Pod koniec minionego roku legniccy radni obcięli o 400 tysięcy zł budżet dla Legnickiego Centrum Kultury. Ratując swoje finanse, LCK zabrało m.in. 120 tys. zł Orkiestrze Symfonicznej i 60 tys. zł dętej. - Musieliśmy zawiesić koncertowanie - mówi Benedykt Ksiądzyna, dyrygent pierwszej i opiekun drugiej orkiestry. - Groziło nam zawieszenie działalności orkiestr.
Radni się jednak opamiętali i przyznali Legnickiej Orkiestrze Symfonicznej 30 tys. zł. Te pieniądze pozwolą na zorganizowanie dwóch koncertów we wrześniu i październiku. - Zaczęliśmy już przygotowania - cieszy się Benedykt Ksiądzyna. - Na tym pierwszym zagramy utwory Beethovena. Nie wiem jeszcze gdzie.
Wcześniej symfonicy pod dyrekcją Ksiądzyny dadzą koncert 25 lipca, podczas Dni Parku. Występ sfinansowało LCK, które zdobyło środki unijne na programy kulturalne.
Gorzej mają się sprawy orkiestry dętej. W tym roku muzycy zagrali tylko raz, na Spływie Samoróbek. Ich występ sfinansował Ośrodek Sportu i Rekreacji. Czy znajdą się pieniądze na kolejne? - Mam nadzieję, że tak - mówi Benedykt Ksiądzyna. - W ubiegłym roku miasto kupiło muzykom stroje, znalazło salę do prób w schronisku przy ul. Jordana. Myślę, że orkiestra da koncert pod już koniec sierpnia.
Grzegorz Szczepaniak, dyrektor LCK, zapewnia, że dorzuci orkiestrom pieniądze. - Gdy rozliczymy imprezy, będę wiedział, ile mam środków. Ustalimy, na jakie koncerty je wydać.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?