Opłaty za parkowanie na osiedlu wzburzyły mieszkańców. Spółdzielnia broni pomysłu

Zamknięcie szlabanami wjazdu na parkingi na terenie Spółdzielni Mieszkaniowej “Nowy Dwór” wywołało emocjonalną dyskusję mieszkańców. Pomiędzy blokami na Nowym Dworze bardzo trudno znaleźć miejsce do zaparkowania. Zarząd spółdzielni poinformował o opłatach za korzystanie z parkingów na swoim terenie, a wjazd za szlaban będzie kosztował 40 zł miesięcznie.

Ta wiadomość wywołała poruszenie wśród mieszkańców. I skrajnie różne oceny pomysłu. Niektórzy uważają m.in., że to kolejny czynsz nakładany na wszystkich, inni pytają, gdzie będą parkować goście przyjeżdżający do nich. Wielu jednak jest zadowolonych, ponieważ sądzą, że abonament zagwarantuje im zawsze dostępne miejsce parkingowe. Wszyscy dopytują o szczegóły: np. chcą wiedzieć czy opłata będzie obowiązkowa, czy do każdego samochodu będzie przypisane konkretne miejsce.

Prezes spółdzielni Lucyna Siwek tłumaczy, że niewielka część miejsc będzie w “strefie płatnej”. Wraz z poprzednio zamkniętymi parkingami będzie to około 500 stanowisk.

- Na terenie spółdzielni mamy ponad 5300 mieszkań i około 1500 miejsc parkingowych. Jedynie około 300 z nich będzie objętych odpłatnością. Tylko ci, którzy podpiszą ze spółdzielnią umowę na konkretne miejsce, będą zobowiązani do wnoszenia opłaty. Te osoby otrzymają możliwość otwierania szlabanu za pomocą zgłoszonego numeru telefonu oraz identyfikator z numerem miejsca, adresem parkingu i hologramem spółdzielni. Jakie auto tam będzie stało, to już indywidualna sprawa osób, które podpisały umowę. Nie dotyczy to jednak szlabanów zamontowanych przy poszczególnych budynkach, a jedynie 4 parkingów nie przynależących do żadnej z naszych nieruchomości - wyjaśnia prezes Spółdzielni Mieszkaniowej “Nowy Dwór” Lucyna Siwek.

Wśród mieszkańców zdania o tym pomyśle są bardzo różne, ale wydaje się, że problemem może być ograniczona liczba dostępnych miejsc. Nie brakuje takich, którzy chętnie zapłacą za gwarantowane miejsce 40 zł.

Na pierwszy ogień pójdzie najem miejsc parkingowych przy ul. Budziszyńskiej 18. Kolejne lokalizacje to Rogowska, Zemska, Wojrowicka. Zainteresowani podpisaniem umowy mogą składać wnioski do 2 kwietnia w biurze podawczym spółdzielni. Jeśli okaże się, że chętnych jest więcej niż miejsc parkingowych, spółdzielnia przydzieli po jednym i zrobi listę rezerwową. Opłata miesięczna dla członków spółdzielni to 40 zł, a dla innych użytkowników 75 zł. Tak zorganizowany parking zacznie działać 16 kwietnia.

Wysokość opłat także elektryzowała mieszkańców. I także ich podzieliła. Jedni chcieliby, ale pytają dlaczego jest tak drogi, inni przypominają, że na pobliskim “społecznym” parkingu abonament miesięczny kosztuje 80 zł.

- Opłata została skalkulowana w taki sposób aby pokryła koszty bieżącego utrzymania parkingów (takich jak oświetlenie, monitoring, utrzymanie czystości, naprawy, konserwacja i odtworzenie zużywających się urządzeń infrastruktury technicznej) oraz opłat cywilnoprawnych (wieczyste użytkowanie gruntu i podatek od nieruchomości dla obszaru objętego parkingiem, podatek VAT). - informuje prezes Lucyna Siwek.

Prezes zapewnia, że chociaż miejsca za szlabanami nie będą blokowane uchylnymi pachołkami, każdy kto podpisze umowę, będzie miał zapewnione miejsce i przypomina, że przed laty zarząd skutecznie uporał się z działającą na parkingach mafią samochodową.