleniach z właścicielką, bo to nie jest moja prywatna klinika, zgodziłem się charytatywnie leczyć pacjentów z Ukrainy - mówi dr Rafał Duda, pediatra. - Oprócz tego zbieramy leki, szczególnie te przeciwgorączkowe. W przychodni na Maślicach pracuje też pani Oksana z Ukrainy. Wiem od niej, że dziś ma być ewakuowany dom dziecka. Te dzieci trafią najprawdopodobniej na Dolny Śląsk i będą potrzebować opieki medycznej, zapotrzebowanie na pomoc lekarzy i leki dla dzieci jest wciąż ogromne.

Gotowych do niesienia pomocy pacjentom z Ukrainy jest coraz więcej lekarzy. Co rusz pojawiają się nowe ogłoszenia. Uchodźcy z Ukrainy mogą być pewni, że nie zostaną sami.