Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Noworoczny bałagan po fajerwerkach. Gdzie zalegają sylwestrowe śmieci?

Marcin Kaźmierczak
Największy bałagan dziś rano był na Wzgórzu Partyzantów
Największy bałagan dziś rano był na Wzgórzu Partyzantów Marcin Kaźmierczak
Pozostałości po fajerwerkach i butelki po alkoholu zalegające na skwerach i chodnikach to tradycyjny krajobraz po sylwestrowej zabawie. Wrocław w bałaganie wchodzi także w 2017 rok.

Sztuczne ognie rozświetlające niebo to nieodłączny element sylwestrowej nocy. Nieodłącznym elementem pierwszych dni nowego roku są z kolei pozostałości po odpalonych fajerwerkach, które zalegają na osiedlowych skwerach i chodnikach.

Problem pozostałości po fajerwerkach nie dotyczy wrocławskiego rynku, ponieważ podobnie jak przed rokiem miasto nie zorganizowało pokazu sztucznych ogni. Mimo to ekipy sprzątające miały pełne ręce roboty. Zachodnia pierzeja Rynku, na której odbył się sylwestrowy koncert, była sprzątany na zlecenie organizatora, a więc Biura Festiwalowego IMPART 2016. Prace rozpoczęły się jeszcze w sylwestrową noc po zakończeniu koncertu. Ekipy sprzątające można było spotkać także wczoraj rano. Jak oceniają sprzątający z firmy Trans-Formers, śmieci było zdecydowanie mniej niż w po ubiegłorocznym Sylwestrze. Zapewne, dlatego że na Rynku bawiło się trzy razy mniej osób. Przypomnijmy, że w strefie koncertowej bawiło się ok. 3,5 tysiąca osób, a jak podają organizatorzy, przez cały wieczór przez wrocławski Rynek przewinęło się około 60 tys. osób. Dla porównania podczas Sylwestra 2015/2016 w Rynku bawiło się blisko 200 tys. osób.

Dodatkowe sprzątanie pozostałej części Rynku i centrum miasta zostało wykonane na zlecenie Ekosystemu. – Prace rozpoczęły się po zakończeniu koncertu i trwały do popołudnia 1 stycznia – informuje Anna Bytońska, rzecznik spółki Ekosystem odpowiedzialnej za utrzymanie porządku w mieście. – Jeśli jest potrzeba interwencyjnego uprzątnięcia, prosimy o zgłaszanie takich spraw do Centrum Zarządzania Kryzysowego. Wtedy służby sprzątające zajmą wskazanym miejscem – apeluje Bytońska. O ile pozwoli pogoda, w najbliższych tygodniach Ekosystem posprząta także wrocławskie ulice.

Naśmieciłeś? Posprzątaj!
Obowiązek posprzątania po sobie w pierwszej kolejności należy do tego, kto śmieci. – Śmiecącego możemy ukarać jednak zatrzymując go wyłącznie na gorącym uczynku, a w myśl ustawy, utrzymanie czystości i porządku należy do zarządcy danego terenu - spółdzielni, wspólnoty, instytucji czy osoby prywatnej – wyjaśnia Waldemar Forysiak, rzecznik wrocławskiej straży miejskiej. – Ustawa mówi, że powinien być on utrzymywany na bieżąco. Nie ma więc ścisłego terminu, w jakim należy posprzątać nieczystości po sylwestrze – dodaje.

Sylwestrowe śmieci na Wzgórzu Partyzantów
Dziś rano największy bałagan w centrum panował na Wzgórzu Partyzantów, które od lat służy wrocławianom chcącym postrzelać fajerwerkami.
– Wiemy o problemie, dlatego dzisiaj rozpoczęliśmy kontrole w centrum miasta, które przeprowadza ekopatrol. Ten obszar taktujemy priorytetowo – mówi Waldemar Forysiak. – W kolejnych dniach będziemy sprawdzać pozostałe osiedla. Wykrycie tego typu wykroczeń zazwyczaj kończy się na pouczeniu, ale w pierwszym tygodniu ubiegłego roku wystawiliśmy kilkanaście mandatów za niedopilnowanie tego obowiązku. Teraz dajemy czas na posprzątanie do końca tygodnia. Później będziemy wystawiać mandaty – dodaje.

Zachęcamy czytelników Gazety Wrocławskiej do wskazywania nam zanieczyszczonych miejsc w mieście. Widzicie pozostałości po odpalonych fajerwerkach czy puste butelki, zgłoście to także nam - wysyłajcie zdjęcia i lokalizacje na adres [email protected], w temacie wpisujcie "sylwestrowe śmieci".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska