Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak się pozbyć szczurów we Wrocławiu? Trwa obowiązkowa deratyzacja. Za jej brak można dostać wysoką grzywnę

Michał Perzanowski
Michał Perzanowski
Właściciele nieruchomości, którzy nie stosują się do zasad, mogą zostać ukarani grzywną do 500 złotych. Najgorsze przypadki trafiają do sądu i wtedy maksymalna kara może wynieść nawet 5000 złotych.
Właściciele nieruchomości, którzy nie stosują się do zasad, mogą zostać ukarani grzywną do 500 złotych. Najgorsze przypadki trafiają do sądu i wtedy maksymalna kara może wynieść nawet 5000 złotych. Pawel Relikowski / Polska Press
1 listopada rozpoczął się okres obowiązkowej deratyzacji Wrocławia, która dotyczy nie tylko centrum miasta, ale również pozostałych osiedli. Niewiele właścicieli mieszkań i lokali wie, jakie kary można otrzymać za niedostosowanie się do przepisów. A są one dotkliwe. Jak się pozbyć szczurów i uniknąć grzywny?

Deratyzacja we Wrocławiu - o tym należy pamiętać!

Obowiązkową deratyzację we Wrocławiu przeprowadza się trzykrotnie w ciągu roku w centrum miasta. To obszar od mostu Milenijnego przez ul. Milenijną, Na Ostatnim Groszu, estakadą Gądowianką, ul. Klecińską, Petuniową, Hallera, Armii Krajowej, Las Rakowiecki i Starą Odrą. Na pozostałym terenie deratyzację trzeba przeprowadzić dwukrotnie w roku.

1 listopada rozpoczął się okres walki ze szczurami. W centrum Wrocławia potrwa do 31 grudnia, a w reszcie miasta - do 30 listopada.

Przeprowadzenie deratyzacji jest obowiązkiem właścicieli nieruchomości, obejmującym także współwłaścicieli, jednostki organizacyjne oraz osoby zarządzające lub korzystające z nieruchomości. Gdy obowiązki dotyczą więcej niż jednego podmiotu, odpowiedzialność za ich wykonanie spoczywa m.in. na zarządcy.

- Odpowiedzialni są również urzędnicy, prywatni i gminni zarządcy, spółdzielnie, wspólnoty mieszkaniowe - wymienia Waldemar Forysiak ze Straży Miejskiej Wrocławia.

Gdzie należy przeprowadzić deratyzację?

Obszary podlegające obowiązkowej deratyzacji obejmują wszystkie nieruchomości na obszarze centrum Wrocławia oraz na terenie poza centrum, gdzie znajdują się:

  • budynki wielolokalowe z piwnicami,
  • lokale gastronomiczne z podwyższonymi podestami ogródków gastronomicznych,
  • obiekty handlowe z branży spożywczej i noclegowe: hotele, hostele, pensjonaty, internaty, domy akademickie, bursy, a także związane z gromadzeniem lub przetwarzaniem odpadów
  • magazyny żywności,
  • gospodarstwa rolne i hodowlane,
  • zakłady przetwórstwa żywności,
  • placówki opieki zdrowotnej i inne obiekty świadczące całodobowe usługi zdrowotne,
  • miejsca prowadzenia zbiorowego żywienia,
  • komórki gospodarcze przylegające do budynków wielorodzinnych,
  • obszary międzyblokowe i miejsca gromadzenia odpadów w zabudowie wielolokalowej,
  • schroniska dla zwierząt,
  • dworce kolejowe i autobusowe,
  • pozostałe budynki użyteczności publicznej.

Ponadto, należy przeprowadzić obowiązkową deratyzację w razie pojawienia się populacji gryzoni na danym terenie.

- Akcja deratyzacyjna zawsze powinna łączyć ze sobą wdrożenie dobrych praktyk sanitarnych, skutecznych środków zapobiegawczych i stosowanie trujących przynęt i samych pułapek. Poleganie wyłącznie na stosowaniu środków chemicznych nie gwarantuje eliminacji szczurzej populacji czy nawet jej ograniczenia, szczególnie, jeżeli nie będą to działania zintegrowane - podkreśla dr Edyta Wincewicz z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu.

Co grozi za brak trutek na szczury?

Wszystkie problemy ze szczurami bądź niewłaściwymi działaniami zarządców, mieszkańcy mogą zgłaszać do Straży Miejskiej Wrocławia. Właściciele nieruchomości, którzy nie stosują się do zasad, mogą zostać ukarani grzywną do 500 złotych. Najgorsze przypadki trafiają do sądu i wtedy maksymalna kara może wynieść nawet 5000 złotych.

- Bardzo ważne jest, abyśmy wszyscy dbali o czystość na podwórkach, o prawidłowe wyrzucanie śmieci i przeprowadzanie deratyzacji. Na szczęście widzimy dużą poprawę. Cieszy to, że wrocławianie są bardziej świadomi i lepiej wywiązują się z obowiązków, zgłaszają nam nieprawidłowości - mówi rzecznik straży miejskiej Waldemar Forysiak.

Strażnicy miejscy są również od egzekwowania przepisów dot. deratyzacji.

- Od początku roku do sierpnia wykonaliśmy prawie 9 tys. kontroli, wystawiliśmy 217 mantadów na łączną kwotę około 60 tys. złotych - dodaje.

Mandat można otrzymać również za "dokarmianie zwierząt". Mieszkańcy muszą bowiem pamiętać, że karmienie gołębi czy bezdomnych kotów, siłą rzeczy daje pokarm także szczurom, których we Wrocławiu jest coraz więcej.

- Szczury są od nas uzależnione, potrzebują człowieka do życia. To my im dostarczamy jedzenie i schronienie. Póki ludzie nie zadbają o swoje otoczenie, nie zaczną używać koszy na śmieci prawidłowo, nie uporządkują starych sprzętów, piwnic itd., póki działania służb miejskich nie będą zintegrowane, nic się nie zmieni - dodaje dr Wincewicz.

Tak powstaje nowy Aquapark we Wrocławiu:

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska