Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kosiniak-Kamysz we Wrocławiu mówił o historii i tożsamości narodowej. Nie przeszkadza mu komunistyczny działacz jako nr 1 w Legnicy

Maciej Rajfur
Maciej Rajfur
Władysław Kosiniak-Kamysz z Tadeuszem Samborskim - "jedynką" w Legnicy do Sejmu z ramienia PSL. Życiorys Samborskiego powinien być wstydem dla ugrupowania ludowców, szczególnie po tym, co mówił we Wrocławiu prezes PSL.
Władysław Kosiniak-Kamysz z Tadeuszem Samborskim - "jedynką" w Legnicy do Sejmu z ramienia PSL. Życiorys Samborskiego powinien być wstydem dla ugrupowania ludowców, szczególnie po tym, co mówił we Wrocławiu prezes PSL. Archiwum Polskiego Stronnictwa Ludowego
Prezes PSL przekonywał we Wrocławiu, że dla jego ugrupowania historia, tradycja, kultura i tożsamość narodowa, która się wywodzi z chrześcijaństwa, mają ogromne znaczenie. Jaką wiarygodność mają te słowa, kiedy liderem PSL w Legnicy do Sejmu jest człowiek, który wspierał zbrodniczy system komunistyczny w PRL.

Władysław Kosiniarz-Kamysz odwiedził Dolnym Śląsk. Lider PSL był w twierdzy w Srebrnej Górze, w Kłodzku, Legnicy i we Wrocławiu. W stolicy regiony na konferencji prasowej przedstawił dwóch wrocławskich liderów.

  • posła Jacka Protasiewicza (nr 2 na liście Trzeciej Drogi do Sejmu z Wrocławia)
  • senatora Kazimierza Michała Ujazdowskiego (kandydata do Senatu z tzw. obwarzanka wrocławskiego)

Co ciekawe, obaj panowie w stosunku do swoich karier politycznych, niedawno dołączyli do PSL-u. Przypomnijmy, że Protasiewicz był przez 15 lat członkiem Platformy Obywatelskiej, w której pełnił ważne funkcje. Był m.in. szefem sztabu wyborczego Donalda Tuska w 2005 roku, szefem sztabu wyborczego PO w wyborach w 2011 roku, szefem dolnośląskiej PO.
W 2018 związał się z PSL-em, potem przeszedł do Nowoczesnej, by potem wrócić do PSL-u.

- Jego zadaniem będzie przywrócenie pozycji Polski w Europie i na świecie – mówił o Protasiewiczu we Wrocławiu Kosiniak-Kamysz.

Nie mniej bogatą w transfery polityczne karierę ma Kazimierz Ujazdowski. Przez lata związany z Prawem i Sprawiedliwością, wiceprezes partii w latach 2001-2007. Minister kultury i dziedzictwa narodowego w rządach Jerzego Buzka, Kazimierza Marcinkiewicza oraz Jarosława Kaczyńskiego. W 2018 związał się z Platformą Obywatelską, kandydując z jej ramienia w różnych wyborach. Teraz z kolei znalazł swoje miejsce w PSL w ramach Paktu Senackiego.

W czasie prezentacji kandydatów najwięcej czasu lider PSL Kosiniak-Kamysz poświęcił opisowi… Panoramy Racławickiej, przy której zorganizował konferencję. Podkreślał wagę tego dzieła i jego symbolikę.

- Dla nas historia, tradycja, kultura i tożsamość narodowa, która się wywodzi z chrześcijaństwa, mają ogromne znaczenie – tłumaczył lider ludowców.

Jak mają się te słowa do postaci Tadeusza Samborskiego, lidera PSL na liście do Sejmu z Legnicy? Przeszłosci rozwinął on swoją karierę w PRL-u przez komunistyczne Ministerstwo Spraw Zagranicznych (zrobił doktorat w Moskwie, był korespondentem prasy ludowej w Moskwie). Zaś okazało się niedawno, że był kontaktem operacyjnym komunistycznych służb specjalnych w PRL.

Więcej o tym pisaliśmy tutaj:

Czy to jest ta tożsamość narodowa, tradycja i historia, na którą stawia dziś PSL?

- Historia jest nasza wspólna, jest piękna, czasem bolesna. Każda ma swój właściwy wymiar i musi być obiektywnie prezentowania. Będziemy o to zabiegać, by w szkole uczono historii i pytania o historię. Zadawania pytań i krytycznego myślenia. Szkoła ma uczyć wolności i niepodległości Polski. O to będzie zabiegał senator Ujazdowski – mówił Kosiniak-Kamysz.

Czy senator Ujazdowski będzie konsultował się w sprawach polskiej historii i jej obiektywnej oceny ze swoim kolega z ugrupowania, Tadeuszem Samborskim, utrwalaczem systemu komunistycznego?

Kosiniak-Kamysz tłumaczył we Wrocławiu, że patriotyzm to jest bycie Polski w Unii Europejskiej.

- Można być dobrym patriotą i wierzyć w to głęboko, że Unia nie jest złem dla Polski. Bycie w centrum wydarzeń i zasiadać przy głównym stole to polska racja stanu. Z jesteśmy czarną owcą, siedzącą w oślej ławce – stwierdził prezes PSL.

Odwołał się do ogłoszonego przez PiS referendum, które pyta jego zdaniem powinno pytać o kwestie przyszłości, a nie o kwestie z przeszłości.

- To polityka historyczna, którą się próbuje uczynić polityką jutra. Polityka historyczna ma dla nas ogromne i ważne miejsce. Upamiętnienie historii nie tylko na pomnikach, ale i w tym, co robimy – kontynuował Kosiniak-Kamysz.

Swoją partię określił „partią polskich przedsiębiorców”. Zapewnił, że przyjedzie do Wrocławia jeszcze w trakcie kampanii wyborczej na dłuższe spotkanie całodniowe.

Protasiewicz prezentował postulaty dla przedsiębiorców od PSL-u. Mówił o prostym czytelnym systemie podatkowy, czy powrót do opłacenia składki zdrowotnej jako odpisu od podatku, a nie jako dodatkowego podatku.

- Będziemy walczyć o odblokowanie funduszy na realizację Krajowego Planu Odbudowy. Tam są m.in. pieniądze dla polskich przedsiębiorców. A przyczyną blokowania są wadliwe rozwiązania dot. sądownictwa oraz bezczynność Trybunału Konstytucyjnego. Ja ze swoim doświadczeniem z parlamentu europejskiego będę pracował, by to zmienić - mówił Jacek Protasiewicz na konferencji we Wrocławiu.

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska