Zaczynał ponad 40 lat temu na festiwalu w Opolu. Wcale nie spieszyło mu się wtedy na scenę - wedle anegdoty, został na nią wypchnięty przez Jacka Fedorowicza. Na szczęście dla widzów, bo z miejsca ich oczarował piosenką "Uszy". Kto? Maciej Zembaty. Artysta kojarzy się najbardziej z Leonardem Cohenem - zasłynął jako świetny tłumacz jego tekstów i niezrównany ich wykonawca. Ale to jedyna jego twarz.
Zembaty jest też poetą, satyrykiem, scenarzystą, reżyserem radiowym, znawcą gwary...więziennej (na ten temat napisał pracę magisterską), autorem piosenek. I właśnie w tej ostatniej roli wystąpi w piątek i sobotę we wrocławskim Teatrze Piosenki. Artysta zaśpiewa utwory ze swojej najnowszej, wydanej w maju płyty "Najstarszy zawód świata". To zbiór, i jego twórczości, i przekładów z Cohena.
- Zaprosiliśmy go, bo już dawno nie występował we Wrocławiu. Teatr Piosenki jest świetnym miejscem dla niego, bo to świetny interpretator tekstów, który na scenie, i śpiewa i gra jak aktor - mówi Mariusz Kiljan, dyrektor Teatru Piosenki. I dodaje, że to człowiek - legenda: - Na Zembatym wychowało się całe moje pokolenie.
***
Teatr Piosenki
ul. Mazowiecka 17
piątek, sobota, g. 19
bilety: 30-35 zł
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?