Bartosz Zmarzlik i Artiom Łaguta przyzwyczaili kibiców, że w każdym meczu zdobywają po kilkanaście punktów. Nie inaczej było w 9. kolejce PGE Ekstraligi. Dorobek tego pierwszego w spotkaniu z ebut.pl Stalą Gorzów (56:34 dla Orlen Oil Motoru Lublin) to 13 punktów i 1 bonus. Podobną skutecznością popisał się w ubiegły piątek Artiom Łaguta, który zdobył 12 punktów w starciu z Krono-Plast Włókniarzem Częstochowa (54:36 dla Betardu Sparty Wrocław).
KLIKNIJ I ZOBACZ NAJLEPSZYCH ŻUŻLOWCÓW 9. KOLEJKI PGE EKSTRALIGI
W ostatniej serii PGE Ekstraligi z bardzo dobrej strony pokazało się natomiast kilku zawodników, którzy w tym sezonie spisują się w kratkę. Najlepszy przykład to Bartłomiej Kowalski. W tym sezonie na Stadionie Olimpijskim zdobywa średnio 2,375 punktu na bieg, z kolei na wyjeździe – zaledwie 0,333. To przepaść! Na szczęście dla sympatyków Betardu Sparty jej ostatni mecz odbywał się na torze we Wrocławiu, gdzie Kowalski kolejny raz pokazał klasę – w pięciu startach wywalczył 11 punktów i 2 bonusy.
Nieoczywistym bohaterem Fogo Unii Leszno był z kolei Grzegorz Zengota, który w potyczce z KS Apatorem Toruń wywalczył aż 16 punktów! 35-latek w sześciu startach zgubił zaledwie dwa „oczka”. Na duży plus zasłużył też jego klubowy kolega Bartosz Smektała (12 punktów).
Pozytywnie zaskoczył również Przemysław Pawlicki, który okazał się liderem NovyHotel Falubazu w meczu z ZOOleszcz GKM-em Grudziądz. Co prawda zielonogórzanie przegrali 43:47, ale starszy z braci Pawlickich pokazał, że w PGE Ekstralidze nie powiedział jeszcze ostatniego słowa i wciąż należy z nim się liczyć.
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.224.0/images/video_restrictions/0.webp)
Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?