Piłka ręczna. Derby dla KPR-u Kobierzyce

Faworytkami derbowego starcia były szczypiornistki z Kobierzyc, które przed tygodniem pechowo przegrały w Piotrkowie Trybunalskim, ale w ostatnich kolejkach prezentowały się lepiej od zespołu Tomasza Konitza.

Trener jeleniogórzanek od początku zdecydował się na indywidualne krycie Beaty Skalskiej, ale nie zastosował tego manewru w przypadku Anny Mączki, która szybko rzuciła trzy gole.

Przy wyłączonej Skalskiej rolę drugiej strzelczyni zespołu musiała przejąć inna zawodniczka. Niespodziewanie ta rola przypadła w udziale wypożyczonej z Zagłębia Lubin Julii Walczak, która w pierwszej połowie czterokrotnie znalazła drogę do siatki rywalek. W bramce kobierzyczanek dobrze spisywała się Katarzyna Demiańczuk, której interwencje spowodowały, że na przerwę gospodynie schodziły z czterobramkową przewagą.

Druga odsłona to już koncertowa gra beniaminka PGNiG Superligi kobiet. Bezlitosne wykorzystywanie każdego błędu i zamienianie kontrataków na bramki sprawiło, że w pewnym momencie KPR Kobierzyce prowadził 11 trafieniami. Jeleniogórzanki mogły liczyć głównie na Sabinę Kobzar, słabszy dzień w ataku miała Joanna Załoga. Jedna zawodniczka nie jest w stanie poprowadzić zespołu do zwycięstwa.

Jeleniogórzanki zostają na przedostatniej pozycji, zaś Kobierzyce uciekają Piotrcovii. Mogą podziękować Metraco Zagłębiu, które pewnie pokonało zespół z łódzkiego.

Lubinianki nie miały najmniejszego problemu z odprawieniem niżej notowanych rywalek, od początku do końca kontrolując przebieg spotkania. Niemalże każda z zawodniczek Bożeny Karkut zapisała się w protokole meczowym jako zdobywczyni bramki - tego zaszczytu nie dostąpiła jedynie Juliana Malta.

Warto podkreślić powrót Pauliny Piechnik po długiej i żmudnej rehabilitacji. Młoda rozgrywająca na pewno przyda się Karkut w końcówce sezonu zasadniczego oraz w zbliżającej się sporymi krokami drugiej fazie rozgrywek.

W przedostatniej kolejce sezonu zasadniczego oba KPR-y stoją przed arcytrudnym zadaniem. W Kobierzycach zjawi się wicelider z Gdyni, zaś do stolicy Karkonoszy przyjadą rozpędzone zawodniczki Metraco Zagłębia. O niespodzianki będzie bardzo trudno.

KPR Kobierzyce - KPR Jelenia Góra 28:21 (15:11)
Kobierzyce: Demiańczuk, Słota - Jakubowska 1, Skalska, Wojda, Mączka 7, Janczak, Wesołowska 3, Łuczkowska, Kaźmierska 5, Szymańska 1, Bartkowska, Linkowska 1, Daszkiewicz 4, Walczak 5, Michalak 1.

Jelenia Góra: Hoffman, Ciesiółka, Filończuk - Bilenia , Tomczyk 1, Maziarz, Kobzar 10, Załoga 4, Jasińska 1, Kanicka, Oreszczuk, Janas 3, Skowrońska, Koc 2

Metraco Zagłębie Lubin - Piotrcovia Piotrków Trybunalski 31:23 (17:10)
Zagłębie: Maliczkiewicz, Wąż - Załęczna 1, Grzyb 8, Buklarewicz 1, Piechnik 4, Ważna 3, Marić 3, Jochymek 4, Belmas 5, Malta, Milojević 2.

Piotrcovia: Opelt, Sarnecka - Sobińska, Kucharska, Matyja, Klonowska 2, Kopertowska 7, Marszałek 2, Wypych 7, Szafnicka 2, Ivanović, Jałoszewska, Belmas 2, Despodovska 1, Dronzikowska.

Pozostałe mecze: Vistal Gdynia - AZS Łączpol AWFiS Gdańsk 28:25 (14:6), Kram Start Elbląg - Olimpia-Beskid Nowy Sącz 31:22 (14:7), Pogoń Baltica Szczecin - UKS PCM Kościerzyna 29:18 (14:10), Energa AZS Koszalin - MKS Selgros Lublin 29:28 (16:14)

1. MKS Selgros Lublin 20 32 601:440
2. Vistal Gdynia 20 32 554:444
3. Metraco Zagłębie Lubin 20 31 525:452
4. Kram Start Elbląg 20 30 574:475
5. Pogoń Baltica Szczecin 20 26 506:437
6. Energa AZS Koszalin 20 26 547:482
7. AZS Łączpol Gdańsk 20 21 523:528
8. KPR Kobierzyce 20 12 441:546
9. Piotrcovia Piotrków Tryb. 20 10 495:562
10. UKS PCM Kościerzyna 20 8 443:580
11. KPR Jelenia Góra 20 7 482:621
12. Olimpia-Beskid N. Sącz 20 5 467:591

Następna kolejka (8-11.03): Kobierzyce - Gdynia (sobota, godz. 17), Jelenia Góra - Lubin (sobota, godz. 17). Piotrków Tryb. - Szczecin, Kościerzyna - Koszalin, Lublin - Elbląg, Nowy Sącz - Gdańsk.