Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Politycy zastraszają sędziów i chcą im dyktować wyroki?

Marcin Rybak
Marcin Rybak
Konrad Wytrykowski
Konrad Wytrykowski Fot. Tomasz Hołod / Polska Press
Nie uważam się za sędziego „pisowskiego” - powiedział nowy prezes wrocławskiego Sądu Apelacyjnego Konrad Wytrykowski w wywiadzie dla Gazety Wrocławskiej. Można go przeczytać w papierowym wydaniu Gazety z piątku. Wytrykowski to jeden z kilku na Dolnym Śląsku prezesów sądów wymienionych przez ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobrę przez ostatnie pół roku.

Możliwość powoływania i odwoływania prezesów sądów – bez konsultacji z sędziami – dała ministrowi sprawiedliwości nowa ustawa o Ustroju Sądów Powszechnych uchwalona przez Sejm w lipcu. Zbigniew Ziobro miał na to pół roku. Bywało, że sędziów odwoływano faksem. Często nie podając przyczyn albo znajdując argumenty budzące kontrowersje.

Przykładem miała być właśnie wymiana prezesa Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu. Jego prezesa, Grażynę Szyburską–Walczak odwołano w grudniu, argumentując złymi wynikami statystycznymi pracy sądu za pierwsze półrocze 2017 roku. Wcześniej zdymisjonowano wiceprezesa sędziego Jacka Gołaczyńskiego. Wiceministra sprawiedliwości z czasów, gdy ministrem był dzisiejszy wicepremier Jarosław Gowin.

Następca pani prezes, Konrad Wytrykowski - pracował wcześniej w Sadzie Okręgowym w Legnicy. Sędziowie przywitali go uchwałami krytykującymi ministra za odwołanie wiceprezesa i pani prezes. „Wyrazili dezaprobatę” wobec każdego, kto obejmie funkcje w ich miejsce. Wezwali innych sędziów, by nie pomagali w „ograniczaniu niezależności sądów i niezawisłości sędziów”.

Jak dziś na te uchwały odpowiada nowy prezes Konrad Wytrykowski. Komplementuje sędziów. Mówi, że są fachowcami, a Sąd Apelacyjny zastał w dobrym stanie. Tłumaczy też, skąd wzięły się statystyczne problemy z szybkością załatwiania spraw. Z pierwszej połowy ubiegłego roku. Te, które posłużyły jako powód do dymisji prezes Szyburskiej–Walczak. Polityczne naciski? Z niczym taki prezes się nie spotkał. A jak się spotka, natychmiast odejdzie. Sędziowie – jak twierdzi – to ludzie odważni. Zastraszyć się nie dadzą. Prezes krytykuje też sędziowskie stowarzyszenia. I ich uchwały wzywające do bojkotowania zmian, jakie politycy przeprowadzają w wymiarze sprawiedliwości.

Oprócz prezesa Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu zmienili się też prezesi Sądów Okręgowych w Jeleniej Górze i Świdnicy a także prezes Sądu Rejonowego w Wałbrzychu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska