Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miasto jak pies ogrodnika - zlikwidowało miejsca postojowe, bo nie dało się za nie skasować

Piotr Bera
Parking przy ul. Cieszyńskiego
Parking przy ul. Cieszyńskiego PB
Miasto zlikwidowało część miejsc parkingowych przed Arsenałem przy ul. Cieszyńskiego, w samym centrum Wrocławia. Zarząd Dróg i Utrzymania Miasta postawił tam barierki, które uniemożliwiają pozostawienie samochodu. Wcześniej w tym samym miejscu zorganizowano płatne miejsca parkingowe, ale linie wymalowano na skruszonym betonie z piaskiem. Szybko więc zniknęły, uniemożliwiając pobieranie opłat. Urzędnicy więc zdecydowali - skoro za parkowanie nie da się płacić, nie będzie można parkować w ogóle.

Dawniej parking przez Arsenałem był całkowicie darmowy. Ale od kilku miesięcy obowiązują tu opłaty. Aby je pobierać, nie wystarczy postawienie znaku i parkomatu. Trzeba jeszcze wymalować tak zwane znaki poziome - czyli linie, które wyznaczą miejsca pobierania opłat.

Z tym przed Arsenałem był spory problem. Bo linie wymalowano m.in. na skruszonym betonie z piaskiem oraz na krawężnikach. W efekcie linie częściowo zanikały, zwłaszcza na piasku.

- Mamy obawy, że widoczne na zdjęciach oznakowanie poziome zostało wdrożone w terenie nie do końca zgodnie z dokumentacją projektową - mówiła nam Ewa Mazur z Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta, gdy pokazaliśmy tę prowizorkę na GazetaWroclawska.pl.

Czytaj: Fuszerka na płatnym parkingu przy Arsenale. Trzeba płacić?

ZDiUM jak obiecał, tak zrobił. Tylko nie po myśli mieszkańców. Zabarykadował miejsca, gdzie nie można było pobierać opłat i uniemożliwił kierowcom parkowanie w tym miejscu.

- Ten parking to jest fuszerka, ale teraz jest jeszcze gorzej. Od dawna przy samym murku na końcu ulicy można było parkować bez opłat, a teraz to miejsce nam zabrano. Z kolei miejsca płatne są wykonane niezgodnie z przepisami. Nie możemy też parkować przy ulicy Wszystkich Świętych, a ruszył Jarmark Bożonarodzeniowy i jest tragedia. Dlaczego nie mogę parkować pod własnym mieszkaniem? - mówi wrocławianka Beata Rączka.

Barierki będą uniemożliwiały parkowanie jeszcze długo.
- W przyszłym roku, w miarę posiadanych środków finansowych przyznanych na remonty cząstkowe, będziemy starali się poprawić stan techniczny nawierzchni oraz - jeśli będzie to możliwe - zlikwidować bariery architektoniczne - zapowiada Ewa Mazur ze ZDiUM. - Projekt uwzględnia parkowanie w tym miejscu, jednak naszym zdaniem powinno być ono wyłączone m.in. ze względu na postępującą degradację nawierzchni oraz istniejące bariery w postaci pozostałości po chodniku i zatoce - dodaje Mazur.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska