Miski z wodą dla zwierząt przed każdym sklepem i restauracją? Weterynarz: Byłoby dobrze

Przychodzisz z psem na plażę miejską czy do restauracji, w której akceptowane są zwierzęta? Możesz poprosić o miskę z wodą. Gdzieniegdzie obsługa, widząc właściciela z psem, sama proponuje przyniesienie miski z wodą. Ale coraz częściej są one wystawiane także przed sklepami czy lokalami usługowym. Tak jest na przykład na Popowicach, przed jednym ze sklepów monopolowych lub przed barberem.

Miski z wodą przydają się psom zwłaszcza w czasie upałów. Ale okazuje się, że powinno się je wystawiać nie tylko dla psów.

- Te miski z wodą mają też ogromne znaczenie dla zwierząt dziko żyjących. Warto postawić niższe miski dla jeży, kotów czy ptaków lub miski z wodą z kamieniami w środku, a na pewno skorzystają z nich także owady. To właśnie dla tych zwierząt w czasach, kiedy naturalnych zbiorników wodnych jest coraz mniej, jest to ratunkiem - mówi dr Julia Miller, lekarz weterynarii z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu.

Niektórzy mogą się zastanawiać, czy zwierzę nie zarazi się bakteriami, znajdującymi się w wodzie, z której mógł pić inny pies.

- Jeżeli jest upał i taka woda stoi długo, to oczywiste jest, że mogą rozwinąć się jakieś mikroorganizmy. Ale nie będzie to nic bardziej szkodliwego niż to, że spragniony pies może również napić się wody z kałuży. Właściciele lokali usługowych czy restauracji powinni pamiętać, że wodę w takiej misce należy wymieniać regularnie - podkreśla dr Julia Miller.

Potrzeby czworonogów uwzględniło także wrocławskie MPK i w czerwcu udostępniło pięć wodopojów. Są one odpowiednio oznakowane i jak zapowiedzieli przedstawiciele spółki MPK Wrocław, mają pojawiać się systematycznie na kolejnych przystankach końcowych w różnych częściach miasta.

Obecnie miski z wodą znajdują się na pętlach: przy ZOO, na Biskupinie, na Karłowicach (ul. Zawalna), na Kozanowie i na Oporowie.

- To cenne, że jest taki pomysł, ale wydaje mi się, że miski z wodą wystawiane na przystankach nie mają znaczenia dla psów, bo psy, które podróżują tramwajem czy autobusem są z właścicielem i właściciel powinien mieć ze sobą składaną miskę lub butelkę z wodą. Są takie specjalne miski czy butelki z miską na wodę, dostępne w sklepach zoologicznych. Pamiętajmy, że pies podróżujący tramwajem czy autobusem może też dyszeć z innego powodu, może być na przykład zestresowany - mówi dr Julia Miller. - To dobrze, że jest taka możliwość również na przystankach, ale to właściciel jest odpowiedzialny za swojego czworonoga. Za to dużo bardziej warto promować ideę wystawiania misek z wodą przed sklepami, barami czy restauracjami. Idealnie by było, gdyby każdy taki lokal zapewniał miskę z wodą. I to nie tylko z myślą o domowych czworonogach, ale także o dzikich zwierzętach czy bezdomnych kotach, które mają mniejsze szanse na przetrwanie.