Majeranek majerankowi nierówny. To musisz wiedzieć o przyprawach i ziołach!

Obecnie naukowcy z UP próbują ustalić, które zioła i przyprawy wspomagają odchudzanie i stworzyć taki środek, dzięki któremu będziemy mogli sobie pomóc przy zrzucaniu wagi.

- Tu powinniśmy sięgać po naturalne aromaty, które kojarzą nam się z deserami. Jednak to, które przyprawy zioła zmniejszają nasz apetyt, jest tematem naszych obecnych badań. Poszukujemy takich aromatów, które mają takie działanie - mówi Jacek Łyczko z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu. - Jeżeli uda nam się stworzyć taki środek redukujący apetyt, to należy pamiętać, że on ma za zadanie jedynie wspomagać odchudzanie. Będę stał na stanowisku, że zdrowy styl życia osiąga się nie tyle takimi środkami, co również wprowadzaniem do życia aktywności fizycznej czy zmianą nawyków.

A w Polsce z nadwagą walczy obecnie 53 proc. społeczeństwa.

Ale przyprawy i zioła mogą nam pomóc nie tylko w odchudzaniu. Praktycznie każda roślina i każda przyprawa może mieć wpływ na nasz organizm i nasze samopoczucie. Są takie, które pobudzają nasz apetyt i takie, które go redukują, a jeszcze inne działają jak afrodyzjaki lub uspokajacze.

- Na przykład lawenda może pomóc nam zasnąć i działa uspokajająco. Nawet taka tradycyjna metoda naszych babć, czyli trzymanie woreczka z lawendą w okolicach poduszki, pomaga nam usnąć. Co więcej, jest to potwierdzone naukowo. Być może nie zwróciliście na to uwagi, ale zauważcie, że pośród wszystkich dostępnych zapachów do samochodów nie ma lawendy - dodaje Jacek Łyczko. - Pamiętajmy, że każda przyprawa, każda roślina ma wpływ na nasze zdrowie. A dzieje się tak dlatego, że substancje zawarte w roślinach czy olejki eteryczne mają wpływ na przykład na zwalczanie mikroorganizmów itp.

Niektóre przyprawy, np. gałka muszkatołowa, mogą mieć działanie narkotyczne. Głównym składnikiem gałki jest bowiem mirystycyna, która ma właściwości halucynogenne. Dawka, która może doprowadzić do halucynacji, a nawet takich objawów, jak śnienie na jawie, uczucie unoszenia się w powietrzu czy poczucie oderwania od rzeczywistości, to jednak aż 60–315 mg, czyli 6–30 g sproszkowanych gałek. Dodanie niewielkich ilości gałki do obiadu nie powinno nam zaszkodzić.

Majeranek majerankowi nierówny

Okazuje się, że majeranek majerankowi nierówny i ta zasada dotyczy praktycznie każdej przyprawy i każdego zioła. Dlaczego ta sama przyprawa od jednego producenta pachnie intensywniej, a od innego producenta słabiej? Co powinniśmy wziąć pod uwagę przy wyborze przyprawy?

- Możemy się opierać tylko i wyłącznie na węchu. Jeżeli dany aromat nam odpowiada, to prawdopodobnie ta przyprawa ma też lepszą jakość. Gdybyśmy wzięli tę samą przyprawę od kilku producentów, to szybko okazałoby się, że jedna pachnie bardziej intensywnie (i to znaczy, że jest lepiej przygotowywana), a inna słabiej (pachnie wtedy jak suszona trawa). To, czy dana przyprawa jest dobra jakościowo, zależy od rodzaju metody suszenia, jakiej jest poddawana - mówi Jacek Łyczko. - Są też różne odmiany tej samej rośliny i na przykład jeśli postawimy kilka rodzajów mięty koło siebie, to każda może pachnieć nieco inaczej. I tu należy zdać się na intuicję i własny organizm.

Zdaniem profesora Szumnego, kierownika katedry, jakość przyprawy można też sprawdzić przez dotyk, czyli rozcierając przyprawę w dłoniach. Jeżeli wówczas wydziela się intensywny zapach, to znaczy, że przyprawa jest dobra jakościowo.

Czy da się stwierdzić, która przyprawa jest lepsza, spoglądając wyłącznie na etykietę? Niestety nie. Pozostaje nam więc metoda prób i błędów i porównywanie zapachu tej samej przyprawy od różnych producentów.