Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piotr Borys: Ludzie Protasiewicza zachowali się jak Samoobrona

Marcin Torz
- To, co zrobiono podczas sobotniego zjazdu PO, to niestety nowa, negatywna jakość w dolnośląskiej PO. W wyborach do władz odsunięto wszystkich oponentów mających inny pomysł na rozwój partii. To jest styl Samoobrony, a nie PO, w której mniejszość ma także prawo wyrażania swojej opinii - mówi europoseł PO z Lubina Piotr Borys.

Wiceminister i poseł Stanisław Huskowski powiedział, że PO we Wrocławiu nie jest mocna... Zgadzam się z Huskowskim, że PO we Wrocławiu, prowadzona przez ostatnie 7 lat przez Jacka Protasiewicza, jest mocno osłabiona. Ale nie akceptuję faktu, że wiceminister rządu PO dezerteruje przed walką o jak najlepszy wynik w nadchodzących wyborach samorządowych. Chce wybrać bez udziału wyborców prezydenta Wrocławia na rok przed wyborami. To żart z demokracji.

Jednak pomysł na przedwyborczą koalicję z obozem Rafała Dutkiewicza akceptuje zdecydowana większość wrocławskiej Platformy.

Muszę wskazać, że 30 proc. członków partii, którzy głosowali za wizją Sławomira Piechoty, czyli silnej, podmiotowej PO (w tym większość posłów i senatorów), nie zgodziło się na wywieszenie białej flagi. To, co zrobiono podczas sobotniego zjazdu PO, to niestety nowa negatywna jakość w dolnośląskiej PO. W wyborach do władz odsunięto wszystkich oponentów mających inny pomysł na rozwój partii. To jest styl Samoobrony, a nie PO, w której mniejszość ma także prawo wyrażania swojej opinii. Ponadto zgadzam się z Huskowskim, że Protasiewicz musi wyjaśnić sprawę pompowania kół. Uważam, że przewodniczący niepotrzebnie dopuścił do tak mocnego podziału we wrocławskiej PO.

Jest szansa na koalicję z Dutkiewiczem przed wyborami?

O tym, czy do niej dojdzie, zadecyduje nowy przewodniczący i rada regionalna, którą wybierzemy pod koniec miesiąca.

Jak wygra Jacek Protasiewicz, to koalicja będzie?

Najpierw musi wygrać. Z moich wyliczeń oraz rozmów z delegatami, którzy poparli Grzegorza Schetynę, wynika, że tak się nie stanie. 70 proc. wspiera obecnego przewodniczącego. Opowiadanie stronników Protasiewicza o tym, jacy są silni, to gra przedwyborcza. Musimy pamiętać, że ewentualny wybór Protasiewicza oznaczać będzie wypowiedzenie obecnej koalicji w sejmiku. To z kolei oznacza destabilizację w regionie, który ma wielkie ambicje i nowe plany rozwoju. Koalicja z Rafałem Dutkiewiczem na rok przed wyborami jest bardzo ryzykowna. Spowoduje, że PO straci zdolność współpracy z podmiotami, z którymi dziś tworzy koalicję. Nie ma też gwarancji, że ugrupowanie Dutkiewicza porozumie się po wyborach z PO, a nie z PiS.

Jeśli wygra Schetyna, to...

Dalej, podobnie jak przez ostatnie lata, prowadzić będzie nas do zwycięstw. Przed nami seria czterech bardzo ważnych wyborów, które będą decydować o przyszłości Polski i regionu. Dolnośląskiej PO potrzebna jest jedność. Schetyna to gwarancja na zrównoważony rozwój. Mimo różnic z Dutkiewiczem, Wrocław uzyskał najwięcej rządowych inwestycji pośród wszystkich miast. Paradoksalnie ten spór pomaga Wrocławiowi. Przypomnę, że dzięki staraniom Grzegorza Schetyny i Bogdana Zdrojewskiego mamy we Wrocławiu wiele ważnych inwestycji: autostradowa obwodnica Wrocławia, remont dworca, nowy port lotniczy czy infrastruktura kulturalna. W stolicy Dolnego Śląska wydano aż 7,5 mld zł. Schetyna jest nadzieją wielu członków PO w całym kraju na wsparcie rządu i odbudowę zaufania do partii.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska