Kobieta miała w organizmie ponad 2 promile alkoholu. Jej mąż blisko 3. Na szczęście atak nożem nie był zbyt celny. Mężczyzna został jedynie ranny w udo. W karetce udzielono mu pierwszej pomocy, a następnie przewieziono do głogowskiego szpitala. Ranny czuł się jednak na tyle dobrze, że ... uciekł.
Z kolei jego małżonkę przewieziono na izbę wytrzeźwień. Nie wiadomo jeszcze jakie dokładnie usłyszy zarzuty. Na pewno wśród nich będzie uszkodzenie ciała, za co grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności.
- W tym mieszkaniu takie zachowanie to norma. Strach zwrócić takim ludziom uwagę, a oni tam co chwilę się awanturowali. Można się było spodziewać, że tak to się wreszcie skończy - mówi jeden z sąsiadów małżeństwa.
Policja potwierdza, że małżeństwo jest uciążliwe dla sąsiadów. Często proszą oni o policyjną pomoc, gdy z mieszkania tej dwójki dobiegają odgłosy kolejnej awantury.
- Ci ludzie są nam bardzo dobrze znani, regularnie prowadzimy tam interwencje w trakcie ich awantur. Oboje piją razem alkohol - dodaje podinspektor Bogdan Kaleta, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Głogowie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?