Ze ścian w klasach elitarnego XIV Liceum Ogólnokształcącego przy ul. Brücknera we Wrocławiu nie znikną krzyże. Taką ostateczną decyzję podjął wczoraj Marek Łaźniak, dyrektor szkoły.
Na decyzję tę czekano z zapartym tchem w całej Polsce - wrocławskie liceum było bowiem pierwszym w kraju, w którym grupa uczniów otwarcie zażądała usunięcia symboli religijnych z sal.
Pod wnioskiem do dyrektora podpisali się maturzyści Zuzanna Niemier, Arkadiusz Szadurski i Tomasz Chabinka. Powoływali się na wyrok trybunału w Strasburgu, który uznał - analizując sytuację we Włoszech - że krzyże mogą łamać wolność religijną uczniów.
Z odpowiedzią dyrektor zwlekał tydzień. W poniedziałek trójce uczniów obwieszczał ją przez 45 minut.
Z odpowiedzią dyrektor zwlekał tydzień. W poniedziałek trójce uczniów obwieszczał ją przez 45 minut. - W Polsce wciąż obowiązuje rozporządzenie ministra z 1992 r., w którym jest wyraźnie napisane, że w pomieszczeniach szkolnych może być umieszczony krzyż - tłumaczył nam później Marek Łaźniak.
Dyrektor obiecał jednak uczniom debatę o symbolach religijnych. - Wezmą w niej udział przeciwnicy i zwolennicy krzyży w szkole - tłumaczy Łaźniak. Debata będzie miała otwarty charakter: będą w niej mogli wziąć udział nie tylko uczniowie czternastki, lecz wszyscy, których ten problem interesuje.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?