Tworzenie "Zielonych tętnic Wrocławia" dobiega końca
Projekt zazielenienia ul. Legnickiej i Lotniczej nazywany jest "zielonymi tętnicami Wrocławia". Obejmuje pasy zieleni zlokalizowane wzdłuż głównych ciągów komunikacyjnych: jezdni, torowisk tramwajowych, przystanków, chodników i ścieżek rowerowych. Pomysł narodził się jeszcze w 2015 roku, na finiszu ostatniej kadencji prezydenta Rafała Dutkiewicza.
Na 7,5-kilometrowym odcinku ulic Legnickiej i Lotniczej pojawiło się ponad 1000 nowych drzew. Projekt realizowały m.in. Wrocławskie Inwestycje i Zarząd Zieleni Miejskiej pod nadzorem prof. Moniki Ziemiańskiej, dendrolog z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu.
Wzdłuż ulic posadzono:
- klony polne Elsrijk,
- lipy szerokolistne,
- jesiony wyniosłe,
- klony pospolite,
- brzozy brodawkowate,
- lipy drobnolistne,
- leszczyny tureckie,
- świdośliwy Lamarcka,
- klony jawory,
- kasztanowce czerwone,
- ambrowce amerykańskie,
- lipy drobnolistne Greenspire,
- klony pospolite Schwedleri,
- platany klonolistne,
- topole osiki Erecta.
- Wybraliśmy te gatunki po analizie istniejących drzew w okolicy, tak aby zieleń była spójna w krajobrazie miasta. Wybrane zostały także drzewa, które będą dobrze sobie radziły w trudnych warunkach miejskich, przy ruchliwych arteriach komunikacyjnych - mówi prof. Ziemiańska.
Efekty niektórych nasadzeń powinniśmy odczuć w nadchodzących latach. Przykładem gatunku drzewa, który rośnie stosunkowo szynko, jest klon polny. Jego roczny przyrost wynosi 45-55 centymetrów - osiąga nawet 12 metrów wysokości. Klony jawory również rosną szybko w pierwszych 20 latach swojego życia.
Co wykonano wzdłuż ulic Legnickiej i Lotniczej?
Kilkaset pierwszych drzew pojawiło się jeszcze jesienią 2022 roku. Kolejna partia została posadzona wiosną, a w grudniu 2023 roku przyrodnicy zajęli się 77 ostatnimi drzewami. Wcześniej jednak wymieniono grunt w tych miejscach, gdzie miały docelowo piąć się w górę rośliny.
- Nie tylko dobór gatunkowy ma sprzyjać prawidłowemu rozwojowi nowych drzew na ul. Legnickiej i Lotniczej. Z racji bliskości sieci podziemnych, tam gdzie wymaga tego konieczność zostaną zastosowane ekrany korzeniowe, stosowane w celu ograniczenia wzrostu korzeni w niepożądanym kierunku - w tym przypadku bardzo często w stronę torowiska tramwajowego - mówi Marek Szempliński z Zarządu Zieleni Miejskiej we Wrocławiu.
Drzewa były nasadzane w nawiezionym humusie - to górna warstwa gleby, którą tworzą głównie resztki roślinne. Zawiera kwasy, które pomagają drzewom przyswajać elementy niezbędne do życia. Jednocześnie ziemia typu humus poprawia strukturę gleby, łatwo chłonąc duże ilości wody i chroniąc rośliny przed suszą.
We Wrocławiu zieleni jest coraz więcej
Dzięki danym satelitarnym zebranym przez sondę Sentinel-2 można było podsumować powierzchnię pokrytą zielenią we Wrocławiu i porównać do lat poprzednich. Pozytywne wyniki przedstawił admin strony WroData zajmującej się analizą przeróżnych statystyk dotyczących Wrocławia.
"W ciągu ostatnich czterech lat w promieniu czterech kilometrów od centrum Wrocławia obszar pokryty zielenią sumarycznie wzrósł. Osobiście wyniki bardzo mnie zdziwiły i przeczyły mojej pierwotnej hipotezie. Zwiększenie ilości zieleni w mieście jest pozytywnym trendem i mam nadzieję, że będzie kontynuowany" - czytamy w jego raporcie.
Najwięcej nowych roślin pojawiło się nie tylko przy Legnickiej i Lotniczej, ale także wzdłuż nowych ciągów komunikacyjnych, jakim są TAT na Nowy Dwór czy Aleja Wielkiej Wyspy. Mapkę możecie zobaczyć poniżej:
Zobacz też: 1000 osób szuka psa Bonusa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?