Nielegalne wysypisko pod Wrocławiem. Zagrożone mogą być pobliskie rzeki i kąpielisko. Zatrzymano 8 osób, sprawą zajął się sąd

Nie wiadomo jak długo firmy m.in. z Wrocławia przy ul. Szczecińskiej, Rawicza i innych nieustalonych jeszcze miejsc, zwoziły do Uskorza Małego w gminie Wołów odpady. Trwa śledztwo. Dotarliśmy do informacji, że mogły być to odpady komunalne, a nawet pojemniki po lakierach.

Odpady były wywożone na ciężarówkach i składowane w dwóch dołach w miejscowości Uskorz Mały, bez wymaganego pozwolenia. Nie wiadomo jak głębokie były doły. Przestępcy sukcesywnie zasypywali je ziemią i gruzem, a potem wrzucali do nich następne śmieci.

Zobacz też:

Będąca na miejscu Specjalistyczna Grupa Ratownictwa Chemiczno-Ekologicznego stwierdziła obecność odpadów niebezpiecznych. Inspektor GIOŚ pobrał próbki z leżącego niedaleko nielegalnego wysypiska kąpieliska rekreacyjnego, pobliskich rzek oraz gleby. Służby czekają na wynik badań. Jeśli odpady był gromadzone tam od dłuższego czasu, jest niestety duża szansa, że zbiornik wodny, rzeki oraz gleba uległy znacznemu skażeniu.

25 lipca przeprowadzono interwencję w wyniku której funkcjonariusze policji, we współpracy z wrocławskim Wydziałem Zwalczania Przestępczości Środowiskowej WIOŚ oraz Prokuraturą Rejonową dla Wrocławia-Fabryczna, zatrzymali 8 osób podejrzanych o udział w procederze. Podejrzane są o nielegalne usuwanie, transportowanie i składowanie odpadów m. in. we Wrocławiu i powiecie wołowskim.

- 27 lipca 2023 r. Sąd Rejonowy dla Wrocławia-Fabrycznej zastosował wobec dwóch mężczyzn Krystiana P. i Pawła P., kierujących tym procederem, środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy. Wobec pozostałych prokurator zastosował wolnościowe środki zapobiegawcze w postaci dozoru policji i zakazu opuszczania kraju – mówi Anna Placzek-Grzelak, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu.

Za zarzucane czyny grozi kara od roku do 10 lat pozbawienia wolności.

ZOBACZ TAKŻE: