Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kolejny krok w sprawie niezwykłego pomnika przyrodniczo-historycznego. KOWR przekazał uczelni grunt pod Stanisławowski Las Pamięci.

Maciej Rajfur
Maciej Rajfur
Przekazanie gruntów od KOWR dla Uniwersytetu Przyrodniczego to ważny krok w realizacji lasu pamięci. Będzie on zajmował powierzchnię 3,7 ha.
Przekazanie gruntów od KOWR dla Uniwersytetu Przyrodniczego to ważny krok w realizacji lasu pamięci. Będzie on zajmował powierzchnię 3,7 ha. Maciej Rajfur
To nie będzie tylko monument upamiętniający straszną zbrodnię na Polakach, ale całe założenie ekologiczno-przyrodnicze. 13 listopada Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa przekazał Uniwersytetowi Przyrodniczemu grunt wielkości prawie 4 hektarów. Gdzie powstanie Stanisławowski Las Pamięci?

O sprawie pisaliśmy, jako pierwsi, miesiąc temu. Zobacz, czym będzie Stanisławowski Las Pamięci:

13 listopada zrealizowano kolejny krok do celu. KOWR przekazał grunty przy ul. Jana Karola Chodkiewicza Uniwersytetowi Przyrodniczemu. Dokładnie tutaj:

- To jedna z pierwszych inicjatyw w Polsce, która będzie poświęcona ofiarom zbrodni z sierpnia 1941 roku. Wtedy trzon polskiej inteligencji na ziemi stanisławowskiej został wymordowany przez oddziały wojska niemieckiego. Liczbę ofiar szacuje się na ponad 800 osób. Byli to głównie nauczyciele, lekarze, urzędnicy, dyrektorzy szkół – mówi Tomasz Krzeszowiec, dyrektor oddziału terenowego KOWR we Wrocławiu.

Uniwersytet Przyrodniczy otrzymał 15 milionów złotych od Kancelarii Premiera Mateusza Morawieckiego na zorganizowanie i utrzymanie Stanisławowskiego Lasu Pamięci przez 10 lat. Uczelnia zamierza do końca 2025 roku zrealizować inwestycję. Postanie tam pomnik, który przygotowuje Instytut Pamięci Narodowej.

- Ten projekt wpisze się w działalność dydaktyczną, ekologiczną i ochrony środowiska naszej uczelni. Nasi naukowcy i studenci będą zainteresowani tymi nasadzeniami, które zrobimy i badaniem środowiska leśnego. Działka obejmuje 3,7 hektara przy ul. Jana Karola Chodkiewicza na Jerzmanowie. Obecnie znajduje się tam łąka bez żadnych nasadzeń. Mieliśmy posadzić tam dąb czerwony i zwykły, ale jednak nasi ekolodzy stwierdzili, że dąb czerwony jest inwazyjny, więc nie podjęliśmy jeszcze decyzji. Chcemy posadzić takie drzewa, które dobrze się przyjmą na polskim gruncie – opowiada Wioletta Fałowska, kanclerz Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu.

Uczelnia przez jesień i zimę będzie realizować administracyjne kroki np. plany zagospodarowania i wszelkie pozwolenia. Nasadzenia rozpoczną się na wiosnę 2024 roku. Pomogą wówczas Wojska Obrony Terytorialnej. Sadzonki będą pochodzić z Lasów Państwowych.

Obok tej działki przebiegają turystyczne drogi rowerowe. Miejsce będzie ogólnodostępne dla wrocławian.

- Do końca 2025 roku wydamy 4 miliony złotych na realizację inwestycji, a przez następne lata pieniądze pójdą na utrzymanie, pielęgnacje i utrzymanie nasadzeń – dodaje W. Fałkowska.

Uniwersytet Przyrodniczy podpisze niedługo porozumienie z Instytutem Pamięci Narodowej w sprawie przekazania projektu budowlanego pomnika, który ma mieć ok. 2 metry. Zostanie ogłoszony przetarg na pomnik. Kamień już zakupiono, jest także gotowy projekt.

- Stanisławowski Las Pamięci będzie żył dwojaki sposób. Po pierwsze, wrocławianie będą tam odpoczywać, relaksować się w ciszy i w terenie zielonym. A z drugiej strony będą badania, co się dzieje enklawą leśną w centrum aglomeracji miejskiej. To niezwykle ciekawe. Wyniki mogą nam wiele powiedzieć, w jaki sposób w mieście wprowadzać teren zielony w postaci lasu – mówi Piotr Regiec, zastępca dyrektora oddziału terenowego KOWR we Wrocławiu.

Podkreśla historyczny charakter tego miejsca, które będzie przypominać o polskich ofiarach niemieckiej zbrodni.

- Ta inwestycja będzie cieszyć wrocławian, a szczególnie potomków kresowian, którzy przyjechali na Dolny Śląsk z okolic Stanisławowa. Moi dziadkowie od strony mamy przyjechali właśnie na Zieie Zachodnie z tamtych okolic. W 1946 roku wylądowali w Oławie, a mieszkali 60 km od Stanisławowa. Takich ludzi jak my jest dużo. Stracili rodziny w taki, czy inny sposób. Ten pomnik ma służyć ludziom codziennie, nie tylko przy okazji uroczystości. Wzbudzać refleksję i przypominać o tej smutnej historii – dodaje P. Regiec.

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska